Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co_zrobic

Starac sie o nia ?

Polecane posty

Gość co_zrobic

Niedawno poznalem fajna dziewczyne, wszystko na poczatku sie spoko ukladalo, jak to na poczatku. Randki, spotkania, wspolne noce. Dwa dni temu, ni z tego ni z owego, wyslala mi jednak sms'a, ze sobie to przemyslala i ze jednak nie jest gotowa na zwiazek i potrzebuje czasu dla siebie oraz ze chyba to nie to i nic do mnie nie czuje. Po tym sms'ie pojechalem do niej zeby porozmawiac. Po krotkiej rozmowie, powiedziala mi, ze w sumie nie o to jej chodzilo w tym sms'ie tylko ze wszystko za szybko sie dla niej toczy i potrzebuje czasu. Przytulila sie jednak do mnie, chociaz nie dala sie pocalowac... Powiedziala rowniez, zeby odezwal sie w tygodniu i moze gdzies razem wyjdziemy... Co o tym sadzicie? Naprawde potrzebuje czasu i powinienem dac jej troche odetchnac? Czy moze to juz koniec i dac sobie spokoj? Macie moze jakies doswiadczenia, ze jak ktos mowi, ze nic nie czuje a po jakims czasie zmienia zdanie? P.S. Bardzo mi na niej zalezy i poprostu zakochalem sie w niej. Ale teraz nie wiem co robic. Pomozcie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie moze jakies doswiadczenia, ze jak ktos mowi, ze nic nie czuje a po jakims czasie zmienia zdanie?" prawdopdobnie jest inny kobiety od tak nie odtrącaja facetów bo coś tam... Może jest inny i chce sprawdzić z którym będzie jej lepiej To jest poczatek waszego zwiazku,więc powinno być niebiańsko a jest jak jest ... obstawiam że testuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
według mnie po prostu nie odpowiadasz jej do konca, nie chce się z Tobą wiązac. Jesli mówi,ze wszystko za szybko sie dzieje, ze musi sobie przemyslec itp itd to wrzuc na luz i nie lataj za nią, bo najpewniej ona po prostu NIE CHCE,tylko ubiera to w takie słowa, by Cie nie krzywdzic. Wiem,ze jak sie człowiek zakocha, to wariuje i zrobi wszystko, by nie stracic kontaktu, by pokazac ze zależy,ale czasem lepiej dac troche odetchnąc, niż włazic w jej zycie na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co_zrobic
Innego bym odrzucil, chociaz nigdy nie mozna miec 100% pewnosci. Spedzalismy, ze osoba ostanio niemal kazdy dzien, takze musialaby go poznac w pracy... Wiem, ze ma problemy z bylym, tak mi mowila... Roszesli sie pol roku temu i on jej wisi kupe siana i nie chce oddac, a dodatkowo probuje pod roznymi pretekstami wyciagnac jeszcze. Koles ma problemy z alkoholem i nie ma pracy i caly czas mowila, ze chcialaby mu pomoc... Wyglad tak, jakby sie przestraszyla tego co sie tworzylo miedzy nami i chciala uciec... Pare razy mowila, ze boi sie zwiazku narazie, bo czuje sie nadal skrzywdzona... Starac sie w jakis sposob o nia, czy sobie odpuscic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja radziłabym odpuscic.Jesli takie jest jej podejscie na samym początku, to lepiej nie wkręcaj sie w to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koles ma problemy z alkoholem i nie ma pracy i caly czas mowila, ze chcialaby mu pomoc..." i wszystko jasne kolego ... Jasne że odpuścić,jesli zależy jej na tobie sama sie odezwie,najgorsza sprawą jaką możesz zrobić w tej chwili jest latanie za nią i wypraszanie spotkań ,kontaktów i bóg wie czego jeszcze ... spadniesz u niej w oczach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co_zrobic
Wiem o tym, tylko z drugiej strony nie chcialbym calkowicie zerwac z nia kontaktu... Jest mi ciezko, ale wiem ze pewnie za kilka dni to minie... Chcialbym z nia sie zobaczyc ale tez wiem ze to nie najlepszy pomysl... Wydaje mi sie ze jest kobieta stanowcza i jak raz powiedziala "nie" to juz pewnie zdania nie zmieni, chociaz z kobietami to roznie bywa... ;) Czyli co nie odzywac sie wogole, czy moze podtrzymywac jakis lekki kontakt i zobaczyc jak sie to rozwinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekki kontakt;) Regres ma racje,takie wymuszanie spotkan, kontaktowanie sie na sile nic nie da,a tylko pogorszy sprawe.Nie znikaj całkowicie,a tylko troszke zejdz na bok.Zeby ona nie miała Cie za jakiegos nachalnego typa.Jesli jej na Tobie zależy,to sama bedzie inicjowała spotkania :) Powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem o tym, tylko z drugiej strony nie chcialbym calkowicie zerwac z nia kontaktu.' przypomnij jej sie czasami jakimś esem czy emotem na GG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co_zrobic
