czy mam prawo być zazdrosna o faceta który nie jest mój?

Ja mam pytanie - co to jest ten wspominany ciągle tutaj SEX ZA DARMO? Że facet ma sex za darmo? Czy kobiety w takim razie kupczą sexem? TO OBRZYDLIWE! Czy wam nie sprawia przyjemności, czy wy się poświęcacie? A może odwróćmy pytanie, może to wy macie też ten sex za darmo od faceta? Jeżeli obu stronom sex sprawia frajdę, to czemu facet jest podejrzewany o jakieś złe intencje? Układ jest czytelny - spotykają się dla sexu, ale nie tylko, także by spędzić ze sobą czas, porozmawiać, zwierzyć się. Jeżeli obu stronom to odpowiada, to czemu tyle tu krytyki? Pewnie wpisują się same dzieci, prawiczki i dziewice.

Pewnie wpisują się same dzieci, prawiczki i dziewice hahaha głupku przeczytaj najpierw dokładnie jeśli już wyrażasz opinie, autorka się żali że coś jej nie pasuje, bo obiecywał a ciągle ma ja w dupie i nie jestem dziewicą, ale uważam że jakieś granice powinny być i w takich układach obie strony zachowują się dziwki człowiek to jednak nie zwierze :O

Pewnie wpisują się same dzieci, prawiczki i dziewice dzieci? czyli do dawania dupy bez zobowiązań trzeba dorosnąć ? :D no tak bo to takie głębokie przeżycie, trzeba je zrozumieć odpowiednio...

Dziecko, już sam fakt, że wyrażasz się "dawanie dupy" widać, że masz problemy z własną seksualnością. Jeżeli partnerzy są dorośli i chcą cieszyć się seksem, nie zobowiązując się przy tym do czegoś więcej, i obojgu to odpowiada, to tobie dziecko nic do tego. A już ocenianie kogoś przez jakąś małolatę, co nic nie wie o życiu, to zwykły "śmiech na sali".

dziecko w wieku 30 lat ? :O dawać dupy a kochać się z kimś to różnica widać że ty masz ze sobą problem

czyli wg ciebie nie ma czegoś takiego jak dziwka czy dawanie dupy? pewnie napiszesz że dziwka to ktoś taki kto daje dupy za kase ( wybacz nie wiem jak to inaczej nazwać ) , a wg mnie dziwka to też ktoś kto dla fizycznego zaspokojenia uprawia seks z kolegą :) jak już mówiłam ludzie powinni mieć pewne zasady , moralność, poszanowanie.. ale po co się męczyć

i zaraz pewnie napiszesz że jestem jakąś zapyziała dewota albo że nie rozumiem co to jest seks :) no wg ciebie seks z koleżanką jest piękny

Bolekkk to pewnie prawiczek albo jeden z tych 20paroletnich szczyli którzy myślą że pozjadali wszystkie rozumy

Sama odpowiedziałaś sobie na parę kwestii, więc pewnie czujesz podświadomie, że tak może właśnie być: tak, seks z koleżanką może być piękny, tak, dziwka to kobieta, która uprawia seks za pieniądze. Nazywanie kogoś dziwką, bo potrzebuje seksu, naturalnej potrzeby człowieka, i go znajduje u kogoś, do kogo ma zaufanie, to zwykłe chamstwo. Ludzie, którzy demonizują seks, mówią o nim w szczególny, wulgarny sposób, mają właśnie problemy z własną seksualnością. Byłoby w porządku, gdyby po prostu trzymali się swoich wartości, ale nie oceniali lekką ręką innych - ale tego niestety nie robią. Rzucają jakieś własne głupkowate hasła, uważając, że mają monopol na prawdę. A w to, że masz 30 lat, nie wierzę, bo piszesz jak nastolatka. Co do dupka o ksywce guss, to nie warto tu czegokolwiek komentować.

Jem kupę.

haha a jak mam pisać na forum ? piszę co mi do głowy przyjdzie, chyba że masz na myśli właśnie moje przemyślenia, a zapewniam że wiele dorosłych osób myśli tak jak ja :) ten lepszy sort oczywiście , wesołych świąt

Nie lepszy sort, tylko nietolerancyjny sort, zakompleksiony, z ciasnym umysłem, zawistny, źle życzący innym, łatwo i bezrefleksyjnie oceniający innych, zazdroszczący etc, etc.

Jem kupe karpia

dobra Boluś, idź sobie chluśnij bo chyba całą wigilię spędziłeś na kafe super tolerancyjny i otwarty człowieku

dzięki, po prostu jego sytuacja naprawdę jest bardzo skomplikowana i chyba logiczne że nie chciał się ze mną oficjalnie umawiać jak żona cały cza nasyłała nawet detektywów żeby było że on kogoś miał cały czas i żeby było z jego winy

.

topik jest tak jebnięty jak sama oridea34 buahhahhhaaa

no ale jednak ze mną się spotyka w miarę regularnie...

jem kupe

:O

jest skomplikowana? chyba była, bo on już po rozwodzie? spotykacie się publicznie? zaprosił Cię na Sylwestra?

publicznie nie...

i na sylwka też Cię nie zaprosił? to nawet nie masz szans na związek z nim bo on ukrywa znajomość z Tobą.

na sylwestra pewnie gdzies pojedziemy tylko nie będziemy się zachowywać jak para, wiem że ukrywa, tłumaczyłam już dlaczego

niestety kobiety nie umieja zbytnio uczuc oddzielic od sexxu i jesli ty tego nie potrafisz to na hooja sie na togodzisz? myslisz ze on z Toba bedzie? pociska ci taki kit bys mu dawala. Zero szacunku masz do siebie , zwykla dziwka jestes i tyle

dokładnie

dlaczego dziwka? nie podoba mi się to , ale robię bo liczę na coś więcej

co to za zwyczaj że dziewczyna użycza swojej cipy komuś z kim nie jest tfuuu

na jakiś sposób jesteśmy razem..

moim zdaniem masz prawo miec pretensje.. wkoncu sypiacie ze soba.. a on co? nie jest gotowy na zwiazek? on poprostu nie chce byc w zwiazku