ZAUROCZYŁAM SIE INSTRUKTOREM JAZDY

jest wolny, mam pewne zrodła z których jestem tego pewna. Jest ode mnie straszy o 6 lat. Zdałam prawko za pierwszym razem, 2 tygodnie temu. Teraz mi szkoda,ze go wiecej nie zobacze. chyba tesknie. Dagadywalismy sie super.

robiłaś mu loda ?

oczywiscie,ze nie! nie mam z nim romansu, bardziej takie kolezenstwo sie wywaizało, ale on mi sie podoba bardzo...

rozepnij mu rozporek !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

daj spokoj z tym rozporkiem

a on dawal ci do zrozumienia ze mu sie podobasz?

zrób mu loda z połykiem

nie był nachalny, ale kątem oka widziałam ze czesto spoglądał na mnie, zawsze był milutki

jestes z duzego miasta czy malego?

jestem z Chłopkowa

"Zauroczyłam się instruktorem jazdy" Jakie to typowe :o

bo jesli z malego to mozesz dokupic kilka godzin jazdy i pojechac do wiekszego miasta, jako mlody kierowca na poczatku bedziesz sie bala a z instruktorem zawsze razniej :)))

nie jestem z zadnego Chłopkowa, jestem z duzego miasta.

no właśnie, wykup kilka dodatkowych jazd, a jak on nadal nie wykaże żadnej inicjatywy, to chyba nie jesteś w jego typie ;)

mogłam isc do jakiegos starego, nie miałabym problemu teraz :-O

nie martw sie nie jesteś pierwsza która sie w nim zauroczyła, to w zasadzie naturalne, w koncu spedziliscie ze sobą sporo czasu, instruktorzy to wykorzystują wiec bądź ostrożna ... z tego może być tylko i wyłącznie sex, ja sie spotykałam z moim instruktorem jeszcze 2 lata po zdaniu prawka... po mco wykupować dodatkowe godziny zaproś go na kawe powiedz ze chcesz z nim uczcić sukces który odniosłaś dzieki niemu... ja właśnie tak zrobiłam..... to były bardzo przyjemne 2 lata ;) choc nie byliśmy parą, nigdy zresztą tego nie chciałam

zrób mu loda

oj ale ci sie nudzi... dlaczego sie podszywasz pod czyjeś niki... a co do loda to jak najbardziej tylko najpierw moze umówcie sie na kawę

Takich chętnych kursantek jak Ty, z pewnością ma wiele. Więc jeżeli chodzi Ci o coś wiecej niż tylko bzykanko, to sobie odpuść.