Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mojejaaa

Chce sie przelamac.

Polecane posty

Gość Mojejaaa

Cześć. Mam na imie Michał. Jestem tegorocznym maturzysta. Problem polega na mojej niesmialosci, wywolane bardzo sporadycznym kontaktem z dziewczynami. Co dla mnie staje sie juz udreka. W mojej szkole jest dziewczyna, ktora wpadla mi w oko, aczkolwiek boje sie przelamac i podejsc do niej, aby sie zapoznac. Nie jestem w stanie wyobrazic sobie tej sytuacji w realnym zyciu. Nie mam pojecia o czym z nia rozmawiac, wiem, ze podstawa to przedstawienie sie,ale co pozniej ? Irytucje mnie krepujaca cisza, fakt, ze moge sie przed nia zblaznic. Jak nabrac tej pewnosci siebie? Moglby mi ktos rowniez podsunac pare pomyslow o czym mialbym z nia rozmaiwac, chociaz przez ten moment zapoznania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akcelerator z czarnej dupy
najpierw sie złam ale w kiblu🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak sobie
Ja ci mówię, że to jest minuta męki, a potem już rozmawiasz jak ze zwykłym człowiekiem. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akcelerator z czarnej dupy
bo to jakieś stwory te kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mojejaaa
a jak opanowac emocje, podejsc do tej rozmowy z dystansem? Odczuwam, ze walne gafe i wszystko zepsuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu podejdz do niej jak bedziesz zmeczony, i normalnie zapytaj jak leci. W zmeczeniu nie bedziesz w stanie myslec o porazce I bedzie latwiej cos powiedziec. Jak nie, to sobie wypij troche alkocholu, ale nie tyle zebys smierdzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mojejaaa
Chce się przełamać, podejść do niej i zapoznać się., ale problem polega na tym, ze odbędzie się to w szkole, wśród mojej i jej klasy. Czy to dobry moment?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W kalsie to jest dobry moment, bo: Jesli cie odrzuci, to bedzie miale wsparcie kolezanek, i one wszystkie mozliwie beda sie z ciebie smialy glosno. I wtedy juz kompletnie stracisz jakiekolwiek zainteresowanie w niej. To moze brzmi strasznie, ale im dluzej bedziesz samotny, tym wieksze sa twoje mozliwosci zeby wiecej pracowac i zaoszczedzic forse. A jak cie nie odrzuci, to bedziesz mial wspaniale uczucia i bedziesz myslal ze jestes bogiem. Tak czy inaczej wygrasz cos. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem porazka
Nie wiem jak to jest z facetami. Mi jak wpadł w oko facet jak byłam w liceum, to się zaczynało od zbierania informacji, obserwowania gdzie i kiedy się mijamy, żeby tylko zawsze znajdować się jak najbliżej, szukać okazji do kontaktu, a potem ewentualnie zbieranie po znajomych informacji, jak się w końcu trafiło na wspólnych znajomych, to przedstawiali nas, jak nie to czasem udawało się zyskać nr telefonu i nękać najpierw anonimowo:P Spróbuj coś pokombinować. Może jakiś kolega ma kolegę w jej klasie i mógłby Was zapoznać. Zawsze to raźniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mojejaaa
Chce to zrobic indywidualnie, aczkolwiek, wiem, ze zaden z kolegow jej nie zna. Mam jeszcze male pytanie. Co zrobic jezeli dziewczyna bedzie rownie niesmiala /sprawia takie wrazenie, ucieka zwrokiem, choc zauwazylem ze sama szuka tego kontaku wzrokowego/ jak ja?dwa nieszczescia na raz. boje sie, ze nasza konwersacja bedzie fatalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem porazka
Wiesz, najlepsze co możesz zrobić, to jak nie jesteś pewny siebie, to trochę jednak zagrać odważnego. Poćwicz przed lustrem, postawę, ton głosu. Najlepiej gdzieś ją złap jak będzie sama, bez świadków, nie będziesz miał widzów, to nie będzie aż tak stresująco. Kończycie w jakiś dzień razem lekcje, to umów się z nią, że odprowadzisz ją do domu, wtedy swobodnie sobie pogadacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojejaaa
Przelamalem sie, choc strasznie czulem sie niesmialo, musialem to zrobic. Zaproponowalem jej spacer po lekcjach, niestety zdarzylem uslyszec tylko "dzis niestety nie mam czasu. Chamskie zachowanie moim kolegow /ktorzy przechodizli obok/ odstraszylo ja. Jutro mam zamiar ja przeprosi i sprobowac nawizac znow jakis konktakt. Co zrobix, aby tego nie spieprzyc? zalezy mi na niej i nie hce aby mnie odtracila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×