Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marcepankaaaaa

jak są faceci na forum to niech mi doradzą

Polecane posty

Gość marcepankaaaaa

Otóż po 4 latach mój chłopak powiedział, że odchodzi. Już raz tak było i wrócił bo moich namowach. On mnie kocha, ja go też. Niestety powiedziałam parę zdań za dużo i nie wytrzymał. Czy lepiej się do niego odzywać czy milczeć? Kiedy sobie odpuścic? Chce dac mu czas, dlatego też nie odzywam się od 1 dnia. Nie wiem czy to dobrze czy źle...Jak sprawić by zatęsknił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z poczuciem humoru, jajaja
po 4 wspolnych latach to sie juz tak szybko nie teskni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczy prawiczek 28
On ciebie kocha i 2 raz odchodzi? Co powiedziałaś? i jakie są do tego podstawy? Jeżeli 2 razy odszedł bo mu nagadałaś to pewnie mówiłaś prawdę ale łapiesz go na powrót bo boisz się samotności. Ty go nie kochasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcepankaaaaa
Kocham najbardziej na świecie.. tyko pytam się czy faceci tak mają, że muszą coś przemysleć i się nie odzywaja? wiem że mnie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczy prawiczek 28
2 razy powiedziałaś mu żeby spierdalał bo.......? Z miłości to się chyba rozmawia i jak obu stronom zależy to się da dojść do konsensusu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z mojej perspektywyyyyy
jesli kobieta nawalila, przez nia sie rozstalismy to jej nieodzywanie sie to kolejne ujemne punkty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgrywus :)
"Gdy nie można mocą żadną wykrzyczanych cofnąć słów" Taki cytat z piosenki: Wszystko sprowadza się do tego w jaki czuły punkt trafiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcepankaaaaa
nie powiedziałam spierd.. ani nic. Po prostu czepiłam się jakiegos durnego esemesa i się obraziłam..od nie spał całą noc i mu było "zle, smutno". Jeszcze wczesniej stwierdziłam, że mógłby w końcu zrobić prawo jazdy to też mu było źle...nie wiem, wymuszałam chyba trochę. Nie wiem czy mam pisać, czy czekać aż może mu przejdzie. On ma tam, że zbiera w sobie te złości...ehh nie wiem już co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcepankaaaaa
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te coca cola
olać, ile ma lat, że nie ma prawka????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgrywus :)
Nie są to powody dla których normalny facet zostawił by kobietę którą kocha, na pewno nie. Ale są wyjątki, niektórzy nie chcąc być kulą u nogi partnerki, w swej bezradności decydują się na taki krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcepankaaaaa
i co ja mam zrobić.ja go kocham, on pisal pare dni temu, że ma w sobie pełno smutku i wyrzutow sumienia. Chodzi o to, że te małe sytuacje się skumulowały i sobie postanowił odejść, bez rozmowy bez niczego. Wczoraj przyszedł oddać klucze to wlazł położył je powiedział, że nie mamy o czym rozmawiać i że odchodzi. jeszcze 3 dni temu kochał mnie, martwił się o mnie, wspierał i same najlepsze rzeczy. To super facet, chciałam pomóc mu się rozwinąć trochę (prawo jazdy, takie tam) a go to zdołowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ci faceci nie moga lub nie chca powiedziec w prost to ja ci powiem!! On cie nie kocha!!! Bo jak sie kocha to sie nie odchodzi! The end

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcepankaaaaa
aha i generalnie zerwał przez esemesy, wysłał 2 i tyle. Nie odbierał, nie odpisywał... kurde nie wiem co o tym mysleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te coca cola
zostaw słabeusza, to jakiś pierdoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja nie wiem ale przy zdrowych zmyslach jak sie kogos kocha to sie od niego nie odchodzi chyba? a swoja droga znam swietnego kolesia, ktory zwiazal sie z moja dobra koleznka. byla wtedy w ciazy z innym. cos tam do niej czul. Zaczeli byc razem do czasu jak sie nie okazalo, ze kolezanka chce zeby: - wstawil sobie zab - nie chodzil w pasiakach - scial wlosy - nie farbowal wlosow - nie chodzil w glanach - nosl koszule - spodnie na kantke... bo mama narzekala.... i tyle go widziala. Teraz chlopak ma zone, pieknego syna, wlasna chalpe i kuuuupe szczescia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcepankaaaaa
ja to wszystko rozumiem. I ja chce już nie robić awantur z byle powodu. Chce dużo, chcę się zmienić. piszę mu to wszystko a on nie odpisuje nic. Ani, że mnie nie kocha ani że mam spier... po prostu głucha cisza. To jest żołnierz tam mu wszedzie ryją banie, on jest delikatny bardzo. No ale chcę być przy nim i nie wyobrażam sobie że z takich powodów zrywamy...tyle lat chu..strzelił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no bo nieodzywanie sie jest jedynym spospobem zeby sie od ciebie uwolnic. ty mu przeciez nie dajesz spokoju nawet jak oficjalnie od ciebie odszedl wiec czego sie spodziewasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcepankaaaaa
:( . Trudno jest jak się kogoś kocha tak po prostu dać za wygraną. Generalnie popełniłam błąd i chciałabym go naprawić. Nie wiem czy to jest takie trudne do zrozumienia. Rozumiem, że odszedł, może faktycznie chce się uwolnić, uciąć nożem bo tak najlepiej..ale to nie zmieni moich uczuć. To trochę takie rozgoryczenie ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może nie ma kasy na prawo jazdy, pomyślałaś o tym? Nie ma więc na utrzymanie żony po ślubie, więc zdecydował o rozstaniu. Bardzo rozsądnie. Uszanuj tę decyzję. Poszukaj innego frajera, który będzie Cię sponsorował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcepankaaaaa
moment moment, ja mam swoja firmę, która dobrze prosperuje. Nigdy nie chciałam pieniedzy od faceta, nigdy nie interesowali mnie bogaci kolesie z furami bo mi to nie imponuje zwyczajnie. Kasę na prawko wspólnymi siłami by się wyskrobało. To nie jest powód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgrywus :)
"ja to wszystko rozumiem. I ja chce już nie robić awantur z byle powodu. Chce dużo, chcę się zmienić. piszę mu to wszystko a on nie odpisuje nic." Daj mu czas na przemyślenie, napisałaś i wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19polinka87
'"Zgrywus" podoba mi sie to co piszesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcepankaaaaa
jedno pocieszające. Ale dla takich tekstów właśnie warto próbować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×