Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dosyć -załamana jestem

Brak sexu!!

Polecane posty

Gość ddeddceedde
czlowiek zaczyna sie dusic i oddalac od siebie... nie czuje sie atrakcyjnie nie czuje się pożądana etc do dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---------__________________--
Dlaczego zaraz zmienila? Jesli facet sie od dawna i czesto masturbuje, to nie dziwota, ze sa problemy z seksem. W koncu przy kobiecie trzeba sie wysilic, odbebnic gre wstepna, a wlasna reka tego nie wymaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosyć -załamana jestem
akronim- w takich chwilach człowiek rozważa wszystkie "opcje" postaw się na moment w mojej sytuacji... załamać się można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akronim
takie życie, jak Ci już wiele osób pisało, szanse ożywienia są niewielkie tym bardziej, że nie wiesz co mu "nie leży" - w ogóle dzisaj to wysyp jakiś niedopieszczonych ja moja muszę "gwałcić", bo ona ma zawsze ciekawsze zajęcia, fajny łach to zakłada "od święta", zęby mnie nie prowokować potem oczywiście jest zadowolona, ale cała ta "gra wstępna" do gry wstępnej i marudzenie są wk....ce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosyć -załamana jestem
akronim - szkoda zycia normalnie, ale jak się kogoś kocha to ciężko "pieprznąć" po kilkunastu latach związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dusicie sie w tych chorych zwiazkach , potem choroby psychiczne utrata wlasnej watrosci itd. najprostsze rozwiazania czasami sa najlepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosyć -załamana jestem
facetzjajami- zgadzam się z Tobą..tyle tylko, że ja nigdy nie zdradziłam m. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akronim
fakt tylko jakoś się nie dogadujecie możesz go zaciągnąć do jakiejś poradni lub innego psychiatry, może pomoże, ale do seksu go nie zmusi a jak chcesz od faceta usłyszeć szczere wyznanie, to albo musisz go maksymalnie rozluźnić, albo maksymalnie wkurzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akronim
nie zdradziłaś - a widzisz sprawdza się, że człowiek najbardziej żałuje tego co nie zrobił, a nie tego co zrobił więc go rzuć, spróbuj gdzie indziej, a po paru dniach możecie się pogodzić - i nie będzie zdrady albo lepiej wkurz, go tak, żeby Ciebie rzucił, potem wróci i jeszcze wszystko zwalisz na niego (ma się to doświadczenie z dziewczynami)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odejdz od niego , moze jak poczuje ze cie straci to zmieknie i sie zmieni , watpie w to ale wtedy bedziesz miala wolna reke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akronim
miękki już jest - teraz ma stwardnieć - pożałuje wróci, a za miesiąc wróci stary syf kobiety są głupie, a faceci durni - taka jest prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosyć -załamana jestem
akronim ---> "miękki już jest " tymi słowami rozbawiłeś mnie - smieję się przez łzy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosyć -załamana jestem
facetzjajami--- najlepiej byłoby zostawić cały ten "syf" ale jakoś ciężko mi rozpieprzyć rodzinę :( i tym sposobem zjeb..sobie ostatnie lata względnej młodości ..porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akronim
nie przejmuj się, nie ty jedna przez to przeszłaś jesteśmy w podobnym wieku, mamy kilkunastoletni staż i jakoś posklejałem swój związek, tylko nie wiem na jak długo - więc to pewnie kryzys trzydziestoparolatków jeżeli coś Wam jeszcze zostało - uczucia, czułości, tęsknota, to próbuj - ale raczej tylko po to, żeby później nie mieć do siebie pretensji; ale... ustal co jest dla Ciebie ważne i pod żadnym pozorem nie sprzedawaj siebie dla związku, nie rezygnuj z rzeczy istotnych inaczej obudzisz się w wieku 50 lat z niczym, albo jak ciotka kolegi, która po śmierci męża zaczęła żyć (grubo po 60.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosyć -załamana jestem
kochani... najlepiej odejść, bo będzie zapewne coraz gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosyć -załamana jestem
