Czy Wasi faceci też są powolni i trochę nieporadni?

Czy czasem też narzekacie na swojego faceta, że zamiast coś zrobić to mówi "zaraz" lub po prostu czasem bywa nieporadny jak dziecko? ;)

problem kurwa roku

kobiety uwielbiają utrudniac sobie życie ;) stąd takie a nie inne dylematy :D

mój jak np mówi, ze wychodzi zaraz z domu to jest min 20 min on szykuje sie dluzej ode mnie! mimo, ze nie jest zadnym narcyzem ani playboyem ! to mnie do białej gorączki czasem doprowadza, eh:O

Eeee nie moj jest strasznie aktywny. O co go nie poprosze to odrazu to zrobi. Nie lubi marnowac czasu na nic nie robienie. On calymi dniami moglby cos robic.. ;)

laleczko voodoo autorka nie liczyła na takie odpowiedzi jak twoja ;)

Mój też całymi dniami musi coś robić. Ale to coś niekoniecznie się pokrywa z tym, co ja bym chciała żeby zrobił :D Cały dzień grzebie się np. w komputerze, albo w warsztacie coś sobie dłubie, a jak go proszę o coś co mi obiecał zrobić, to zawsze jest "zaraz" :D O wychodzeniu z domu nie wspomnę, mój mąż zaczyna się szykować najczęściej wtedy, kiedy powinniśmy wychodzić i taksówka już czeka pod domem. A on wtedy zaczyna się np. kąpać.

A teraz czegoś Was nauczę. Podnosicie jeden półdupek, troszeczkę się odchylacie. Gdy poczujecie, że pierd się zbliża to powoli go wypuszczajcie. Wtedy tylko usłyszycie takie syknięcie. Najlepiej aby pierd był ciepły (czyli czujecie jakby troszkę piekło) bo wtedy jest fantastyczny zapach zgniłych jajek. Lubie to i Wam polecam. http://biznes.onet.pl/forum.html?discId=10274885&threadId=78889742&AppID=324#forum:MSwzMjQsOCw3ODg4OTc0MiwyMDIxMTgyMDMsMTAyNzQ4ODUsMCxmb3J1bTAwMS5qcw==

I w swojej dupie też lubi grzebać się w nieskończoność :D

Też lubię a co w tym złego? http://tnij.org/kupka_na_onecie link bezpośredni do dyskusji o mojej poradzie