Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odpowiedzcie na moje pytanie

Co sobie myślicie kiedy ktos zaręcza się po 2 miesiącach chodzenia?

Polecane posty

Gość odpowiedzcie na moje pytanie

Czy może to taka wielka miłość, moze wpadka czy strach przed samotnością? Jestem ciekawa co o tym myślicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczy prawiczek 28
że seks był bardzo dobry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna trzydziestka
ze sie kochają moja znajoma miała po ponad miesiacu. Bo tyle sie tylko znali od 1 rozmowy. I sa nadal razem jako mąz i żona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja KsiężNiczka..
ja tak miałam po 3 miesiącach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedzcie na moje pytanie
no własnie tak czasem bywa że ludzie zakochuja się szybko i od razu wiedzą, że to ta druga połówka. A czy myślicie, że to czasem bywa pochopna decyzja bo się tej drugiej osoby jeszcze dobrze ne poznało a tu już plany na całe życie? Czy może tak jest lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna trzydziestka
po znajomych widze, ze ich decyzje były szybkie, ale trafne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedzcie na moje pytanie
na początku kiedy jest się zauroczonym w drugiej osobie to najczęsciej nie widzi się jej wad. Przychodzi to z czasem kiedy ten stan się zamienia w prawdziwe uczucie i dopiero widzimy te wady. Czy tak jest często?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izia87
ja tez tak miałam przed sylwkiem zeszłego roku poznalismy sie a w lutym zareczylismy twierdzi ze mnie kocha z byłą był 5 lat i po 5 latach jej sie oswiadczył i sie puzniej roztali.A teraz jestem w ciązy i jesteśmy szczęsliwi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzZZZZZZZzzzzzzzzZZZZZZ
Poznałam kiedyś takiego chłopaka. Po 3 spotkaniu ( nie randce, spotkaniu w gronie znajomych) wyznał mi miłość. Ale nawet mi się spodobał, zaczeliśmy sie spotykać. Po 3-4 rankach (kiedy ja w zasadzie nie potrafiłam sprecyzować swoich uczuć co do niego) zaprosił mnie do domu. Kiedy wyszedł z pokoju, z ciekawości otworzyłam jego szufladę od biurka, leżał tam pierścionek zaręczynowy. Spanikowałam i więcej się z nim nie spotkałam, a on łaził za mną przez kilka miesięcy, robił wyrzuty jak mogłam, że on miał wielkie plany wobec mnie. Nie wiem co nim kierowało, ale dla mnie to było nie do ogarnięcia. Mieliśmy wtedy po 21 lat, więc chłopak miał jeszcze czas...Chociaż może zdawał sobie sprawę, że jest debilem i ciężko mu będzie o następną okazję, więc brał co było ;) Zresztą od tamtego czasu minęło 5 lat i on przez ten czas już nie był z nikim. Więc może to prawda, że żadna go nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedzcie na moje pytanie
czy znacie związku które przetrały i są szczęsliwe czy moze takei związki się szybko rozpadaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedzcie na moje pytanie
*przetrwały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×