Brak sexu!!

przytulic cie:)?

tak! przytulić... a tak serio normalnie moja radośc z zycia jest "umierająca"

a tak serio to uważcie, że mając 11cm mozna znaleźc kochankę??!!

meskosc teraz mierzona jest gruboscia portfela nie dlugoscia penisa, zreszta wystarczy spojrzec na naprawde ladne kobiety w towarzystwie oblesnych dziadkow

ja myślę,że ilość cm nie ma tu nic do rzeczy....w sensie szukania bądź znalezienia kochanki....nie chcę cię martwić ,ale tak myślę....choć dla mnie osobiście rozmiar ma znaczenie...

zośka..może i racja ... nie mam siły na to wszystko! Święta idą zamiast się cieszyć to martwię się

wierzę ci...i naprawdę współczuję,zwłaszcza ,że tak jak pisałam jesteśmy w podobnym wieku....z tym ,że u mnie sytuacja jest jeszcze bardziej do d***....no dobra,ale to nie o mnie wątek....nie wiem co ci mogę doradzić...albo rozmowa albo nie wiem terapia jakaś?a jeśli nie,a potrafisz tak żyć to znajdź kochanka może...

zafundujcie sobie pod choinkę poważną rozmowę

dziękuję Wam wszystkim za wypowiedzi

nie widziałaś przed ślubem, że ma małego fiuta?

kaśka- wiedziałam! wiesz myślałam, że miłośc wszystko przezwycięży ;( pomijając te nieszczęsne cm..tu problem jest w braku seksu...

Co się dzieje z facetami? Dlaczego nie mają ochoty na seks?! Gdybym rok temu nie miała podobnej sytuacji, to bym Ci nie uwierzyła. Nie poradziłam sobie z tym. Odeszłam. Dlatego nawet nie mogę Ci powiedzieć co mogłoby zadziałać. Ja najpierw próbowałam się ubierać ładniej, do łóżka bardziej wyzywająco, jakieś storje, sytuacje, seks z zaskoczenia. Ale nic nie działało, później były rozmowy, kłótnie i podziękowałam. Odeszłam.

ale mAcie problemy.......ja nie uprawialam od pazdziernika 2009!!!!i zyje- wuALA:P

popierdoolllkaa- to był Twój mąż? czy po prostu partner życiowy? bleee - fakt wytrzymac można, ale po cholere mam się męczyć i jak mam obok faceta?? Co innego jak się nie jest w związku wtedy sytuacja jest inna.

u mnie podobna sytuacja, tylko inna sytuacja. Żonka rok po porodzie, ale z tym sobie poradziliśmy. Jednak w życiu jest masakryczna rutyna!!! Próbowałem, proponowałem może coś zmienić jakiś ciuszek itp. ale nic :( też mam już tego dość!! a odpowiadając na Twój post, to czy ten zanik chęci do sexu ze strony Twojego męża wiąże się z tą zmianą pracy? może coś w tym jest. Jeżeli nie to może coś go gnębi, może jest chory, nie wiem. a może też ma inną. Ponoć rozmiar nie ma znaczenia (nie wiem to pytanie dla kobiet) ale jak szukałbym kochanki to nie nosiłbym na czole napisu mam 18cm! Poza tym jak ma kasę to rozmiar zupełnie nie ma znaczenia! Ale nie rozumiem jednego, przez kilkanaście lat było super, a teraz jest tragedia. Przecież to nie wina kutasa!

To był mój partner życiowy i przez 2 lata próbowałam wielu rzeczy żeby jednak mieć seks przynajmniej raz w tygodniu. Obwiniałam siebie, spadło mi poczucie własnej wartości, później znienawidziłam siebie i postanowiłam odjeść, bo mnie to niszczyło.

popierdoolllkaa "Ja najpierw próbowałam się ubierać ładniej, do łóżka bardziej wyzywająco, jakieś storje, sytuacje, seks z zaskoczenia" gdybym chociaż coś z tego miał, to byłbym w niebie!!

Ty byłbyś w niebie, a ja raz po raz doznawałam upokorzenia, kiedy to wszystko nie działało, albo mówił mi krótkie NIE i wychodził. Autorko chyba na to nie ma lekarstwa. Przykro mi.

Bylam kiedys z facetem ktorego penis tez do duzych nie nalezal - nie wiem dokladnie ile mial cm ale ok 8 -12. Mimo tego bylo nam razem super w lozku, nie zauwazalam tych centymetrow wcale :) Teraz jestem w nowym zwiazku z kims kto jest bogato wyposazony :P ale ma niskie libido..jestem bez seksu od 1,5 miesiaca.

i uwazaasz ze te 1,5 miesiaca bez seksu to normalna sprawa? bo dla mnie to by nie bylo.. nie rozumiem ludzi ograniczajacych sie dla inncyh i poswiecajacych. zyjemy w takich czasach, ze nie trzeba tego robic. tego kwiatu jest pol swiatu. nie ten to inny. najwazniejsze by sie dopasowac i pozniej nie zalowac tego typu problemami. co do zalozycielki tematu.. wyrazy wspolczucia, ale tylko i wylacznie powazna rozmowa z mezem moze tu cos zmienic.

siedzę i wyję!! próbowałam rozmawiać- m. nie chce rozmowy!! w nerwach powiedziałam: - " a może Ty wolisz facetow??!!" wiecie co odpowiedział?? - "a może Ty wolisz sypiać z innymi"... takiej reakcji się nie spodziewałam!! normalny facet na takie teksty wciekłby się czy coś :( :( zalamka!!!

mamy wszystko wspólne! jestem w szoku i mam mega poważne obawy co do tego o się z nim dzieje!! i jak tu wierzyć w facetów??!!

dobrze powiedział, Ty bierz innego, a on weźmie następnego

Ja mojego pytałam: czy woli facetów, czy mnie zdradził/zdradza, czy mu się już nie podobam, czy mam coś zmienić. W końcu zapytałam: co jest nie tak. Nie odpowiedział. Bo głębszej analizie jego zachowań stwierdziłam, że wolał swoją rękę ode mnie i po prostu wstydził się przyznać. Chociaż nigdy mi tego nie powiedział. A mnie było przykro, bo to przykre jest, ale przeżyłam to.

@ popierdoolllkaa to Ci laurkę wystawił

rozpierd..mnie to dogłębnie!! chciałabym szczerości!! nic więcej :( no, ale przeciez się nie przyzna do tego co się znim dzieje rozpieprzył się mój światopogląd

może powinnaś spróbować lepszej gry wstępnej, z tego co piszesz wygląda na to że problem leży raczej po jego stronie

niezły topic jedna dziewczyna zamieniła gościa w pederastę, a druga w onanistę, jak tak dłużej będziecie działać, to sam zostanę pośród gejów, onanistów i zoofilii w sumie niezła perspektywa

Autorko, nie chcę Cię załamywać, nie chcę też pisać, że tak będzie, ale mnie się wydaje, że to sprawa jest przegrana. Chyba, że go zatargasz do seksuologa i on coś Wam poradzi. Bo naczytałam się sporo w internecie i znalazłam tylko jeden przypadek kobiety, której udało się ożywić łóżko: http://bezwstydne-pragnienia-zony.blog.onet.pl/i-kto-zabil-pozadanie,2,ID397753920,n ona jedna, jedyna dawała mi nadzieję, jej się udało, mnie nie. Życzę Ci powodzenia, trzymam kciuki za Ciebie i życzę dobrejnocy:)

mam podobny problem ostatno :( seks jest rzadko a jak to taki ze szkoda gadac brak zainteresowania mna