akronim -dokładnie , tyle tylko, że ja już w tym momencie czuję, że mi "życie przecieka przez palce" - nie musze mieć 50-siątki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosssssssssssss
Chyba nie ma takich problemów od samego początku ? Może idź z nim do lekarza. Porozmawiaj o tym, może ma jakiś inny problem który ma wpływ na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akronim
jak chcesz się czegoś dowiedzieć, to spotkaj się zanim, porozmawiaj na początku parę minut o pierdołach, a potem zaproponuj, że porozmawiacie szczerze - na zasadzie prawda albo milczenie powiedz mu pierwsza co czujesz - krótko, bez pretensji i oskarżeń, powiedz o uczuciu, o tym czy Ci zależy, ale czego oczekujesz - najlepiej szczerości potem zadaj jakieś proste pytanie, potem jego pytanie itd, aż się dowiesz jeżeli odmówi odpowiedzi lub skłamie - koniec zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosyć -załamana jestem
niestety ten typ nie potrafi rozmawiać: pytasz się- to potrafi ignorować ile sie tylko da...odwórci sie plecami i ma gdzieś, nie da się z nim pogadać i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosssssssssssss
Podejrzewasz jakie są przyczyny jego zachowania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo...
A, co ja powiem 12 lat bez seksu z moją żoną, która ochoty nie ma i muszę zadowalać ręcznie jak nie mam koło siebie kobiety do seksu. Wiedząc,że kobiety szybciej kończą z chęcią na sex, to za żonę wziąłem o 10 lat młodszą. Ja 30 lat żona 20 lat przez okres 5 lat zapłodniłem trzy razy i mam troje dzieci najmłodsze 15 lat. Żona ma w tej chwili 40, a ja obecnie 50 lat. Do 30 lat było dobrze miała ochotę na sex, a jak przyszedł wiek 30 lat zero chęci, 0 seksu. Jest zdrowa śpimy razem, jak w czasie sny jej myszkę wymasuję robi się mokra, ale jak się zbliżam swoim penisem do muszelki ogarnia nią nie chęć do współżycia, a na siłę nie będę gwałcił. Za spokajam ręcznie lub idę w nocy na dziwki. Raz jak żeśmy się o to pokłócili, to mi zamówiła dziewczynę z agencji, której za przyjazd i usługę, której nie było zapłaciła, aby mieć pretekst, że dba o mój sex. Z usługi prostytutki nie skorzystałem, bo była paskudna Rumunka i niedomyta, ale tania z przyjazdem za 100zł. Mimo, że nie chce seksu, to nią kocham i nie odejdę prze brak seksu do innej, korzystam z okazji jak mi się trafi ładna dziewczyna, a srzęt mam zdrowy i umiem doprowadzić dziewczynę nawet do wytrysku, a orgazm mają zawsze. Rozmiar 17cm, grubość 12. Wzwód może stać kilka godzin, bez żadnych wspomagaczy. Szkoda, że nie można łączyć tych, co potrzebują seksu i tych, co nie potrzebują. Może założyć taki portal bez zobowiązań łąśczący pary jw. napisałem. Bo sex jest bardzo potrzebny dla zdrowia i samopoczucia, tylko nie każdy może i ma chęci jak w mojej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akronim
gdzieś Ty go znalazła? w GieeSie? taka mimoza? a może źle się za to zabierasz (za rozmowę, nie za seks)? przyjrzyj się jego układom w rodzinie (matka-ojciec-on-rodzeństwo) to dużo mówi jak się nie da, to olej bez znaczenia, czy on jest niereformowalny, czy Ty nie potrafisz, nie masz obowiązku przenosić gór i jak specjalnie nie wierzysz w reinkarnacje, ani życie po śmierci, to pomyśl o tym ile lat szczęścia Ci zostało jak będziesz miała szczęście to może nawet 60 wiosen, wiosen podczas których będziesz się zastanawiała co zrobić ze swoim facetem, zamiast się odprężyć i cieszyć, ze to cholernie białe g... szlag trafił w związku nie musi być idealnie, ale ludzie muszą cieszyć się sobą, a nie szukać pomocy na kafeterii (to nie jest przytyk)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akronim
@ mam to samo... 100 zł za Rumunkę? nie znam się na tych usługach, ale to chyba zdrowo przypalona cena wejściówka na dyskotekę 8-15 zł, 2 piwa 15-20 zł, 2 drinki lub desperadosy dla niej 12-16 zł - trochę taniej wychodzi, a i przeżycia inne są jeszcze kluby gdzie złażą niezaspokojone i znerwicowane mężatki od 30 w górę, pewnie taniej wychodzi, ponieważ wiedzą czego chcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosssssssssssss
A co z masażem erotycznym ? Przecież to jest najlepsze lekarstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×