Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewfewqfeqfewfwe

musze oszukac faceta czy tak sie da tabletki anty poradzcie

Polecane posty

Gość ewfewqfeqfewfwe

zwiazek idzie 7 rok on 27 ja 24 on chce slubu no i dziecka ;/ kocha mnie, ja jeszcze chyba niedojrzalam no nie wiem czego chce-kolezanki mi gadaja ze jestem glupia ze facedci teraz sa jacy sa a on by mi gwaizdke z nieba dal remontuje dla nas mieszkanie itd ale mnie to nie wzrusza. biore tabletki anty dla swietego spokoju powiedzialm mu ze rzuce bo wiecznie mi gada i gada o jego upragnionym dziecku ;/ no i wymyslilam ze powyciagam tabletki anty do jakiegos innego pudeleczka po innych hehe tylko nie wiem czy one nie straca dzialania?? wiem ze pomyslicie sobie ze jestem powalona ale tylko mam takie wyjscie narazie. nie chce go stracic i wiem ze kiedys tez bede chciala dzieci ale jeszcze nie teraz a on mnie tym meczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewfewqfeqfewfwe
wiecie co mozecie mnie nie pouczac?? ja mam doipiero 24 lata. ja zadalam tylko pytanie czyprzekladajac gdzie indziej tabletki anty nie straca na wartosci i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huii
wiesz to jest jakis sposob, ale moim zdaniem powinnaś mu powiedzieć że nie chcesz jeszcze dziecka - uwierz że jeżeli zdecydujesz sie na nie pod wpływem nacisków to odchorujesz to mocna a właściwie odchorujecie oboje plus wasze dziecko - to nie jest takie raz dwa- to jest 9 miesięcy ciąży z różnymi dolegliwosciami a potem życie sie zmienia diametralnie i nie ma muz swobody, imprez itp.- owszem dziecko to nie kara ale oboje musicie chcieć- pewnie on uważa że juz czas bo jednak mimo mlodego wieku kupe lat jesteście razem ale faktem jest że ty masz dopiero 24 lata - ja w tym wieku umówiłam sie dopiero na 1 normalna randke poważna bo zazwyczaj to moje "związki" były szczeniacke a zachowania jak u 15 letniego bachora :) jeżeli czujesz że to jeszcze nie ten moment to nie gódź sie i porozmawiaj z nim- nie oszukuj go bo to bez sensu ale on musi zrozumiec że ciąża to poważna decyzja i 90 % konsekwencji tej decyzji ponosi jednak kobieta i w tej sytuacji masz jednak więcej do powiedzenia ponieważ to ty będziesz sie meczyć a nie on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huii
i nie słuchaj tych madrali co jedyne co potrafia napisać to "idź sie utop" - dziewczyna ma prawo nie chciec jeszcze dziecka i miec wątpliwości, tez uważam że kombinowanie z tabletkami i ukrywanie tego jest dziecinne i głupie ale ma prawo sie poradzić i nie wmawiajcie mi tutaj że wszyscy ludzie sa tacy mądrzy - gdyby tak było to na świecie nie byłoby tylu problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz dobry pomysl, ale ja bym wolala spytac ginekologa czy mozna przelozyc do innego pudelka-np na wlosy i paznokcie witaminy, ze niby to one sa ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e2wewewerwewew
ja wiem ze to glupie i dziecinne ale czuje ze nie mam wyjscia. mowilam mu ze nie jestem gotowa to naciska ile ma jeszcze czekac 7 lat razem itd wkurza mnie to ale z 2 strony nie chce go stracic bo ciezko bedzie mi znalezc takiego dobrego faceta ktory sie o mnie troszczy, no widocznie od dorosnał ja nie, wiec tylko takie oszustwo mi przychodzi do glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e2wewewerwewew
no wlasnie tak chce zrobic ze to niby jakies witaminy i juz. bede miala swiety spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdsdfads
A NIE POMYLA CI SIĘ dni? ŁATWEJ TAK BRAC. a nie mozesz brac jak on ne widzi? ja biore rano przed wyjsciem do pracy. a ty pracujesz? schowaj je sobie w biurku w szafce i codziennie np. o 12 bierz. a co jak znajdzie? pomysli ze cukierki i zje? albo wurzuci? a jak ci zje i ty sie nie zorientujesz i potem 1 mniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdsdfads
troche mnie irytuje ze piszesz ze " ciezko bedzie mi znalezc takiego dobrego faceta ktory sie o mnie troszczy, no widocznie od dorosnał ja nie, wiec tylko takie oszustwo mi przychodzi do glowy" czyli nie chodzi o to ze go kochasz tylko ze on taki dobry dla ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska?
a moze zastrzyk antykoncepcyjny bylby dla ciebie rozwiazaniem. Bierzesz raz na 3 miesiace i masz spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e2wewewerwewew
hmm biore o 20 a moge zmienic na rano?? bo slyszalam ze nie bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienienienieninien
nie możesz po prostu schować w takie miejsce gdzie facet nie zagląda i brać po kryjomu, na to samo chyba wyjdzie, a nie bawienie sie w przekładanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewewewewewewsdc
nie no ja go kocham ale po tylu latach to juz chyba bardziej przyjazn przywiazanie, rownie dobrze moge kochac faceta ktory bedzie mnie lał nie?? bo mi odwali i sie zakocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cala pierwsza piatka
