Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Klara 29

powiedzieć byłemu chłopakowi o ciąży?

Polecane posty

Gość Klara 29

Miesiąc temu chłopak ze mną zerwał. Jako powód podał znudzenie się mną. Tydzień temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży. To 2miesiąc. Jestem pewna, że to dziecko mojego byłego, bo tylko z nim uprawiałam seks. Nie wiem tylko, czy powinnam mu powiedzieć, że zostanie ojcem po tym jak potraktował mnie jak szmatę. Jak mam to zrobić? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łączka w kfiatki
powiedz po prostu normalnie, niech zacznie zbierać kasę na alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że powinnaś mu powiedzieć. A jak już się dziecko urodzi to złożyć pozew do sądu o alimenty. W sumie to chyba nawet i w trakcie ciąży, możesz ten pozew złożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że powiedzieć
bez żadnych ceregieli, skoro to jego dziecko to ma prawo wiedzieć, a Ty masz prawo do tego, żeby się dzieckiem zajął, płacił na nie i tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GaszPirowski
Pytanie czy chcesz zeby byl ojcem. Jak nie chcesz to (o alimentach zapomnij) zglos ze ojciec nie znany- wtedy moze Ci skoczyc i do dziecka praw mial nie bedzie, wiecej gnoja nie zobaczysz. Jak zglosisz to mozesz alimenty dostac, ale on ma prawo do dziecka, spotykac sie z nim, a ty na kazdy wyjazd za granice bedziesz musiala zdobyc jego zgode.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka may
ambicje, emocje schowaj do szuflady, jesteś w ciąży i oboje jesteście za to odpowiedzialni, powiedz mu zwyczajnie, tylko pamiętaj, że powrót do niego z powodu ciąży, mimo braku uczuć nikomu nie wyjdzie na dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klara 29
Nie chcę, żeby był ojcem mojego dziecka, po tym co mi zrobił. Pewnego dnia po prostu powiedział mi, że ma nową dziewczynę, bo mu się znudziłam i mam wynosić z jego domu, że nie chce mnie więcej widzieć i żebym zniknęła z jego życia. Oprócz tego nie szczędził mi wyzwisk . Ja też nie chcę go więcej widzieć i nie zależy mi na jego alimentach. A jeżeli domyśli się, że to jego dziecko? Jeżeli będzie chciał do niego jakichś praw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GaszPirowski
Jak w papierach będzie ojciec nieznany, to może Ci skoczyć. Jak się przy porodzie nie obudzi, to niech spada na drzewo. Jak nie chcesz go więcej widzieć, to postaraj się, żeby się o ciąży nie dowiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klara 29
Mama zaproponowała mi, żebym się do niej wprowadziła, a mieszka w innym mieście, więc ten wredny cham się nie dowie, że zostanie ojcem. Zastanawiam się tylko, czy dla mojego dziecka będzie lepszy kontakt z takim ojcem, czy całkowity brak kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A tak w ogóle
Skoro tak cię potraktował to nic mu nie mów, nie zasługuje ani na ciebie ani na dziecko. Jeżeli uznasz jego ojcostwo to już nigdy w życiu się nie odczepisz od niego, a twoje dziecko na weekendy będzie jeździło do jego panienek. Miałam taką samą sytuację jak twoja i powiedziałam o ciąży, dziecko ma jego nazwisko i będę tego żałować do końca życia..alimentów prawie nie widzę za to nastawia córkę przeciwko mnie i na każdym kroku próbuje zrobić mi na złość, uprzykrzyć życie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellamozarella
> Zastanawiam się tylko, czy dla mojego dziecka będzie lepszy kontakt z takim ojcem, To znaczy z _jakim_ ojcem? Nie wiesz jakim on będzie ojcem więc to " takim" jest nie na miejscu. To nie tylko twoje dziecko więc dlaczego uzurpujesz sobie prawo do jego "wyłącznej własności"? A dziecku co potem powiesz? Że nie zna tatusia bo mamusia chciała się na tatusiu zemścić? Czy naściemniasz, że to ojciec go nie chciał? To jest tez jego dziecko i ma prawo wiedzieć. A ty wstrzymaj się z ocenami jego, jako ojca, aż go w tej roli zobaczysz, bo może się okazać, że się nie sprawdzi, ale równie prawdopodobne jest też, że będzie dobry tatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A tak w ogóle
"Pewnego dnia po prostu powiedział mi, że ma nową dziewczynę, bo mu się znudziłam i mam wynosić z jego domu , że nie chce mnie więcej widzieć i żebym zniknęła z jego życia. Oprócz tego nie szczędził mi wyzwisk . " No tak, taki facet jest idealnym kandydatem na cudownego tatusia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellamozarella
> Skoro tak cię potraktował to nic mu nie mów, nie zasługuje ani na ciebie ani na dziecko. Nie przesadzaj. Ludzie się rozstają, tak bywa. I to że chłopak z nią zerwał nijak się ma do bycia ojcem. a słowa, że z tego powodu nie zasługuje na dziecko są wręcz śmieszne. A niby dlaczego? czym pokazal, że nie jest godzien być tatą (de facto już nim jest). Co jej radzisz? Zeby wpisała w papiery "ojciec nieznany"? Jasne, niech sprawi dziecku dodatkową traume. Nie dość, że nie będzie znało własnego ojca, to jeszcze za każdym razem jak będzie podawało gdzieś swoje dane osobowe, to się będzie wstydzic, że mamusia nawet nie wiedziala z kim go spłodzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klara 29
