Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kareliaa

Toksyczny przyjaciel... ?

Polecane posty

Gość Kareliaa

Nagle czuję się głupia, nie wiem, co powiedzieć, mam problem, żeby się odezwać, bo na każdym kroku udowadnia mi, że ma rację. On zawsze widzi tylko moje wady i mi je wytyka, bo sam oczywiście jest pracowity i życiowy. Wtrąca się w moje życie, krytykuje decyzje, które podejmuję i choć nie jesteśmy parą, to ciągle traktuje mnie tak jakbym sama miała sobie nie poradzić. Gada do mnie jak do dziecka, poucza mnie, co mnie boli, bo ja nie jestem jakimś tłukiem i nie chcę być tak traktowana. Nagle dochodzi do tego, że z przyjaciela, którym był, staje się dla mnie kimś, kto uświadamia mi to, jakie braki mam w życiu i zaczynam mieć go dosyć. Tak brakuje mi kogoś kto będzie we mnie wierzył, powie mi o tym, co we mnie dobre, a nie tylko dawał do zrozumienia, że jest ze mną źle i muszę się zmienić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kareliaa
Nie twierdzę, że jestem tak idealna, że już nie muszę nic zmieniać, ale ta krytyka wcale mnie nie motywuje do tego. Czuję się jeszcze gorzej, bo nie widzę nic, co byłoby we mnie dobre, a same złe strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kareliaa
Proszę, pomóżcie. Czy rzeczywiście mam prawo tak o sobie myśleć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja się pytam- po co utrzymujesz kontakt z tym "przyjacielem"? Skoro jedyne co robi to Cię dołuje i obniża poczucie Twojej wartości? Toksycznych ludzi nie można mieć w swoim otoczeniu, bo niszczą wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kareliaa
Może dlatego, że nie jestem pewna, czy tak jest naprawdę, czy przypadkiem nie jest tak, że przyjaciel przez krytykę chce mnie zmusić do zmian, a ja odbieram to tak, a nie inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drqllkaa
Pewnie sam jest niedowartosciowany, typ pasozyta, ktory czerpie energie z tego, ze pozronie innym "pomaga".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kareliaa
On twierdzi, że chce mi pomóc, bo wg niego jestem taki nieoszlifowany diament i powinnam popracować nad sobą. Tyle że drażni mnie sposób, w jaki to robi, narzuca mi swoje zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to sprawdź nie kontaktując się z nim przez pewien określony czas n miesiąc. Czy lepiej Ci z nim czy bez niego;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kareliaa
Nie widzieliśmy się kilka miesięcy, bo on teraz jest za granicą, ale tydzień temu do mnie napisał i znowu się zaczęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kareliaa
Smutno mi, bo wychodzi na to, że tylko ja jestem zła, a oni wszyscy fajni, pracowici i zdolni. Fakt faktem, trochę się w życiu zagubiłam, zmarnowałam kilka lat i jestem daleka od bycia ideałem, ale czy to powód, żeby na każdym kroku pokazywać mi, że jest się lepszym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kareliaa
Najchętniej bym ze sobą skończyła, bo skoro jestem takim śmieciem, to po co mi to wszystko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kareliaa, moim zdaniem masz problemy z docenieniem samej siebie i wlasnych wartosci. Konstruktywna krytyka to jedno, a toksyczna ''przyjazn'' drugie... zastanow sie czego Ty chciesz i jak Tobie jest najlepiej, a pseudo przyjaciela odstaw na boczny tor, bo to strata czasu i twoich nerwow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kareliaa
No właśnie. Ja nigdy nie wierzyłam w siebie. Zawsze patrzyłam na siebie przez pryzmat innych ludzi. Widziałam tylko swoje wady i niestety ciągle mam z tym problem. Nie widzę w sobie żadnych zalet, bo nikt nigdy mi o nich nie mówił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to najelpiej zaczac od siebie ! polubic swoja osobe i odseparowac toksycznych ludzi ! ja tez dwie takie osoby ze swojego otoczenia wyeliminowalam i jest mi teraz o wiele lepiej !!! moge tylko polecic !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kareliaa
Też bym najchętniej zerwała kontakt, ale studiujemy na jednym kierunku, mamy wspólnych znajomych i boję się tego, że wszystko obróci się przeciwko mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sluchaj albo dbasz o sibei i wlasne dobre samopoczucie albo o innych i o to co oni pomysla ! Powinnas miec to gleboko gdzies i tyle ! POMYSL WRESZCIE O SOBIE !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kareliaa
Za rok przenoszę się na magisterkę do innego miasta i to mnie w jakimś sensie pociesza, ale to jeszcze trochę czasu i muszę to wszystko wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak wolisz... mecz sie nastepny rok czasu i uwazaj za wazne co jakis pseudo toksyczny przyjaciel o Tobie mowi... ja juz wiecej rad nie mam :-) wiem, ze pomaga tylko jedno, odciac sie od takich ludzi i powiedziec swoje zdanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kareliaa
Masz rację. Chyba zerwę tę znajomość. Mam dość tego chłopaka. Po co mi znajomość z kimś kto jest taki idealny i fajny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kareliaa
Tacy ludzie są najgorsi. Zakochane w sobie narcyzy, które widzą w innych to, czego nie chcą widzieć w sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24latakaaa
ja mama taką laskę w pracy...i nie jest moją przyjaciółką:P ja jestem na nią skazana Ty na przyjaciela nie.Zerwij z nim kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjaciel to ktos kto jest uwazny na druga osobe to ze on chce to jedno a to ze ty go o taki rodzaj pomocy nie prosilas to drugie czyli w tym momencie to on przekracza twoje granice powiedz mu ze jak bedziesz potrzebowal jego rady, pomocy opini oceny i pouczania to o to go poprosisz a dopoki tego nie zrobisz to prosisz go o powstrzymanie sie od komentowania twojej osoby, twoich niby wad bo to co dla niego jest wada dla innej osoby moze byc zaleta skoro on ma problem z akceprtacja ciebie takiej jaka jestes to ty mu to uswiadom kazdy sam musi chciec sie zmienic i kazdy ma prawo zrobic to w czasie dla siebie dogodnym on nie ma prawa krytyka zmuszac cie do jakichkolwiek zmian bo to nie jego sprawa pomysl dlaczego on uwaza i wie lepiej co dla ciebie jest dobre niz ty sama ? dal sobie prawo do ingerowania w twoje zycie bo ty mu na to pozwalasz powiedz mu STOP i zobacz co da ci w zamian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titeren
Zbyt częste przebywanie z toksycznymi ludźmi źle wpływa na samoocenę. Warto stawiać przede wszystkim na te kontakty, które są dla nas budujące. Jak radzić sobie z toksycznymi ludźmi: http://toksyczni-ludzie.zlotemysli.pl/empatia,6kf/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×