Jestem rozchwiana emocjonalnie

Zacznę od tego że jestem w długim związku- ponad 8 lat.Mój facet zupełnie się mną nie interesuję,wiem że z czasem tak bywa,ale żeby aż tak? Nie czuję się szczęśliwa przy nim,nie traktuje mnie jak kobiety.Sex raz w miesiącu i to ja nadskakuje a nie On.On leży jak przysłowiowa kłoda.Ja za każdym razem mu robię loda a On mi nic...zawsze jest tak samo nudno i nijako...Jakiś czas temu poznałam faceta przez internet,cudowny i wogóle... ...wiecie jak to jest, adrenalina,nowe doznania,komplementy,czułość.Nie planowałam tego ale tak fajnie nam się rozmawiało i zrobiliśmy to! przez internet.Nie potrafiłam się powstrzymać, tak strasznie On mnie kręcił.Byłam nim oczarowana i zauroczona.Każdy dzień spędzony z nim ładował mnie jakąś dziwną siłą...Niestety wszystko co dobre szybko się kończy :( Macie podobne doświadczenia?

może ktoś jednak pogada :(

nie mam takch doswiadczen za soba ale nie rozumiem, czemu tkwisz w zwiazku, ktoy nie daje Ci satysfakcji. Po co?

Chyba z przyzwyczajenia :(

chyba nie warto :-( Widzisz jak to sie konczy -zalosnie z kims na kamerkach . Przemebluj sobie zycie , bo przecieknie Ci przez palce .

Nie na kamerce,ale to nie ma znaczenia.Nie wiem co mam zrobić ze sobą

A ile macie lat?