Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 423849234324

przyjaznilibyscie sie dalej z taka osoba?

Polecane posty

Gość 423849234324

mam przyjaciolke...hmm nie wiem czy moge ja tak dalej nazywac spotyka sie ona rzadko ale spotyka z moim bylym niby nic tylko przyjazn ale ja jakos nie moge to zniesc , albo on albo ja nie wiem moze przesadzam co wy o tym myslice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha to zem se humor poprawila
nie badz psem ogrodnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nie????
Sama napisałaś, że to były. Jego sprawa z kim się spotyka, nawet jeśli z twoją przyjaciółką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nie????
Zresztą co to za wyrażenie "z taką osobą"? Przesadzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 423849234324
Z jednej strony sie cieszylam bo mialam trudna sytuacje z moim bylym i to ze sie z nim spotykala dawalo mi luzu. Ale teraz widze ze coraz czesciej sie spotykaja i mi nic o nim nie mowi. A wiem ze jesli beda razem nie bede w stanie jej zaufac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nie????
Sorry, ale pierdolisz. Co cię to wszystko obchodzi skoro facet już nie jest z tobą? Ja byłam z facetem dwa lata, mieszkaliśmy razem, rostaliśmy się. Potem on się związał z moją bardzo dobrą kumpelą, a dziś są małżeństwem. I co? Mam rozpaczać, bo moją przyjaciółka wyszła za mąż za faceta z którym ja mieszkałam i właściwie dzieliłam wszystko? Dramatyzujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nie????
*rozstaliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 423849234324
Rozstalam sie znim ale jednak cos czuje do niego , nie mozemy byc razem. Ona pewnie moze i to mnie boli. Jesli tak mowicie to musze sie mylic bo tylko Niedziel mnie rozumie albo chociaz proboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Cię rozumiem, bo byłam w identycznej sytuacji. Pamiętam jak bolało mnie to, że na dobrą sprawę i ona i on odwrócili się ode mnie, że spędzają razem czas a ja nie mam ani chłopaka ani przyjaciółki po tym... nie mogłam znieść myśli, że mogą się nawet za ręce trzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 423849234324
O własnie byłas w takiej sytuacji co ja wiec mnie rozumiesz :( A minął ci ten ból ? Bo może powinnam dać im być szczesliwia para. Wiem ze nie bede mogla zniesc ale przynajmniej im bedzie dobrze. Ale boli .. strasznie boli ze nie mam jego i trace przyjaciolke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja bym się wkurzyła, bo i co z tego, że to były facet, ale no sory, pewnych rzeczy się przyjaciołom nie robi, jest cos takiego jak solidarność, lojalność prawda? Wiec koleżanka nie pogrywa sobie fair

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A tak w ogóle
Ja też cię rozumiem, to strasznie przykre, że twoja przyjaciólka spotyka się z twoim byłym facetem, dla mnie to dziwne, że ona choć przyjaźni się z tobą umawia się z facetem, który kiedyś był twoim facetem. Ja na twoim miejscu darowałabym sobie taką przyjaciółkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nie????
Chrzanicie głupoty. Autorko, twój były facet nie jest twoją własnością. Może się związać z kim chce. Inna byłaby sytuacja, gdyby zarywał do dziewczyny w trakcie trwania waszego związku. A jeżeli piszesz, że nie masz już ani chłopaka ani przyjaciółki to znaczy, że chłopak nie był wart zachodu, a przyjaciółka była z dupy. Chyba że oni chcą utrzymywać kontakt z tobą, ale ty nie chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Albinoska z wyboru
Moja przyjaciółka rozstała się z facetem, bardzo to przeżywała bo chyba każde rozstanie jest dość traumatycznym przeżyciem, nie wyobrażam sobie żebym mogła się spotykać z jej byłym, byłabym wtedy najgorszą świnią i w lustro nie mogłabym spojrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minął mi ból ... kiedy się pokłócili. Tzn. oni razem nie byli, ale on chciał, ona na pewno też, gdyby nie chciała, to nie pozwoliła by mu się zbliżyć do siebie. I szczerze to tylko modliłam się o to, żeby się pożarli. Gdyby nie to ... nie mogłabym patrzeć na ich szczęście, na nich razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A tak w ogóle
Autorce z tego co zrozumiałam chodzi o przyjaciółkę bo to jasne, że z tym facetem już nie będzie ale ta przyjaciółka jest wg mnie nie lojalna i nie ma za grosz empatii ani nie liczy się z uczuciami autorki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nie????
Ale dramatyzujecie :D To jest aż śmieszne. Sorry, ale zachowujecie się jak nastolatki. Chyba że nimi jesteście. Do takich spraw trzeba mieć zdrowe podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 423849234324
Ona Chce ze mna utrzymywac kontakt z reszta on tez. Ale ja nie chce miec z nim nic wspolnego. A jesli ona chce z nim sie tak spotykac nawet w przyjazni to ja tego nie zniose. Powiewdziala mi ze nie bedzie sie z nim spotykac ale ostatnio byla z nim kolezensko na spacerze. Nie wiem co o tym myslec. Byla dobra przyjaciolke pomagala mi we wszystkim , wspierala jak bylam sama po prostu marzenie ... ale wiedzialam ze jest za pieknie , bo jej minusem jest to ze lubi sie z nim spotykac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A tak w ogóle
Ci którzy tak radośnie piszą "a dlaczego by nie?" pewnie nigdy nie przeżyli takiej sytuacji ani nie potrafią zrozumieć co czuje w takim przypadku ta osoba..i tu nie chodzi o wiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nie????
To znajdź sobie nową koleżankę i zacznij żyć swoim życiem. Chłopaków na świecie jest wielu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nie????
Przeczytaj mój post z godziny 17:09 i dopiero wtedy się wypowiadaj :) , A tak w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Albinoska z wyboru
Droga autorko, daruj sobie tę przyjaźń, dla niej ważniejszy od ciebie jest twój były i może kręcić, że nic ją z nim nie łączy ale i tak pewnie robi wszystko żeby go poderwać. Odpuść ją sobie, zaosczędzi ci to wiele przykrości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 423849234324
Szkoda mi tracić ją , bo po za tym że chyba go kocha jest wspaniałą osobą. Takie to trudne ... nie chcę jej tracić ale nie bedę w stanie się z nią przyjażnic jak bedzie z nim. No cóż jeśli ona wybierze jego to trudno , nie ma to jak stracic 2 najwazniejsze osoby na raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A tak w ogóle
No tak nie zauważyłam postu z 17.09, ale są też osoby po których taka sytuacja nie spływa jak po kaczce, i jeżeli jest się prawdziwą przyjaciółką należy to zrozumieć i uszanować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Albinoska z wyboru
Jeżeli wybierze jego to nie masz nad czym rozpaczać, widać były przyjaciółki jest dla niej ważniejszy niż przyjaciółka. Olej ich i żyj własnym życiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×