Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jasminumm

Załamana :(

Polecane posty

Gość Jasminumm

Pisał do mnie jak najęty, co noc gadaliśmy do białego rana, mieliśmy wspólne plany jak wróci do kraju, a tutaj jak wczoraj przerwało, to od tego momentu cisza. Nie odpisuje na moje wiadomości i chociaż zauważyłam, że moje gg ostatnio robi mi na złość, to czuję się tak jakbym zrobiła coś złego...Tak mi przykro, boję się, że się obraził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasminumm
Pogada ktoś ? Chyba nie zasnę do rana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miał jakiś powód żeby się
obrazić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak miałem, ile h pisaliście? Dla nas 6 było mało.. A to był Twój chłopak, czy nei wiem.. jakiś nowo poznany ''kolega'' ? Poczekaj trochę, jak tydzień nie odpisze to wtedy zaczniesz myśleć i martwić się na zapas. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasminumm
Chyba nie. Przecież ciągle żartowaliśmy, nie napisałam mu nic, co w moim mniemaniu mogłoby go obrazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasminumm
To mój dobry kumpel, skrycie się w nim podkochuję. Nie wiem, co się mogło stać. Przecież sam do mnie napisał, ciągle szukał ze mną rozmów, a tutaj nagle milczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miał jakiś powód żeby się
nie martw się ;) faceci już są tacy pokręceni (nie nadążysz za nimi) głowa do góry :) nie narzucaj się jak będzie miał ochotę sam się odezwie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasminumm
Napisałam do niego przed chwilą, ale też zero odpowiedzi. Nie będę się mu narzucać, lecz czuję się winna i chciałabym to wyjaśnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqpppzzzmmm
Spokojnie, ja bym nie panikował - do swojej kobiety też czasem nie odzywam się ze 2 czy 3 dni bo np muszę wrócić do rodzinnego miasta czy akurat mam wiele ważnych spraw do załatwienia i po powrociu do domu mam ochotę tylko na sen, ale to nie znaczy, że przestałem ją kochać ;) Dlatego Tobie też radzę, nie przejmuj się jednym dniem bez rozmowy a co gorsza, nie rób awantury z tego powodu, że się nie odezwał - chyba każdy facet tego nieznosi! Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasminumm
Tylko zastanowiła mnie jedna rzecz - jak wchodziłam na gg, to w okienku widziałam migającą wiadomość, ale coś się zablokowało i przy tym nie zapisało w archiwum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od wczoraj - no nie przesadzaj
i daj pozyc chlopakowi, bo poczuje sie posaczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasminumm
Wiem, ale o ile dobrze pamiętam, byliśmy na dzisiaj umówieni. Trzy dni mnie nie było, dopiero wczoraj pogadaliśmy chwilkę, ale wtedy urwało rozmowę. Już nie wiem czy to jakieś zakłócenia na gg czy ktoś kogoś ignoruje. Nie będę się narzucać, już żałuję, że tam w ogóle dzisiaj napisałam, ale lubię takie rzeczy wyjaśniać od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasminumm
Ale ja nie piszę do niego co chwilę. To raczej on tak robił. Tak czy owak, już nie będę tego robić w ogóle, bo jeszcze wyjdzie na to, że mu to przeszkadza i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jej.. a nie masz do niego numeru telefonu, nie możesz napisać sma z zapytaniem '' o co chodzi?'' Moze faktycznie z gg są problemy, co mnie nawet nie dziwi, a Ty się przejmujesz. O albo nie wiem, maila mu napisz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasminumm
On teraz jest za granicą, więc kontaktujemy się tylko przez gg. Maila mi nie podał. Poza tym nie chcę być nachalna. Sama jestem z natury dość powściągliwa i czasem długo waham się, czy się do kogoś odezwać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgrywus :)
Pewnie mu się tematy skończyły :P A tak poważniej, to wrzuć na luz, nie ma tutaj czego wyjaśniać, powodów do paniki też nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze wrocil do swojej bylej. tez kiedys pisalam z facetem cale lato i jeszcze dluzej, nagle przestal sie odzywac i po tygodniu napisal jak gdyby nigdy nic, ze nagle zeszli sie z jego byla. idiotyzm, wiecej nigdy nie bede szukac faceta w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasminumm
On nie jest facetem z netu. To mój kumpel ze studiów. Dziewczyny nie ma. Może po prostu praca go pochłonęła i tyle. Dzisiaj nie napisałam mu co z tobą, tylko że coś mi szwankuje z gg i ktoś mi przesłał wiadomość, ale nie wiem kto, czy to przypadkiem nie on, ale nie odpisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasminumm
Ach, mężczyźni...sam zabiegał o kontakt, ciągle mnie zasypywał wiadomościami, długo się wahałam, czy wdawać się w te rozmowy, bo jestem bardzo nieufna i boję się angażować, a tymczasem wystarczyło, że dwa razy odezwałam się sama i już od razu mnie takie rozczarowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqpppzzzmmm
Więc skoro znacie się tak długo, to na pewno nie zerwałby z Tobą kontaktu w przypływie emocji, tylko na spokojnie by o tym porozmawiał ;) Nie można się niepokoić takimi rzeczami, także przede wszystkim radzę zachować spokój i cierpliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasminumm
I czuję się winna, bo zawsze chciałabym być fair w stosunku do innych ludzi i martwię się, czy nie zrobiłam coś nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasminumm
Dzięki za słowa pocieszenia :) Jak już wyżej wspominałam, nie będę do niego już pisać sama, ale w głębi duszy mi jest przykro, bo potem czuję się tak jakbym zrobiła komuś coś złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasminumm, zamiast histeryzować przeczytaj jeszcze raz to co napisałaś, cytuję: ''Tylko zastanowiła mnie jedna rzecz - jak wchodziłam na gg, to w okienku widziałam migającą wiadomość, ale coś się zablokowało i przy tym nie zapisało w archiwum.'' I wyciągnij wnioski. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja sadze, ze powinnas odnale
Moze ma awarie neta, ale wiem co czujesz,moze to glupie, ale jak kiedys pisalem z "przyjaciolka z netu" to jak nieodpisywala to czulem sie fatalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasminumm
Z tym gg kto wie, ale jak go o to spytałam, to nie dostałam odpowiedzi. Nie wiem też, czy to nie ktoś z moich znajomych. Źle mi z tym dlatego, że jestem bardzo nieśmiałą osóbką, mam problem z okazywaniem, że mi na kimś zależy i mam obsesję, że mogę się komuś narzucać, a tego bym nie chciała, bo sama miałam do czynienia z ludźmi, którzy non stop mnie sobą zadręczali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rozumiem Jasminumm, ale moze być też tak, że Tobie szwankuje gg, a on pisze cały czas ale nie dostaje od Ciebie żadnych wiadomości, bo tak jak napisałaś, coś Ci tam mrygało, blokowało się i nie masz tego w archiwum w dodatku, więc nie wiesz czy to on pisał. A teraz facet po drugiej stronie bardzo prawdopodobnie, że czuje się tak samo jak Ty i też traci głowę, dlaczego się nie odzywasz? Co się stało itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasminumm
Możliwe, ale jeszcze popołudniu pisały do mnie koleżanki i wszystko grało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×