nie rozpoznaję ludzi, ma ktos tak?

Mam problem w rozpoznawaniem twarzy.. wiele osób mi nie wierzy i myśli, że ściemniam, nie macie tak? Nie rozpoznaję ludzi i część myśli, że zadzieram nosa :o poznaję znajomych po głosie, po sylwetce, po włosach, ubraniu.. twarze zlewają się z innymi :o

wczoraj oglądałam film, grali tam znani aktorzy.. m.in Katie Holmes, która kiedyś bardzo lubiłam, jak grała w Jeziorze marzeń (za młodu to oglądałam) i jej nie rozpoznałam! coś mi dzwoniło, ale nie wiedziałam gdzie! nie wspominając o innych z tego filmu

Mam dokładnie tak samo, najgorzej jest znaleźć kogoś w tłumie. Znajomi już wiedzą, że to oni mnie muszą szukać w tłumie, bo ja nie jestem w stanie. Śmieją się czasem, ale co z tego... :)

wiesz, ja tez tak mam, znajomi mowia mi czesc a ja nie odpowiadalam bo myslalam ze mnie z kims ppomylili a pozniej jak Tobie mowili jaka ja to wazna jestem ze nie odpowiadam, ale teraz jak ktos mi mowi to odpowiadam nawet jak nie rozpoznaje;)

dziś rano nie rozpoznałam sąsiadki, która mieszka pode mną, starszej kobitki, ale skojarzyłam, ze to ona, bo kto by rano wchodził do klatki? i powiedziałam profilaktycznie dzień dobry :D

hehe, no właśnie, lepiej powiedzieć nawet jak się nie kojarzy, kto to :)

ja też mam coś takiego że mam z tym problem. Nawet jak widzę kogoś znajomego na ulicy to zastanawiam się czy to on czy nie on. I przechodzę z dala jak byśmy się nie znali....

Tez tak mam często :-) Najgorzej z nowo poznanymi osobami,kiedy ich twarze jeszcze mi sie nie przegryzły wystarczająco. Ostatnio już wolę mówic 'cześć' kzdemu,kto wypowie to slowo gdzies w poblizu mnie :-D Dzięki temu mam nowe znajomości :-)

moze nie masz pamieci do twarzy a bardziej do nazwisk imion? czy innych rzeczy duzo osob tak ma

z nowo poznanymi to dopiero masakra. ale ja tak mam z tymi, co znam wiele lat! własnego brata nie rozpoznaję, jeżeli go widzę w miejscu do którego on nie pasuje :O

pamiętam daty, nipy, pesele, numery telefonów, nawet numer swojego konta pamiętam :O i wiersze z podstawówki coś za coś :D

prozopagnozja-poczytaj o tym w necie. mówię oczywiście o nierozpoznawaniu twarzy

to że własnego brata nie rozpoznajesz to już trochę dziwne dla mnie... ja mam podobną dysfunkcję, ale w mniej nasilonym stopniu, twarze dopiero poznanych osób owszem nie zapamiętuję i jak drugi raz widzę to mam problem czy znam tą osobę czy nie ale rodzinę poznaję z kilometra

Dziwna --- Też brata nie rozpoznałam parę razy ! :-D A mieszkam z nim ! Po prostu był w miejscu,gdzie nie widuję go raczej. A co lepsze,dzwoniłam do niego,rozmawialam z nim przez tel,a on był po drugiej stronie ulicy :-) Patrzylam w jego strone,kiwnelam do jjego kolegi,z którym stał,a jego nie zauważyłam :-D

dziewczyno masz prozopagnozje i ot cała tajemnica

Ja tez to mam i przez to uznaja mnie za zarozumiałą.

Ja mam identycznie. Ktos znajmomy jak mnie widzi musi ustac centralnie przede mna i krzyknac: "CZESC MARTA!" bo inaczej zostaje przeze mnie zupelnie zignorowany :O Pewnie bym wlasnej matki tez nie rozpoznala na ulicy :D :o

ja często zapamietuje twarze, ale nie umiem do nich przyporządkować imion :) nie mowiac juz o tym, że kiedy ktoś mi się przedstawia nigdy ale to nigdy za pierwszym razem nie zapamietam imienia :)

ale z kolei nie mam problemu z zapamietaniem nazwiska czy imienia.

to przestań tyle pić

haha, mam przestać pić.. ja nawet nie piję tyle, ile bym chciała :D ciekawe, poczytałam :) no szok :)

no to już wiesz co to takiego (żadna magia) i się nie przejmuj:)

ee, przejmować się przestałam dawno temu, tylko nadal sama siebie od czasu do czasu wprawiam w zdumienie :)