mój mąż jest idiotą!!!

kiedyś po pijaku mój mężuś dla jaj zawadził jakąś babcie, co wlazła z torbami na jezdnię; babcia sie wywaliła a on odjechał i potem jeszcze z kumplami sie z tego naśmiewał do rozpuku :(

Twój mąż to debil. Wystąp o rozdzielnośc byś nie musiała płacić za alkoholika odszkodowań. A z tą babcią... szkoda słów....

z tą babcią to jakiś podszywacz wyskoczył, chyba zeby atmosfere podkręcić.... Dziś mój mąż pojechał i zapisał się na terapie do AA... Oby mu się powiodło i wytrwał w postanowieniu że chce zmienić swoje postępowanie....

****Zona**** trzymam mocno kciuki aby sie wszystko ulozylo i zmienilo na lepsze. Najwazniejsze ze zaczal dzialac, widac cos do niego dotarlo. Ja z moim tez nie mialam lekko, wciaz nie jest idealnie ale powoli zaczynam wierzyc ze jednak da sie zyc inaczej.

dzięki za słowa otuchy, potrzebna mi teraz wiara, że sie uda i będzie lepiej.... chociaż trudno mi się przełamać, że mogę zaufać.... boję sie jednak zawodu i rozczarowania.....