Wydaje mi się, że nie będzie dobrym ojcem. Znam go i zdążyłam zauważyć, że nie ma dobrego stosunku do dzieci. Nie mówił, że ich nie lubi, ale jego spojrzenia na hałasujące dzieci na ulicy mówiły za niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellamozarella
>No tak, taki facet jest idealnym kandydatem na cudownego tatusia.. Co ma piernik do wiatraka? Nie sprawdzil się jako partner, może okazać się świetnym ojcem. Nie znasz takich facetów, którzy mężami są bardzo średnimi, ale za swoimi dziećmi przepadaja, z wzajemnością? Dziecko to nie rzecz, nie powinno być kartą przetargowa,/narzędziem zemsty itd. Ono tez ma prawo znac wlasnego ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A tak w ogóle
Chyba masz taką mentalność jak moja sąsiadka, mąż ją leje ale nie rozwiedzie się z nim bo w końcu to jej mąż i lepiej mieć takiego niż żadnego. A to jak się traktuje innych ludzi świadczy o człowieku, uważasz, że ktoś kto zdradza, wyrzuca z domu i obrzuca wyzwiskami jest dobrym człowiekiem? Czy uważasz, że taki człowiek będzie dobrym ojcem? Ja wiem niestety z doświadczenia, że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie masz sie zachowac
jak odpowiedzialna dorosła kobieta !Powiedz mu wprost a jeśli nie masz okazji to wyślij mu zdjęcie z USG ! Alimenty to oczywista rzecz ale o życiu z nim zapomnij ! Wychowasz sama dasz rade!!!🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie masz sie zachowac
aaaaaa i jeszcze jedno dałabym dziecku swoje nazwisko !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellamozarella
Co powiesz dziecku kiedy zapyta cię dlaczego nie ma taty i dlaczego musi się wstydzić przy podawaniu danych? I co mu powiesz, jak dowie się prawdy i zapyta cie jakim prawem zdecydowałas za nie, czy będzie miało kontakt z ojcem? ważasz, że masz prawo pozbawiac swoje dziecko posiadania ojca, bo tobie się _wydaje_ że nie będzie dobrym ojcem? Poczytajk tutaj rózne tematy., Setki razy ktos tu pisal, że chociaz ogólnie dzieci są denerwujące, to za swoim ta osoba w ogien by skoczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A tak w ogóle
Własnie o to chodzi, że sama to już nic nie zrobi, oczywiście nie chodzi mi o obowiązki bo te będzie musiała sprawować jak najbardziej sama ale o decyzje, jeżeli uzna ojca dziecka ten już do wszystkiego będzie się wtrącał i raczej nie będzie ugodowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klara 29
Wiem, że sama poradzę sobie w wychowaniu dziecka, ale bardziej przeraża mnie fakt, że przy odwiedzinach dziecka będę musiała oglądać jego ryj(bo na słowo twarz nie zasługuje). Do tego będzie zabierał mi dziecko w każdy weekend, święta lub wakacje, bo pewnie tak będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie do końca tak. Nawet jesli w papierach będzie ojciec niezanany, ale on bedzie sadził, że to jego dziecko to może wnieść pozew do sadu o ustalenie ojcostwa. Nie sadze jednak, żeby zależalo mu jeśli ma nowa dziewczynę. Autorko nie ułatwiaj mu tego, pozwij chama o alimenty! Nie sadze, żeby chciał utrzymywac kontakt z dzieckiem, wiec sie tym nie martw. Ale alimentow mu nie daruj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellamozarella
>Chyba masz taką mentalność jak moja sąsiadka, mąż ją leje ale nie .rozwiedzie się z nim bo w końcu to jej mąż i lepiej mieć takiego niż żadnego. Nie mówie o związkach damsko-męskich, tylko o relacji ojciec-dziecko. Może w takim razie ty odpowiesz mi na pytania które zadałam autorce. BTW, jestem po rozwodzie, więc chyba porównanie z twoją bezwolną sąsiadką jest nietrafione. A moje dzieci mają częsty i bardzo dobry kontakt ze swoim ojcem, który jak widać wyżej (rozwód) jako partner się nie sprawdził ale jako ojciec jest prawie bez zarzutu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A tak w ogóle
Bardzo prawdopodobne że autorka kiedyś pozna wartościowego człowieka, za którego wyjdzie za mąż i dziecko będzie miało ojca. I do tego dziecko będzie miało dobry przykład jak powinna wyglądać rodzina a nie mieć biologicznego ojca który traktuje jego matkę jak szmatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellamozarella
A patrząc na to ze strony ojca - nie uważasz ( to do pani a tak w ogóle) że dziecko jest tak samo jego jak jej, więc on po prostu ma prawo o nim wiedzieć i miec z nim kontakt? No sorry, ale ona płacze, że jej będzie zabieral dziecko na weekendy i święta, a sama chce mu zabrać to dziecko na zawsze i "podarować" je ewentualnie jakiemuś nowemu panu, którego uzna za lepszego tatusia. Nie widzisz tu żadnego zgrzytu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×