No wlasnie tez tak pomyslalem... Z drugiej strony sama powiedziala, zebym sie odezwal w tygodniu :) Powiedziala rowniez, ze dobrze czuje sie w moim towarzystwie i ze nie ma problemu, zebysmy czasem gdzies wyskoczyli. Mialem juz pomysly, zeby wyslac kwiaty, jakis prezent lub zainicjowac spotkanie ale to chyba nie najlepszy pomysl... Mielismy rowniez plany na sylwestra i na styczen (jakis wyjazd) i teraz jestem rozbity... Odezwac sie do niej w tym tygodniu, czy poczekac jeszcze... ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co_zrobic
Najgorsze jest to, ze jest mi ciezko i ciezko mi sie z tym pogodzic. Nawet jak wczoraj bylem na nartach ze znajomymi i w sumie super spedzilem dzien to nie moglem o niej zapomniec i caly czas myslalem co moge zrobic... Jak sobie poradzic z nieodparta checia skontaktowania sie z nia i zobaczenia jej. Wiem, ze zwiazek byl krotki, ledwie 2,5 tygodnia ale chyba sie w niej zakochalem i teraz poprostu nie moge uwierzyc w to co sie stalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mystery_
a był seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co_zrobic
Tak kochalismy sie kilka razy i moim zdaniem bylo super :) Bo rano wstawalismy niewyspani ale zadowoleni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mystery_
to od razu poszła do łożka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuroczyłes sie kolego w 2 tygodnie nie da sie poznac drugiego człowieka to tylko dobra znajomosc i co lepsze prawdopodobne jednostronna co masz zrobić ? Nic!!! Zmienić plany, i zaczekac co ta laska zdecyduje Napisz jej że jak sie zdecyduje na ciebie to niech sie odezwie w najblizszym czasie , napisz że czekasz na nia Ale zaznacz że w nieskonczonosc tez nie bedziesz na nia czekał niech sie okresli , wyznacz jej ten czas i jej to zakomunikuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co_zrobic
"to od razu poszła do łożka?" Wiesz mamy prawie po 30 lat i to chyba w miare normalne... Po drugie nie od razu a gdzies po tygodniu znajomosci, po kilku spotkaniach. I co najlepsze to ona zainicjowala sex :) Ja widze 3 mozliwosci: 1) po 2,5 tygonia stwierdzila, ze to jednak nie to... 2) chciala o czyms, o kims zapomniec i bylem tylko odskocznia - najbardziej prawdopodobne 3) ma problemy, a wiem ze troche ma (i z bylym i ogolnie) i poprostu nie chce teraz sie wiazac... Czyli poradzcie co teraz robic lub nie robic... Odezwac sie do niej? Przypomniec sie czasem? Czekac? Czy poprostu dac sobie juz spokoj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mystery_
ja bym dał sobie spokój, sama sie odezwie jak zechce - zna numer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co_zrobic
"zuroczyłes sie kolego " Mysle, ze nie tylko zauroczyles ale nawet zakochales...:) Wiem, ze w 2 tyg. nie da sie nikogo poznac ale ten okres byl tak wspanialy dla mnie, ze teraz nie wyobrazam sobie zycia bez niej... Wiem, ze to dziecienne z mojej strony ale niestety tak sie czuje. Zebym widzial jakies symptomy chociaz, zeby cos wczesniej powiedziala, zrobila co by wskazywalo na to ze nie chce byc ze mna, to pewnie inaczej bym to przyjal. A tak dostalem sms'a i tyle, chociaz jak pojechalem z nia porozmawiac to nie mowila wprost ze koniec, chociaz pytalem, tylko ze potrzebuje czasu, itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie,daj narazie spokój. Nie wysyłaj kwiatów czy jakis upominków. Bądz,ale wszystko z dystansem. Pozwól jej tez troche sie o Ciebie postarac. Minie troche czasu i sam zobaczysz czy jej zależy,czy nie. Jeśli był sex, to najpewniej nie jestes jej obojetny, ale poczekaj teraz na jej ruch...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli był sex, to najpewniej nie jestes jej obojetny" albo wlasnie dlatego jestes tak czy inaczej daj sobie spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli poradzcie co teraz robic lub nie robic... Odezwac sie do niej? Nawet jesli jedna z 3 opcji które podałęs jest prawda to ona może być z toba wtedy kiedy ona o tym zdecyduje ... Ty nic nie zrobisz , to ona podejmie decyzje Ty możesz co najwyzej czekac , Tylko nie czekaj zbyt długo , bo możesz zarosnąc pajeczyną :P Ale prawda jest taka że jak ci an niej zalezy to po prostu czekaj , jak uzna że jednak jestes ważny dla niej to gwarantuje ci że da ci znak o tym , jesli nie odezwie sie to znaczy że ma cie w dupie ... a po co ci ktoś kto ma cie w 4 literach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzdura../
