Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

CommeTuVeux

Czy jemu jeszcze zależy?

Polecane posty

Pracujemy razem z F., ale na różne zmiany, więc widzimy się rzadko. On spodobał mi się prawie na samym początku (nie jest typem przystojnego bruneta, na którego wszystkie lecą, ale ma w sobie "coś", co mnie przyciągnęło). Jak się okazało ja jemu też, bo po jakimś czasie zaczął do mnie pisać, potem coraz milej aż w końcu zaczęliśmy się spotykać. Udawało nam się to rzadko, bo jesteśmy bardzo zajęci i pracą i nauką. Zresztą bałam się pokazać, że zaczyna mi zależeć, więc spotykałam się tak samo często z przyjaciółmi jak zanim go poznałam. On też z niczego nie rezygnował. Wiedział, że musi się starać, bo wokół mnie kręcili się też inni kolesie. Ale był taki... zdystansowany, rzadko mnie przytulał, nie całowaliśmy się jeszcze nigdy:( Jednak widziałam, że mu zależy, po jego oczach i po smsach, w których był bardziej otwarty. Od jakiegoś czasu, może miesiąca, nigdzie razem nie byliśmy, od półtora tygodnia on prawie się nie odzywał (a kiedys pisał po 15 smsów dzinnie), aż parę dni temu byliśmy razem w pracy. Wyglądał na stęsknionego, był milutki i przytulał mnie kiedy miał okazję. Potem umówiliśmy się na randkę. Na drugi dzień dowiedziałam się od naszego wspólnego znajomego, ze na tej "randce" będzie 10 innych znajomych. Na koniec on nawet nie poinformował mnie, że się nie pojawi, zadzwonił dopiero kiedy ja napisałam, że mam problem żeby sie przebić przez miasto. Co ja mam o nim sądzić? Czy on jeszcze chce się ze mną spotykać? Cały czas mam wrażenie, że zachowujemy się jak kumple, ale wiem, ze on chciał czegoś innego. Myślicie, że nadal chce? Proszę, pomóżcie, nie wiem co mam zrobić, a za parę dni znów spotkamy się w pracy, nawet nie wiem co mu powiedzieć, żeby zrozumiał, że mi w pewien sposób zależy, ale chcę żeby się postarał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noswtrawie
O kurcze... mamy podobny problem:) Jak chcesz pogadać na GG... to pisz na noswtrawie@op.pl - wymienimy sie. Uwazam, ze wiem co powinnas robic, by nie popełnic moich bledow:) pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×