Po jakim najlepiej czasie od rozstania wiązać się na nowo ?????????????????

Z exem byłam 4 lata a zerwałam około 3 tyg temu(zaczeło się wszystko psuć około 5 miesiecy temu ) ale nie kocham go , nawet nie płakałam za nim .. aczkolwiek zaczyna mi brakować tego uczucia że komus na mnie zalezy że zawsze moge sie z kimś spotkac pogadac ,że przyjedzie przytuli mnie jak mam problem ... Jak uważacie ile czasu od rozstania musi minąć by sprobować z kims na nowo ?? z jednej strony chciałabym jak najszybciej bo ex mnie meczy , dzwoni do mnie ale z drugiej nie chce nikogo ranic bo nie wiem czy byłabym w stanie teraz sie w kims na nowo zakochać .... moja mama mnie dodatkowo dobija bo cały czas przypomina że nie mam juz 15 lat i wypadałoby kogos sobie znalesc (a jeden chłopak który kreci się koło mnie wyjatkowo jej przypadl do gustu )

upp

musisz przeżyć w abstynencji przez 4 lata

staszek spod monopolowego -- no bez przesady ;)

podążaj za głosem swojego serca, to Ty wiesz najlepiej czego chcesz, a moje zdanie jest zbyteczne :-)

chyba z wiochy jesteś niezłej skoro stara ci mówi , że nie masz już 15 lat i co ? męza szukasz? to pewnie dupczył cię ex jak miałas te 16? obyś znalazła kogoś kto cie dobrze zerżnie i mamusia bedzie zadowolona że ludzie nie plotkują :D

no własnie najgorsze jest że ja sama nie wiem czego chce :O mam 20 lat a jednego dnia chciałabym sie jeszcze bawic , chodzic po dyskotekach itd. a drugiego coraz bardziej ciagnie mnie by załozyc rodzine .. zaczynam chyba chciec dziecka(nie wieze ze to napisalam :O ) juz nawet mam chore mysli z tego powodu zeby wrocic do ex chociaz go nie kocham tylko dlatego ze on bardzo chcial miec dziecko...

Don Żulan-- no i co z tego że bzykałam sie znim jak mialam 16 lat :p ?? a moja matka mowi mi ze moge robic co chce i ma gdzies zdanie ludzi tylko ze widzi ze ja na nikogo nie moge sie zdecydowac (chociaz dużo sie facetow o mnie stara) i cały czas bym tylko gdzies latała na dyskoteki :O

upp

Hej Ja jestem mniej więcej w Twoim wieku. Byłam z ex 1,5 roku. Mój obecny Narzeczony :D :* ze swoją ex 3 lata. Ja po 1,5 miesiąca się z nim związałam . On w sumie ze mną zaczynał w tym czasie co z nią kończył. Też mi się marzy rodzinka... W sumie to wiadomo- wyjścia z kolegami i koleżankami z roku na studiach na piwo itp. fajna sprawa, ale jakoś w tym roku akademickim jeszcze nie byłam. A w sumie to spodobała mi się kuchnia i pichcę obiadki mojemu :) Powodzenia! Trzymam kciuki!

upp

Moja rada brzmi, jak najszybciej jeśli masz kandydata bo okazje nie trafiają się często. Po drugie szkoda życia