dwa i pół tygodnia? chyba żartujesz że można nazwac to związkiem, powiem ci tak-jako kobieta, mam podobny problem tyle że spotykam się z facetem 7 miesięcy, tez mu powiedziałam że to, to nie jest TO,że nie chcę z nim być, i wcale nikogo nie mam, jesli kobieta mówi że potrzebuje czasu to oznacza że nie chce z toba być i tyle, myslę że ona jeszcze nie jest gotowa do nowego związku,nie chodzi tu raczej o ciebie, to nie twoja wina,ona poprostu nie zamknęła jeszcze drzwi po poprzednim nieudanym związku, takie jest moje zdanie, acha i jedno jest pewne...żadnego narzucania się, niech czas sam rozwiąże problem,ale myslę że raczej nie będzie z toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wcale nikogo nie mam, jesli kobieta mówi że potrzebuje czasu to oznacza że nie chce z toba być i tyle' Zgadzam sie z tobą ale powody tego mogą być różne Akurat w twoim przypadku tak nie jest ... Ale czesto słowa "potrzebuje czasu" oznaczaja wlasnie to że taka panna poznała innego , fajniejszego i ciekawszego .. reasumując oznacza to że z jakiegoś powodu po prostu nie chce być z tobą teraz i tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze byc i tak,ze miała go tylko na chwile, dla zaspokojenia. Ale jesli okaże sie,ze ona stara sie miec z nim kontakt i ich spotkania nie konczą sie w łóżku,to może jednak jest dla niej ważny? Sam musisz rozpoznac sytuację, bo róznie to bywa. Ja mam kolegę, z którym spedzam mnóstwo czasu, który jest dla mnie wazny, nie spalismy ze sobą nigdy.On sie zakochał,pytał setki razy dlaczego nie moge go tez pokochac i po co w takim razie chodzimy razem na imprezy,spedzamy razem czas. Po co to wszystko, jesli ja go nie kocham? A ja po prostu bardzo go lubie , nic poza tym... Także widzisz to ze spedzała z Tobą czas,albo ze chce od czasu do czasu gdzies wyjsc, nie musi oznaczac,ze sie w Tobie zakochuje, lub cos w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet_3
I poznaj sobie jakieś koleżanki i daj jej znać o nich jakiś tak niewinnie, przy okazji, pospotykaj się z nimi, niech się poczuje trochę zazdrosna. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co_zrobic
Najgorsze jest to, ze w ostatnim czasie przerabialem kilka znajomosci i wydawalo mi sie ze w koncu trafilem na to jedyna. Poprzednie zwiazki to ja konczylem i teraz widac zycie postanowilo dac mi nauczke. Najgorsze jest to ze strasznie mi na niej zalezy i mimo, ze minelo dopiero dwa dni, bardzo za nia testknie. Nie mam problemu z nowymi znajomosciami ale nie chce zadnego pocieszenia, chce ja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze jest to, ze w ostatnim czasie przerabialem kilka znajomosci i wydawalo mi sie ze w koncu trafilem na to jedyna. no widzisz - wydawalo Ci sie i tego sie trzymaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet_3
Wybadaj kiedy ma wony czas. Zaplanuj wtedy coś konkretnego, termin, miejsce, coś niespodziewanego dla nie i zaproś ją. Bez pytania czy się zgodzi, czy zechce. Przejmij inicjatywę. Nie przyjmie zaproszenia to zakończ swoje męki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co_zrobic
"I poznaj sobie jakieś koleżanki i daj jej znać o nich jakiś tak niewinnie, przy okazji, pospotykaj się z nimi, niech się poczuje trochę zazdrosna." Myslalem o tym... Jej najlepsza kolezanka jest sama i myslalem czy tu nie uderzyc :) Chociaz moze to by bylo za bardzo hardcorowe juz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co_zrobic
"Wybadaj kiedy ma wony czas. Zaplanuj wtedy coś konkretnego, termin, miejsce, coś niespodziewanego dla nie i zaproś ją. Bez pytania czy się zgodzi, czy zechce. Przejmij inicjatywę. Nie przyjmie zaproszenia to zakończ swoje męki." No wlasnie chcialem cos takiego w czwartek zrobic, bo wiem ze ma wolne popoludnie i wieczor. Lubi bilard i myslalem o jakism wypadzie, zeby pograc w bilarda... Tylko jak powinienem podejsc do sprawy? Jak sie zgodzi to starac sie wymusic na nia decyzje czy chce byc ze mna czy nie? Czy moze potraktowac to spotkanie zupelnie kolezensko i poprostu spedzic mile z nia czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×