Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nerwicy dostaję

Wy też czasami w jednym momencie potraficie nienawidzić dziecka?

Polecane posty

Gość zadne sie nie przyzja ja tez
I jeszcze dodam, ze to uczucie niemocy i czasem wrecz nienawisci do wlasnego dziecka nie jest niczym nowym typowym tylko dla naszych czasow - moja babcia osoba juz bardzo wiekowa miala/ma podobny dylemat, rowniez moja mama - moze to u nas dziedziczne:). Znam tez wiele osob, ktore tak nie maja, ale to chyba zalezy czego sie chce od zycia, czy ci wystracza w miare ukladajace sie malzenstwo, urzadzone mieszkanie, wakacje nad morzem raz do roku, wieczor przed telewizorem i dzieci jako cos oczywistego, bo tak wypada, czy chcesz czegos wiecej. A dzieci Autorko a to, ze czasem mowisz do siebie straszne rzeczy lub sobie takie wyobrazasz tez nie jest niczym niezwyklym - jak mi dziecko notorycznie dostawalo histerii w sklepie, bo cos chcialo i uciekalo to moim marzeniem bylo obrocenie sie na piecie i celowe zgubienie go, badz wrecz chcialam by wpadlo pod samochod czy cos takiego - sama wizja byla zarazem kojaca jak i przerazajaca - przerazenie zawsze, ale to zawsze bralo gore i oczywywiscie zgarniala to wyjace nieszczescie i jakos predzej czy pozniej sytuacja byla opanowana - do nastepnego razu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miewam swojego dziecka dosc (chociaz coraz rzadziej juz) ale nie potrafie go nienawidzic. pamietam kiedys mielismy bardzo ciezka noc, mlodego nie dalo sie odlozyc do lozeczka a ja padalam na twarz. moj maz tez wstawal na zmiane ze mna ale ja nie moglam spac jak slyszalam malego. ok 5 nad ranem kiedy kolejna proba odlozenia do lozeczka sie nie udala bylam juz tak wsciekla ze mialam ochote rzucic nim o sciane zeby sie uciszyl i isc spac. mysl jak szybko sie pojawila tak szybko zniknela tylko wyrzuty pozostaly :O kiedys tez (w ciagu pierwszych 2 miesiecy) powiedzialam mezowi zeby go ode mnie wzial bo jak nie to wystawie go za drzwi i pojde spac :D tez byla jakas 4 rano i usypialam z malym na rekach. tak ze wiem ze czasami mozna miec juz tak dosc ze moga sie glupie mysli pojawic :O ale jezeli Ty masz takie mysli czesto, jezeli meczy Cie to to idz do specjalisty. moze pomoze Ci wrocic do rownowagi. a czasami dosc mamy chyba wszystkie jak dziecko daje popalic, jak jestesmy zmeczone do granic itd. dla pocieszenia, naprawde bedzie lepiej. owszem beda nowe problemy ale fizycznie chyba mneij zmeczenia bo noce przespane (najczesciej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ja czytajac ciebie
to jak ja........drugi raz to chyba bym brala tabletki a meżowi powiedziala ze widocznie nie mozemy miec dzieci bo wole zycie bez dzieci...nie lubie ich moje jest spokojne a i tak wolalam zycie bez niego :( nie wszystkie kobiety nadaja sie na matki :/ i wiesz co ja musze isc do pracy bo w domu to masakra nie da sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×