czy mam prawo być zazdrosna o faceta który nie jest mój?

deska, jak ma prawo mieć pretensje, przecież to nie związek, tym się właśnie różni taki układ od związku

Na jaki sposob jestescie razem????? Co ty bredzisz?/? I piszesz, ze pojedziecie gdzies na sylwestra razem - halo??? to juz za kilka dni, a ty dalej od niego nic nie slyszalas i piszesz, ze nie bedziecie sie zachowywac jak para - przeciez juz po rozwodzie.... oj, krecisz dziewczyno i caly czas sie ludzisz. na 100% nie spedzicie razem sylwestra.

jestem pewna że spędzimy, tak jak rok temu, na wczasach też byliśmy co prawda 2 lata temu, w tym roku był z kolegami..

tak jak myślałam pojedziemy razem, ale gdzieś dalej, bez żadnych znajomych

ja bym po prostu nie pojechała na twoim miejscu :O ale brnij w to dalej

będę brnąć w końcu to się wyjaśni.. kiedyś..

.....

rozkopaliśmy cały problem ale na pytanie czy mogę strzelać fochy nikt nie odpowiedział...

ale na pytanie czy mogę strzelać fochy nikt nie odpowiedział... a jakie prawo zabrania strzelac fochy??

no takie że po coś nie jest moim oficjalnym facetem... ze tym się właśnie różni układ od związku..

a po polsku?

że jest to układ więc nie mam prawa się wtrącać , bo to układ , a nie związek, tym się chyba różnią

czyli znasz odpowiedz na swoje pytanie a przez 6 stron udajesz, ze nie znasz?

chyba :( ale nie pozjadałam wszystkich rozumów, mogę się mylić przecież !

wyglada raczej, ze nie zjadlas nawet jednego

zawsze szczery, więc może ty się wypowiesz na temat tej sytuacji?

prosze uprzejmie: tzn jest to taki układ, powiedział że na razie nie jest jeszcze gotowy na związek po swoim rozwodzie, ale chciałby ze mną być ,na razie spotykamy się w weekendy , sypiamy ze sobą , ale nie spędzamy razem tak dużo czasu, wieczór i rano.. slowem jestescie ze soba dla seksu ostatnio się dowiedziałam że jakaś panna była u niego na noc w domu ona tez jest z nim dla seksu , no i pytanie, czy jeśli jest jasne że jest to układ na razie bez zobowiązań to czy powinnam to zostawić bo przecież jest wolny czy powinnam mieć pretensje? do siebie? tak powinnas miec pretensje

do siebie ? przecież robię co mogę :( skąd pewność że tamta jest tylko dla seksu i nic do niej nie czuje?

przecież robię co mogę a co konkretnie robisz? na przyklad mowisz mu, ze albo jestescie ze soba albo nie ma seksu?

nie mogę... boję się że wtedy znajdzie inną.. chociaż kiedyś się pokłóciliśmy ,ale wrócił ..

boję się że wtedy znajdzie inną.. a nie znalazl wlasnie?

mogę wygrać , bo ona na razie jest daleko

no ok, jestes bezgranicznie glupia, powodzenia

w końcu zachce mu się kobiety na stałe, zresztą sam to mówił, że nie będzie tak całe życie..

uchowaly :O czy 34 to twoj wiek :O

tak wiek, a czytaliście cały temat? albo chociaż dlaczego on to robi..

a czy ty jestes umyslowo opozniona czy ci sie nudzi :O brak mi slow zeby okreslic twoja glupote , zreszta i tak nie zrozumiesz hhahhhhaaa

więc powiedz co o tym myślisz

k nie spi , ja wymiekam hahhhhaa

zs już się wypowiedział, teraz ktoś inny