Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

The Man

Samtność w realu, czy przyjaźń przez neta?

Polecane posty

Gość mariusznnnnnnnnnnnn
he ale system pisalem a h.oj przygodo pozdrawialem a wszyszlo zec ham z olsztyna przeklina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ike - polecam temat o tym czy się kobiety depilują. O jedzeniu tam nic nie ma. :D Jeszcze. :D I tak się trudno rozstać... I tak się trudno rozstać... Mariuszu, Mariuszu ale o co cho?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariusznnnnnnnnnnnn
nic brum do siebie gadam nie raz ciezko mnie zrozumiec pisalem ze cie lubie i chcialbym z toba zjesc kolacje bo wy cos o jedzeniu cos he tylko ciezko mi bylo to powedziec.a jak nie masz ochoty to i tak cie lubie tak po prostu za darmo szczdegolnie ze inni cos pisza nieladnie czasami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariusznnnnnnnnnnnn
wrocimy do tego tematu tak jak bedziesz kiedys chciala a gdzie to juz tajemnica troche pikanteri sie przyda bo zalozylbym ci opaske na oczy wiesz pozostalaby wyobraznia.ok hey

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autor to fajny kolo
Nie sluchaj sfrustrowanych, niemilych kobiet ktore wiekszosc swego zycia spedzaja na tym forum. Oby tu nie wrocily, a na pewno topik bedzie od razu lepszy. Masz dopiero 23 lata i cale zycie przed soba, unikaj toksycznych, wrednych ludzi jak niektorzy z kafe, a bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie :) Oj.. widzę, że powstał mały offtop ale może to i dobrze, atmosfera się rozliuźni, będzie ok. Wczoraj, tzn dziś nie mogłem zasnąć, cały czas szczerzyłem zęby jak mysz do sera, nawet nie wiedziałęm tzn teraz już wiem, że słowa otuchy mogą mieć aż taką moc. Wiadomo, w realu było by lepiej, ale dla mnie i takie pisemne życzenia znaczą bardzo wiele. Dziękuje wszystkim, którzy napisali do mnie. :) I przepraszam za to, że nie mogłem szybko odpisywać, nie jestem mistrzem klawiatury.. cóż. Pozwólcie, że będę kontynuował. :) Jeśli ktoś znalazł przyjaźń w internecie, będzie bardzo fajnie jeśli się wypowiecie na ten temat, opiszecie mniejwięcej tą historię. Ps. Pozdrawiem wszystkich zchorowanych. Ja walczę już kolejny dzień z przeziębieniem, dzięki waszym postom, psychicznie czuję się lepiej a fizycznie.. no jak na razie bez zmian, chociaż nie.. gardło troszkę mniej boli, a więc równowaga została zachowana. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jghyhftddfvf
"brum, masz rację. Z biegiem czasu powoli do mnie docierało, że jednak tak musiało byc i teraz będe bardziej ostrożny, bardziej doświadczony. Nawet gdy ją wspominam teraz, mam uśmiech na twarzy bo wspominam miłę chwile i sobie mówie, no dobrze - tak musiało być, niech bedzie taka karma heh." hmm.. karma? co mialeś na myśli?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limahl i te rzeczy
Bastian to był taki kolo z bajki -filmu Neverending story czy jakoś tak, gdzie śpiewał Limahl. Dawno temu Jesteś na studiach daleko od domu czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srajdołek w przydupiu byka ;)
offerma - no co ty nie powiessz? :D a ja myslalam ze to jedzenie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
offermo, pare maili :) cieszy mnie po prostu sam fakt, że ktoś się odezwał nawet gdyby to miałabyć jedna osoba, cieszyłbym się ogromnie :) Co do Bastiana, to tak był to bohater filmu Neverending Story i choć też lubie czasem pobujać w obłokach, czy napisać jakieś opowiadanie fantasy, to pisząc Bastian, miałem bardziej na myśli skróceonego Sebastiana, Seba - tego nie lubie okropnie, Sebastian za długie.. a Bastian w sam raz.. hehe :) Tak karma to los, swego czasu też trochę medytowałem i interesowałem się tematem reinkarnacji, buddyzmu itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jghyhftddfvf
bo ja slyszałam coś niecoś o karmie w jakiejś tam religi, wiara w reinkarnacje czy cos takiego/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jghyhftddfvf
piszesz w czasie przeszłym? wierzyŁEM? czyli juz nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugyuyuyuygugyugyugyugyuguygu
swego czasu? :) a to teraz już nie ? wierzysz w reinkarnacje? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swego czasu, ''wtedy'' gdy nie mogłem sobie poradzić z wieloma problemami. Myślałem, że może metytacja mi pomoże, jakoś uspokoi duszę. Troszke pomogło, dzięki temu zainteresowałem sie buddyzmem. Ale to było tylko na chwilę, problemy wróciły i już medytacja nie pomogła, zajołęm się autohipnozą.. he he :) A w reinkarnację czy wierzę? Chciałbym wierzyć, to by było wpaniale wiedząc, że można się odrodzić, znów przeżywać te rozterki życia codziennego, zakochać się, smucić itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe co by ci doradził
zawsze szczery. Chłop czasem dobrze gada, kiedy nie ma wokół siebie swoich przydupasów. :DWażne żebyś nie kisił przy kompie całymi dniami i tyle🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jghyhftddfvf
a skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z jakiego wojewodztwa jestes
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
offermo, taka karma.. :D ale szczerze, chyba nie jest aż tak źle, co? :) Nie chciałbym podawać tutaj bardziej szczegółowych informacji na mój temat. :) Przepraszam, że teraz dopiero odpisuje ale walczyłem z jakaś okropna reklamą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugyuyuyuygugyugyugyugyuguygu
echhh,pustostany,tylko o wiek i miejscowosc sie pytają ...a dla prawdziwej przyjazni to nie ma znaczenia i nie ma przeszkód :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 93335r6fd
co pustaki mogą wiedziec i rawdziwej przyjaźni.... przeciez to tylko cegły :D:D:D Brrbr. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes z poludniowego wschodu
co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugyuyuyuygugyugyugyugyuguygu
cóż, racja. musze sie przyznac ze jestem pustakiem... Brbrrr ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugyuyuyuygugyugyugyugyuguygu
szkoda że nie do końca w to wierzysz,ja dzięki temu nadal czuje sie lepiej :) i jestem coraz bardziej pewna że reinkarnacja istnieje.....i w dodatku znam sposób na lepsze samopoczucie ;) a Ty zdaje sie masz otwarty umysł :) jakbyś chciał o tym podyskutować,to ja bardzo chętnie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugyuyuyuygugyugyugyugyuguygu
no to sie przyznaj ale pod swoim nickiem pustaku z pustaka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ugyuyuyuygugyugyugyugyuguygu Tak, aczkolwiek chyba nie mógłbym zaprzyjaźnić się z 40-50+ chyba nie miałbym zbyt wielu wspołnych tematów, a raczej czułbym się dziwnie. :) Kiedyś chodziłęm na warsztaty plastyczne no i oprócz mnie było tam większość osób powyżej 40-tki, same kobiety.. wiecie, troszkę się peszyłem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jghyhftddfvf
dobrze mamo :classic_cool: tylko mnie nie bij :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugyuyuyuygugyugyugyugyuguygu
hmm..ja bym mogla,pod warunkiem ze temu komus by nie przeszkadzal moj wiek ;) w kazdym razie nawet lepiej sie dogaduje ze starszymi od siebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janusz w orencz.
ugyuyuyuygugyugyugyugyuguygu paszła ty w sraku:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×