Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość scoroccer89

Czy warto być z taką dziewczyną ?????????????????????

Polecane posty

Gość scoroccer89

Poznałem dziewczynę 2miesiące temu. No i o dziwo już po 2 m-cach tak jakby sie w niej zakochałem. U mnie to jest o dziwo bo ja jakoś tak mam że dopiero się zakochuję gdy poznam dobrze charakter dziewczyny. Tak żeby od pierwszego wejrzenia to nigdy bym się nie zakochał. No nie ważne w sumie bo nie o to chodzi. Konkretnie spodobało mi się to że bardzo opiekowała się swoją matką która jest chora. No to tak sobie pomyślałem że kiedyś jakbym miał z nią dzieci to też by te dzieci były dla niej wielkim szczęściem i czymś co wypełni jej życie radością a nie przykrym obowiązkiem. No dobre serce ma dziewczyna tyle że jest pewien problem. Ona jest jakaś taka kochliwa. Ma też tak jak i ja 21 lat a do tej pory miała podobno 5 chłopaków już. Z każdym po kilka miesięcy była. Boje się z nią tworzyć związek bo skoro taka mozna powiedzieć frywolna jest to chyba miłość dla niej nie ma aż takiego dużego znaczenia. Ja z kolei miałem tylko jedna partnerkę przez 2 lata. Teraz już jestem sam od 3 lat. Jestem sam bo szukam tego swojego typu poprostu i nie mam tak że biorę to co jest a później najwyżej wymienię na lepszy model tak jak robią inni. Brakuje mi czułości strasznie ale jak nie ma odpowiedniej kandydatki to w związki nie wchodzę. SEksu też z nikim nie uprawiałem przez te 3 lata bo seks dla mnie to tylko z miłości , taki bez zobowiazań to raczej dla desperatów. No nie wiem , może za bardzo konserwatywny jestem. Tyle że konserwatyzm nie jest chyba zły , co najwyżej nudny ale z reguły na ostrożności lepiej się wychodzi niż na spontanie. Boje się być z K. właśnie przez to że skoro ona tak duzo miała chłopaków to bardzo prawdopodobne jest że gdy dojdzie po kilku latach naszego związku do jakiejś rutyny to ona może chętnie się wplątywać w znajomości z innymi. Ona nie ma oporów aby całować się z innymi chłopakami gdy jest sama , mówiła mi o tym. Ja sobie nie wyobrażam żebym miał się całować z jakąś zwykłą koleżanką czy kimś kto mi się do serca nie dobrał. No i co o mnie myslicie i o tej dziewczynie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wcale nie koniecznie
Powiem Ci , że powinieneś do niej uderzać ;) Jesli naprawdę jest jak piszesz , nie zastanawiaj się .. to że miala 5-ciu chłopaków wcale nie oznacza , ze jest frywolna ;) Może akurat jej szukasz :D ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scoroccer89
No ale skoro miała tych 5 chłopaków to po pierwsze : dla takiej osoby tzw. motylki w brzuchu to pojęcie oklepane i może słabiej odczuwać doznania duchowe a po drugie : Naukowo jest udowodnione że osoby które w młodych latach miały bujne życie uczuciowe to na starośc to wraca. Starość w sensie druga młodość czyli u kobiet po 30-stce. No może za bardzo się martwię ale ja jestem raczej taki ostrożny i bardzo logiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wcale nie koniecznie
no widzę właśnie , że jesteś ;) Wiesz na to nie ma reguły , mówię Ci spróbuj potem mozesz załować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scoroccer89
Nie wiem czy upawiała no przecież nie bedę o to pytał. O to ilu miała chłopaków też wprost nie pytałem tylko podchwytliwie :D Ja akurat z moją wcześniejszą Anią pierwszy raz mieliśmy w naszą rocznicę ale wtedy mieliśmy dopiero po 17 lat. Teraz mająć po 21 myslę że po 3-6 m-cach można to już robić , choć i tak zależy to od innych czynników niż czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak dla mnie facet bardzo
madrze mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wcale nie koniecznie
Jej ! że tacy faceci jeszcze istnieją (to dobrze oczywiście ) ;) Chłopie spróbuj to się przekonasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz, bo jeśli z nimi nie spała, to nie ma żadnych przeciwskazań do tego, żeby się z nią spotykać, ale jeśli w tym wieku ma już 3-5 to :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scoroccer89
Nie wiem czy to dobry pomysł spróbować bo to niedorzeczne żeby zacząć a po chwili przerwać. Taki niepotrzebny mętlik w głowie. Dla K. też byłoby to niedobre. A może akurat by się zakochała na maksa a tu po chwili the end :D No załamałaby się jeszcze. Ja to może nie bo u mnie wystarczy że zobacze jakieś wady , wyjdzie analiza i z dnia na dzień czar prysł i nie ma po nim śladu ale u dziewczyn tak nie ma. Tym bardziej u niej gdyż taka kochliwa jest. Będę się z nia spotykał , może przyjdzie mi takie coś że nie będę mógł przestać o niej mysleć to wtedy gdzieś złapie ja za ręke i porwę :D Ale narazie jeszcze tak nie mam. Tylko przed snem o niej myslę a w ciągu dnia narazie nie ma ubytków w koncentracji więc może jeszcze to nie taka prawdziwa miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wcale nie koniecznie
Trochę za bardzo doszukujesz się wszystkiego ;) Zrobisz jak uważasz , jeśli Ci jednak zależy to próbuj i się nie poddawaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scoroccer89
Mother W sumie to też bym nie chciał żeby wcześniej przede mną miała kilku bo jednak w takim przypadku ryzyko że ma jakiegoś syfa też idzie w górę :D Wtedy znowu musiałbym ja podchodzić jakos tak aby zdecydowała się na badania zgłosić a z tego co wiem to dziewczyny za formalnosciami nie przepadają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syf to pół biedy, bardziej mam na myśli Twoje obawy związane z tęsknotą za innymi facetami albo za przygodami. Z drugiej strony nie możemy mieć o niej takiego złego zdania tylko na podstawie tego ilu miała facetów, może jest naprawdę fajną dziewczyną, wartą zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scoroccer89
Doszukuje sie wszystkiego po to żeby kiedyś nie obudzić się z ręką w nocniku. Z dużo znam takich osób aby nie być ostroznym. Jeden kumpel w lato wpadł i jako 20-latek zostanie ojcem choć zawsze mówił że przed 30-stką nie ma zamiaru się żenić :D Widać że nieźle załamany jest ale co ma zrobić ? Przecież nie rzuci teraz dziewczyny no bo jaką by opinie miał. KOleżanka też poznała jakiegoś chłopaka , po tygodniu już z nim chodziła , później okazało się że on juz siedział kiedyś. Teraz chce od niego odejść ale się go boi :D No i weź tu na spontan idź :D Ja to taki wyrachowany jestem chłopak jednak :) W sumie młody , nie musze sie spieszyć więc mogę sie zastanawiać , tyle że szkoda mi tak samemu być. Niedługo Sylwek i znowu bedę sam siedział w domu i słuchał melancholijnych piosenek :( Zobaczy się , co będzie to będize :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×