13-14 tc - PLAMIENIA brązowe - z dzieckiem wszytko OK, lekarz nie widzi przyczyn

miała tak ktoras? bez polipow, bez krwiakow, bez odklejajacego sie lozyska? prawdopodobnie lozysko przy szyjce blisko i to jest powod... miala ktoras tak? kiedy te plmienie sie skonczy?

ale jak bylam w 9 tc - lekarz przepisal mi luteine ktora musialam brac do 20 tc - ciaza donoszona dziecko zdrowe

mi dodatkowo leci czesto krew z nosa i lekarz mowi ze to moze pekajace naczynka... eh... a te plamienia kiedy ustaly?

krwawienie z nosa dokładnie w tym okresie oznacza zupełnie coś innego i przeczytasz to na każdym portalu dot. ciąży i w każdej książce. Zwiększa ci się objętość i ciśnienie krwi i krwawisz to normalne w okolicy tych tygodni. natomiast co do plamień, brązowe(jak fusy od kawy) to tzw stara zalegająca krew i raczej z szyjki nie pochodzi. Krew się starzeje gdy jest zmagazynowana np. w krwiaku. Podejrzewam że pan doktor ma słaby sprzet usg , który nie dojrzał krwiaka. nie martw się bo skoro z łożyskiem i dzieckiem ok to znaczy że krwiaczek prawdopodobnie znajduje się poza workiem owodniowym. Lepiej jak krwawi bo się wypróżnia, a stara krew wskazuje że nie ma nowych ognisk. część się wypróżni, część się wchłonie do krwioobiegu i będzie po nim. Ja krwawiłam przez 8 tygodni brązową krwią, u mnie to były krwotoki dzień w dzień, a nie plamienia. w szpitalu nie wiedzieli skąd to wszystko, bo na usg nic nie widzieli. wypisałam się na żądanie i mój lekarz prowadzący znalazł przyczynę po kilku sekundach od włączenia usg. idz do innego lekarza, bo nie można krwawić "z nikąd". To może być z endo, krwiaka ale raczej nie z szyjki bo byłaby to krew świerza czerwona, różowa... U mnie krwiak był duży ale nie zagrażał płodom(bliźniaki) bo był poza owodniami...kontrolowałam go co tydzień aż wkońcu zniknął.

bten lekarz ma super nowoczesny sprzet. bylam u drugiego, specjalisty od patologii, ktory pracuje w szpitalu na co dzien, tym razem mial przyznaje kiepski sprzet ale tez nie widzial przyczyny... :(

boje sie....

nie bój się, jeśli kosmówka/łożysko nie podmaka, nie odkleja się, to wszystko ok. dzidziuś nawet nie wie że krwawisz... wiesz...u mnie w szpitalu mają super kombajn zakupiony kilka miesięcy temu, z doplerem, przesiewami, badaniem przepływów...co z tego, skoro na moim przypadku widać , że nie umieją z niego korzystać jeszcze raz , nie martw się.jedz witaminy, środki rozkurczowe i więcej odpoczywaj. wszystko będzie dobrze-ja krwawiłam od 11 tc, teraz jestem w 32:)