wyznanie milosci po 1 miesiacu??

kochane kobietki, pisze do Was , bo chce skorzystac z waszej wiedzy i zyciowego doswiadczenia.... chlopak z ktorym sie spotykam, po miesiacu powiedzial mi ze mnie kocha. Nadmienie iz rok weczesniej zakonczyl sie jego 6 letni zwiazek z partnerka, ktora Go zdradzila. Nie bylo by w tym nic dziwnego, gdyby nie to ze ona chciala wyjsc za niego za maz, oczekiwala zareczyn i deklaracji a on po prostu - jak mowi- chcial jescze poczekac l i nie chcial jeszcze... Martwi mnie to ze osoba po tak krotkim czasie znajmosci- przyznam spotykamy sie prawie codziennie- wyznaje tak szybko miłość. nie wiedzialam co na jego wyznanie odpowiedziec.... czuje cos do niego, ale to jest zauroczenie, zakochanie... Dodam ze mamy po 25 lat.

dlaczego nie? zdarza się ;-) daj sobie szansę ..

Obawiam sie ze z dluzszej perpektywy bede miec do czynienia z desperatem , ktory chce bvyc z kims z braku laku....i boi sie zobowiazan formalnych.

to ty się miłości masz zamiar 'uczyć' ? :O współczuję i życzę żebyś kiedyś znalazła miłość (prawdziwą nie z przyzwyczajenia)

A kto tutaj mówi o formalnych zobowiązaniach? Z resztą ..czas pokaże;)

już, tez po miesiącu bycia razem powiedziałam zę go kocham, i zwiałam;)

Wyznanie miłości w słowach to jeszcze nie wszystko..emocja ma swoją racja! ale chodzi o zachowaniu..czynach..prawda;-)

ja sie po prostu boje zaangazowania emocjonalnego, staram sie do wszytskiego podchodzic racjonalnie, moze dlatego ze jestem z wyksztacenia ekonomistka , analizuje wszytsko po kilka razy, bardzo bojąc sie porazki, rozczarowania....

Z moich doświadczeń wynika, że ten mężczyzna, który tak szybko mówi, że kocha, mówi to po prostu licząc na seks, na przygody. Bo zakłada, że kobieta z tej radosci od razu wskoczy mu do łóżka. :-D Pewnie zdarzą się wyjątki, ale one tylko mogą potwierdzić regułę. Sprawdź dobrze, czy chodzi mu o seks, bo tak jest w większości przypadków. No chyba, że swoimi czynami na codzień będzie pokazywał Ci, że mu zależy i jak bardzo jesteś dla niego ważna. Bo lepsze są same czyny bez powiedzenia choćby jednego "kocham" (wtedy i tak czuje się tę miłość, mimo braku słów), niż na odwrót.

I jeszcze jedno: jeśli intuicja podpowiada Ci, że to nieprawda (zresztą w przeciwnym razie byłoby mało prawdopodobne, abyś nas o to pytała na forum) albo czujesz, że coś nie gra, coś jest nie tak, to zwykle okazuję się, że tak właśnie jest.

Moim zdaniem czyny bez mówienia nic nie znaczą bo mogą mieć różne źródlo. tak samo z mówieniem - jeżeli mówi prawdę to OK, czasem może być zauroczony ale czy to nie jest urocze? Korzystaj z tego ale kieruj to w jakimś dobrym kierunku i tyle. (np. sprawdź czy nie chodzi mu tylko o jedno). Z reguły tacy faceci są bardzo uczuciowi co ma swoje plusy i minusy. Osobiście nie powiedziałbym tak do dzeiwczyny jeżeli chodziłoby mi tylko i wyłącznie o seks.

