Totalnie wyprałam się z uczuć, nie poznaję dawnej siebie :((

Witam Forumowiczów. Zagubiłam się troszkę w życiu, zawiesiłam. Byłam prawie 8 lat z jednym facetem. Ostatnie 3 lata nie należaly do udanych - zawodził mnie strasznie - co rusz wychodzily nowe newsy - imprezy, koleżanki, pocalunki, wszystko za moimi plecami. Zebrałam się, zostawiłam go i wyjechałam za granicę. On po kilku miesiącach bardzo chce powrotu, malo tego chce się oświadczać !! Ja już troche się podniosłam na nogi i nie wiem czy ja go w ogole jeszcze kocham ?? Bylam na kilku randkach, bywały pocalunki, ale nic więcej. Siedzę sobie teraz i nie wim czy ja w coś wierzę jeszcze ? Kiedyś tak bardzo wierzyłam w szczerą milość, w związek. Dzis nie wierzę w takie cuda. Wiem jak bardzo pociągam facetów, mam z tego satysfakcję, ale nie pójde z zadnym na sam sex, chociaż tego tez mi brak. Na niczym mi nie zalezy oprocz wyksztalcenia i doskonalenia umiejetnosci zawodowych. Nie chcę ani byłego, ani zadnego, ani innych złudnych obrazków, które i tak znikają po czasie... I nie chce wracac do Polski, a musze, i wróci znów cały ten balagan, były, stare problemy i wspomnienia :| Pozdrawiam.