NIE MAM KASY ZEBY PIĘKNIE WYGLĄDAC . :(

wiem beznadziejny temat..ale nie mam kasy na dobre kosmetyki dodatki,ciuchy,buty wiele osob mowi ze jestem ladna ale raczej nie zadbaba,zwykle dzinsy,tani fluid,kolczyki za 2 zl,wlosy suche...nie stac mnie po prostu,wiem teraz mnie zjedziecie ze niektorzy nie mają co jesc,ale raz w zyciu postanowilam pomyslec o sobie..jak widze dziewczyny ladnie umalowane,ubrane zadbane yo tez taka chce byc..miec bluzki ,tuniki ,leggginsy ..

to idz do pracy

mam 18 lat ucze sie jeszcze

:O

rzeczy brakuje. pracuje ale co mi z tego, po oplaceniu szkoly i rachunkow moglsm sobie pozwolic jedynie na rurki aż za 45 zł :o reszta na skromne życie :(

idz sobie zarobic czego oczekujesz???

zostan galerianko

Ja zarabiam, ale też nie mam na super ciuchy i kosmetyki. Ale walić to

mnie nie stac na podklad maybelline...

ciuchy i kosmetyki to nie wszystko!

no nie wszystko, ale czlowiek ciągle sie szarpie w tym życiu żeby zarobić a nawet nie zostanie mu nic na takie przyjemności. pieniądze niby szczęścia nie dają, ale zakupy i owszem, kobiety o tym wiedzą ;)

ja tez mam 18 lat i raczej mam kase na to wszystko bo co miesiac dostaje 150 zł kasy od matki i zawsze tam jeszcze podprowadze :D jej 5, 10 zł czasami :p ale ja wole to wszytko wydac na : piwo, zioło, papierosy i wyjścia ze znajomymi tylko raz na miesiac ja juz naprawde np skonczy mi sie puder to ide i kupuje przewaznie taki do 25 zł. kredke do oczu, tusz do rzes, cienie mam na spolke z mama i to ona zawsze to kupuje, i kupuje fajne rózne bo ma kase. za to rzadko kupuje ubrania.... :( włosy mam ok i tez wszyscy mowia mi ze jestem ładna ... ale jak sie patrzy na te wypacykowane dziunie od stop do glow wiesz solarium, paznokcie, rozne błyskotki, ododatki to .... tez tak chce :O

mailnavnv- Polska to dziadostwo ogolnie :) ale rób to co kochasz , zamknij oczy i zacznij marzyc. pózniej zastanów sie jak zrealizować marzenia, pozóniej zacznij je realizwac, zarób piniedze a w tedy bedziesz sobie kupowała Lancomy, diory i zapomnisz o meybellinach :)

ja nie mam nawet 20 zl ,moi rodzice nie mają kasy i nie maja zeby mi dac 50 zl a co mowic wiecej

przezyjesz, musisz. co chcesz robic po szkole?

Roznos ulotki.

ja w Twoim wieku pracowalam dorywczo, zaczynalam majac 15 lat. w wieku 18 lat to udzielalm korepetycji, dorabialam w pewnym wydawnictwie, odprowadzalam 2 dzieci ze szkoly do matki do pracy. i wtedy mialam na swoje potrzeby jednocznie chodzac do szkoly - jak sie chce to sie da

ja też roznosilam ulotki, śmieszne pieniądze ale zawsze coś

spoko ja też mam 18 lat i sie ucze i również nie mam na nic .. a to nie kwestiwa braku pieniędzy tylko tego , że moja matka woli sie najebać :O

madź ale zauważ - nie wszedzie jest tak samo .

Iggy ile Ty masz lat ? bo bardzo mądrze piszesz ;)

ja wydaje na podklad+sypki puder 50zl to wcale nie duzo patrzac na to ze starcza mi to na 4 miesiace -zwykle na miesiac

ja też nie mam kasy, alimenty 500 zł co mc a szkoła 450 i dojazdy jeszcze, dłużej niż 3 mce w żadnej pracy nie siedziałam, z ostatniej się zwolniłam bo nie dostałam tyle ile powinnam więc to nie jest tak prosto dorabiać ucząc się mając świadczenia np tak jak ja mogę zarobić max 720 zł netto a weź tu znajdź pracę inną niż telemarketing albo stacja orlen czy produkcja... praktyki ze szkół też trzeba robić przecież...w moim przpadku to akurat apteka bo robię technika farmaceutcznego i też mi jest wstyd pokazywać się ludziom jak fatalnie wygladam. gdyby nie 1 bliska mi osoba to ja nie wiem co bym zrobiła.

mila - a uczysz sie zaocznie ? i powiedz mi : przysługują Ci alimenty ? Bo nie długo będę w takiej samej sytuacji . I nie wiem jak to będzie :)

idz do szmateksu tam znajdziesz czasami zajenisty ciuch za kilka zł nie trzeba byc nadzianym by zajebiscie wyglądac

no pewnie, ze nie wszedzie. ja tez nie moglam liczyc na pieniadze od rodzicow. ale robilam, co sie dalo (m.in. pracowalam jako wrozka;))). sama rozwieszalam ulotki o korepetycjach, szykalam w necie, pytalam znajomych itd. a Ty czegos szukalas?

mila po prostu jestes leniem, jak tak wszystko wybrzydzas

no i w wieku 18 lat sie nie malowalam wcale, poza sporadycznymi przypadkami przy okazji niektorych imprez.

tak do 25 roku życia bodajże ja mam 21 ale wsparcia żadnego, ojciec alkoholik a matka zostawiła mnie jak mialam 18 lat na wynajmowanym mieszkaniu a sama uciekła za granicę był ogromny problem z załatwieniem pieniędzy bo pozostali członkowie muszą się rozliczyć z us i należy przedłożyć zaświadczenia o zarobkach bo to nie jest tak, że Ty nie pracujesz to dostajesz

madz jako wrozka? no co ty? w jakiejs korporacji czy sama sie oglaszalas?