Ulryk, Ty byś tak nie powiedział, ale całe mnóstwo facetów nie ma z tym niestety żadnego problemu. No właśnie, tu też zwykle występuje pewna prawidłowość - ten, który liczy tylko na seks, powie, że kocha, bez zadnego kłopotu, bo dla niego to slowo nic nie znaczy, nie ma w nim żadnych emocji. Natomiast ten, który rzeczywiscie coś czuje, najczęściej będzie miał z tym problemy, trudno będzie mu to wydusić, bo będzie mu brakowało odwagi, jak na to kobieta zareaguje (czy np. go nie odrzuci albo się nie wystraszy).

mnie mógłby powiedziec po 1 dniu:)

A z mojego doświadczenia wynika (ale podkreślam, że to tylko moje własne doświadczenia) że faceci, którzy mówią to od razu kochają mocno i stale. Spotykałam się jako gówniara z jednym bardzo fajnym chlopakiem i tez mialam watpliwosci kiedy mi wyznal milosc po tygodniu ale mijaly 3 lata i choc juz nie bylismy juz razem od dwoch on ciagle mi to powtarzal, mimo, że nie mielismy kontaktu czesciej niz raz na rok i przez tel. Powiedzial "mowilem, ze nie przestanę Cię kochać". Wiem, ze nie mial nikogo bo mieszkal wtedy z moimi przyjaciolmi. W koncu przestał mi to mówić więc może zakochał się wreszcie w kimś. Szczęściara z tej dziewczyny :) Z jego strony to było szczere, i da sięto wyczuć. To był prosty, uczciwy chłopak. Nie ciągnął mnie do łóżka i czułam, że po prostu lubie spędzać czas w moim towarzystwie. Nawet bez atrakcji.

Później byłam z innymi facetami, dość podobnymi do siebie, którzy bali się takich wielkich słów jak "kocham Cie". Mam wrażenie, że ważyli słowa i byc moze troche zbyt idealizowali znaczenie tego milosnego wyznania. Zamiast po prostu kochac snuli jałowe dywagacje na ten temat. Teraz myślę, że może podświadomie szukali pretekstu byle tylko tego nie wypowiedzieć bo byloby to nieszczere. I znow spotkalam kogos jak ten pierwszy. Cieply, otwarty, bezposredni (w dobrym tego slowa znaczeniu) powiedzial, ze mnie kocha rowniez jakos po miesiacu i bylo to dla mnie mila odmianą. Tym razem nie bylam tak sceptyczna. Po prostu to docenilam. Latka lecą a my jesteśmy szczęsliwi i miłości wciąż przybywa.

jesteście już razem? Czy znacie jakieś takie związki, które przetrwały, które zsakończyły się ślubem?

hm... na miłość nie ma reguły i to Ty musisz wiedzieć czego tak naprawdę chcesz, bo nikt nie przeżyje życia za Ciebie. Może warto dać szansę temu Panu, może przy Tobie znalazł to czego nie mógł znaleźć w tamtej kobiecie... Drogie Panie nie wrzucajmy wszystkich facetów do jednego worka, przecież są na tym świecie porządni faceci!!! a że my ciągle źle wybieramy to już inna sprawa :) pozdrawiam

moj facet tez jakos szybko mi powiedział, w ciągu miesiaca. potem okazało się, ze mowił tak, aby było "mi miło" i myslał ze tego oczekuje. jego kocham cię oznaczało wtedy, ze zakochał sie, zauroczył. on nie umie odróżnic definicji słowa kochać, od zakochania itp mineły lata i jestesmy razem nadal :P nadal czesto mi mowi KC, ale on taki typ romantyka. Niektórzy faceci szybko i wciąz to mowią a inni prawie wcale. moze ci powiedzial, ze cie kocha, bo boi sie ze uciekniesz od niego? zreeszta po 6latach człowiek jest przyzwyczajony do tego, ze moze wszystko z partnerem, ze moze mu mowic wszystko itp

Mnie tez facet wyznal milosc po miesiącu i bylam tym bardzo zdziwiona. Tez nie chcialam wierzyć, ale on mi to na różne sposoby okazuje wiec chyba jest to możliwe. A i mój desperatem nie jest, z tego co wiem to moja poprzedniczka nie doczekala się tej deklaracji po 2 latach związku.