epiej pogadac z nim niz kontynuowac takie oszustwo, chcialabys, zeby on zaczal cie oszukiwac? jesli nie to sama mu tego nie rob!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdsdfads
pryz nowym opakowaniu mozesz sie przestawic czas brania, tak mi gin mowiła i ja kiedys brałam wieczorem koło 21 ale bałam sie bo rózne imprezy czasem były jak za duzo wypiłam to mogłam zwymiotowac (chociaz nigdy tak nie było ale miałam schizy) a wiem ze rano nic nie pije i nic TAKIEGO MI NIE GROZI DLAtego zaczełam brac o 7 rano i tyle. gin powiedziała ze mozna zmienic od nowego opakowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huii
wiesz mimo wszystko obstaje za postawieniem spray jasno - dziecko to poważna kwestia i nie ma tu miejsca na jakies naciski, ustepstwa dla swiętego spokoju itp. - boisz sie że cie zostawi i nie znajdziesz lepszego faceta - pamiętaj że nasz strach nas ogranicza a decyzje podejmowane pod wpływem strachu sa zazwyczaj złe i później to wychodzi - ja spotkałam mojego narzeczonego w wieku 26 lat a generalnie facetami na powaznie zaczęlam sie interesować w wieku 24 , za mąż wyszlam w wieku 28 i jest super, więc nie martw sie ze gdyby coś to nie znajdziesz juz nikogo - życie jest pelne niespodzianek - zreszta moze przesadzasz, ale on ma prawo podjać decyzje czy kocha cię na tyle żeby jeszcze poczekać...bo on chyba zdaje sobie sprawe z tego ze jak juz to dziecko będzie to jednak obowiązki w większości spadna na ciebie więc nie powinien aż tak sie upierać - daj mu czas i postaw sprawę jasno żeby nie było niedomowień i absolutnie rób niczego wbrew sobie albo ze strachu a jeżeli on cie z tego powodu zostawi to uwierz że tak będzie lepiej dla was obojga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdii0999
mozna zmienic, stopniowo zmieniaj, np bierzez dzis o 20, jutro o 23.00 i tak np kilka dni, póxniej przestaw godzine na późniejszą np 6.00 rano i tak kilka dni, wszystko mozna zrobic, ja tez przestawiłam godziny z rana włąsnie na wieczór. wex piguły do pracy i bierz w pracy codziennie z rana. zresztą... co to za problem, zawsze mozesz miec gdzies ukryte, nieco wiecej sprytu... albo fkatyznie ten zastrzyk, przemyś:) zreszta najpierw slub a póxniej dziecko nie? co to za zwyczaje wsród facetów ze naciskaja na slub, swoje "narzeczone"zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewewewewewewsdc
rozumiem to moze rzeczywiscie tak zrobie a w weekendy jakos pokombinuje po kryjomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewewewewewewsdc
dziekuje wam, o tej antykoncepcji w zastrzykach slyszalam-tylko podobno sa nie za ciekawe skutki uboczne ;/ tycie, wywolywanie pozniej mieisaczki itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cala pierwsza piatka
nie mieszkacie razem, nie macie slubu, bez sensu ta decyzja z dzieckiem, zastanow sie jakie konsekwencje czekaja ciebie, jesli np ten zwiazek sie rozpadnie, a ty sama zostaniesz z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewewewewewewsdc
wiem ale do niego to nie dociera oczy mu sie swieca tylko o tym gada oczywiscie najpierw slub ale najlepiej od razu juz remonttuje mieszkanie itd masakra odbilo mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewewewewewewsdc
rozstalybyscie sie z nim?? jesli do niego by to nie docieralo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''nie macie slubu, bez sensu ta decyzja z dzieckiem''' co posiadania dziecka nie potrzebny jest slub, wiec nie piernicz ze jak sie nie ma slubu to dziecko jest bez sensu... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewewewewewewsdc
hmm dziewczyny a w jakim wieku zaszltyscie w ciaze?? no bede je jadla trudno musze uwaac by sie nie pokapowal hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże kobieto:( współczuje faceta :( jakby mój miał takie parcie na przekazywanie genów to walizki były by spakowane....NIE RÓB NIC NA SIŁĘ! powiedz że to ty masz się męczyc z noszeniem,porodem i nieprzespanymi nocami nie on. Dziecko to także nie jest materiał do badań pt."A może jednak w ciąży/po urodzeniu je pokocha".Na wszystko jest czas i miejsce.Koniec.Jeśli on nie będzie potrafił zrozumieć ze po prostu-jeszcze nie czas-ojciec byłby z niego chujowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewewewewewewsdc
czyli oszukam go troche bedsie myslal ze nie zachodze i tyle ze jakis problem zobacze jak bedzie sie zachowywal poobserwuje go troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoneczkaaaaa
my mamy po 30 lat, maz bardzo chce dziecko a ja nie, boje się ciąży i porodu, poza tym jest mi dobrze tak jak jest. Nie tesknie za ciaglym niewyspaniem i brakiem czasu.. no i za płaczaco-srającym tobołkiem. Co tu robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×