Jak się zaprzyjaźnić ?

Witam. Mam pewien problem (jak zapewne większość z nas). Otóż, mam szwagierkę, która jest o 9 lat ode mnie młodsza (ma 21). Od dłuższego czasu próbuję się z nią zaprzyjaźnić. Staram się być dla niej miły i uprzejmy, pomagam jej chętnie gdy tylko mnie o coś poprosi itd. Z tego co mi wiadomo, jest osobą raczej wyciszoną i skrytą. Być może bardzo nieśmiałą i brakuje jej odwagi w stosunku do ludzi. Gdy próbuję z nią rozmawiać przez większość czasu rozmawia ze mną raczej niechętnie jakby chciała mnie spławić. Czasem jednak, gdy jest w dobrym humorze udaje mi się z nią porozmawiać pożartować i jest ok. Cała rodzina jest bardzo zgrana i zżyta. Ze wszystkimi zawsze rozmawia z wyjątkiem mnie. Chyba, że pierwszy zacznę rozmowę. Nigdy mnie o nic nie prosi bezpośrednio tylko przez moją żonę. Boi się mnie ? Zależy mi na tym aby było wszystko ok. Poza tym lubię ją i mamy zamiar z żoną ją poprosić aby była matką chrzestną naszego dziecka. I tutaj pytanie. Co oznacza z jej strony zachowanie w stylu "dziś cię lubię a jutro się nie odzywam" i tak w kółko ? Jak zaprzyjaźnić się z taka osobą ? Pozdrawiam R

Odpowiem ci z perspektywy właśnie takiej osoby. Po prostu daj jej czas. Prawdopodobnie po prostu czuje się jeszcze skrępowana w Twoim towarzystwie. Z czasem się do Ciebie przyzwyczai. Zachowuj się zwyczajnie, swobodnie, jak wobec każdego innego. A czas załatwi resztę.

Hę. Dzięki za odpowiedź. Problem w tym, że znamy się już prawie 7 lat. Na niejednym weselu razem się bawiliśmy. Ile czasu potrzeba żeby zaakceptować szwagra w rodzinie? Pozdrawiam serdecznie R

No tak, skoro to trwa aż tyle czasu to faktycznie. Być może ona po prostu ma problem sama ze sobą, np. w ogóle z kontaktami z płcią przeciwną i może dlatego tak się zachowuje? Trudno powiedzieć, ale jeśli to trwa tyle czasu to chyba niewielkie są szanse, że coś się zmieni, cokolwiek byś zrobił.

a jaki Twoja zona ma kontakt z siostrą? moze popros ja zeby z nia porozmawiala na ten temat a co do Twojego zachowania - nic na sile, moze zwyczajnie szwagierka nie czuje potrzeby nawiazywania blizszych relacji, albo nie zdaje sobie sprawy ze swojego zachowania. jest mloda, ma swoje problemy i moze nie wie w jaki sposob komunikuje sie z najblizszym otoczeniem. Czasami nam sie wydaje ze bylismy "normalni" a potem sie okazuje ze nasze zachowanie zostalo odebrane jako negatywne lub odpychajace

Dzięki za Wasze rady. Wygląda na to, że pozostawienie jej samej sobie jest jedynym rozwiązaniem. Macie rację - nic na siłę. Może po prostu powinienem zobojętnić się na jej zachowanie i się nie narzucać. Może kiedyś nadarzy się okazja na niezłośliwe uświadomienie jej, że swoim zachowaniem zraża do siebie ludzi, którym nie jest tak do końca obojętna. Pozdrawiam R

kup jej pod choinke ksiazke na temat komunikacji miedzyludzkiej :D