Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blueska21

Moj facet nie chce ze mna rozmawiac

Polecane posty

Jesli tylko pojawia sie jakis problem w zwiazku lub nie wyjasniona sprawa to kazdy zgodnie stwierdzi, ze wtedy trzeba ze soba porozmawiac tak? A co jelsi on NIE CHCE ROZMAWIAC? Np miedzy nami pojawia sie problem, konflikt, chce cos wyjasnic jakies nieporozumienie, siadam obok niego i mowie spokojnie o co chodzi a on albo wteyd wychodzi z pokoju albo milczy, to mnie tak denerwuje , ze ja niemoge, ile konfliktow zostaloby wyjasnionych gdyby byla rozmowa, jakby to naszemu zwiazkowi pomoglo a takto... nawte nie mam jak sprawic, zeby zylo nam sie lepiej bo ten nie chce rozmawiac. A to gałgan jeden! Kochanie jezeli macie jakis sposób, zeby chciał ze mna rozmawiać, jakąś radę, proszę podzielcie się tym ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakuszka
oni tak mają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakuszka Tak, ze nie chca rozmawiac na powazne tematy?.. Zauwazylam, ze jak juz skoncze "pierdzielic" i zaczne rozmawiac o czyms wesolym i luzniejszym on juz jest chetny do dyskusji, wesoly.. a w mojej glowie dalej siedzi niewyjasniona sprawa i lipa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asslicker
Mam małego penisa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj mi wtedy mowi NIE ''JOJDOJ'' .. i temat sie zamyka..nastepnie zmienni temat na swoje hobby i przez pol wieczoru mowi tylko o tym.. wiec tak jak kolezanka napisala wyzej - oni tak maja ! nie przejmuj sie olej to jak on :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem jak bardzo by nam pomogly te rozmowy a on nawet nie daje szansy na to, by ansz zwiazek byl lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rutynaaa
to samo u mnie.... do szału mnie to doprowadza i tylko te h*jowe teksty "dobra skoncz" albo "nie chce mi sie o tym gadac"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaaaudyyna
taaak, a mój wymyślił jeszcze lepiej, bo uważał, że kompromisy są bezsensu, więc każdy będzie ciągnąć w swoją stronę i kto wygra, ten ma. Nie rozmawialiśmy w ogóle na tematy problemowe, bo to też nie miało sensu. I w końcu dałam sobie spokój, bo ileż można się użerać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×