Kurde, uzależniłam się od kafeterii...

tzn codziennie muszę tu zajrzeć, czasem komuś odpiszę, czasem sama coś założę, ale nie ma dnia żeby mnie tu nie było :/ Czasem można przeczytać jakąś diamentową myśl, czasem ktoś dobrze poradzi i czasem ja coś wymyślę :D Ale gdyby jeszcze można się do niego przytulić to byłby to dobry materiał na chłopaka ;)

ja też i też jestem stara i samotna:D

Czy to znaczy, że jest to przeznaczenie każdej starej i samotnej osoby? Jest alkohol i kafeteria.

witaj w klubie, ciesze sie, ze ejst cafe

bym tu codziennie przesiadywała, a tak to praktycznie tylko w weekendy.

no niestety :-(

No, racja. Ostatnio w sobotę (jestem chora, więc od piątku leżałam w łożku) dużo czasu tu spędziłam... Ale przecież są też tu osoby szczęśliwe- chciałam napisać, że ja jestem z nich, ale zawahałam się jak popatrzyłam na nick i myślę: Prukwa, jesteś stara i samotna, napisz im, że jesteś szczęsliwa to będzie cyrk na kółkach ;)

jestem razem z wami ale już trenowałam i da się bez kafe przeżyć . chyba największy bląd zrobiłam zaczerniając się bo teraz siedze dużo więcej :O

Dlatego ja się nie zaczernię ;)

na kafe, bo uważacie, że to już jest uzależnienie i wcale wam się to nie podoba, to po prostu zajmijcie się czymś co zajmie wam czas i nie będziecie go mieli na kafe.

Wiem, że da się przeżyć- przecież nie ma tutaj osoby, która ma zawsze ciekawe życie. Siedzimy tutaj, bo tego chyba nie ma.

ale mam nadzieję ze to jest moj ostatni miesiąc na kafe :-)

Ale gdyby jeszcze można się do niego przytulić to byłby to dobry materiał na chłopaka :D:D haha dobre;) tez się uzależniam :)

staszek , chyba chciałeś napisać ostatni miesiąc w tym roku

kto winka czerwonego slodkiego?

To prawda, kafe wciąga i to bardzo szybko...ale ciesze się, że jest :) Że Wy jesteście :)

breja to tez, ale mam nadzieję ze od nowego roku mnie nie bedzie, jeszcze wyśle kilka mejli do moderacji, aby usunęli moj nick, bo inaczej utknę tu na wieki

Za winko dziekuje, mam cytrynówke :) Zdrówko :)

Jeżeli nie chcecie siedziec- bez agresji ;) kto powiedział że nie chce- nikt tego nie mówił... ;) wyluzuj. Ja poproszę czerwone moje ulubione ;)

ale z drugiej strony jakie byłoby to nasze życie bez kafe ?

Hmmm...ja nie siedzę tutaj od kilku lat- dopiero od jakiegoś czasu. Nie wiem jakie byłoby moje życie bez Kafe- tzn umiem sobie wyobrazić, że nie ma kafeterii, (bez obrazy) ale czego nie umiem sobie wyobrazic to tego, ze nie mam internetu. NIe umiem po prostu.

codzien rano wstaje o 4:44 aby dosiasc moją furę: ruski szambowóz C313 i służyć z radością mojemu blokowisku. razem z wspólokatrokami zalozylysmy firme"GUWNEX" sp. zoo i przodujemy w rankigu tygodnika "Gowniana robota". wracamy zmeczone o 23:30. ciezka jest praca szambelana

właśnie, że o 4: 50 :p

czasem dorabiam takze jako drwal, bo lubie ostro rżnąć

nie mam tyle siły, że drwa rąbać aż wióry by leciały ;)

ale to straszny zjeb ten podyszw chce byc na sile smieszny jaki ciul

no.

:D nie ma nic złego w tym, że sobie troche w wolnym czasie poklikamy, przynajmniej nie zapomnimy języka jak ludziska, którzy ledwo z pracy wrócą już włączają tv i tak aż do zaśnięcia:D