Co dzisiaj jedliscie?

Z samego rana 10 kanapek z nutella i herbate. Pozniej w drodze do szkoly 3 paczki i 4 drozdzowki. W szkole trzy batony i chipsy oraz pepsi. W domu zupe pomidorowa, fileta z kurczaka z frytkami i surowka pekinska oraz budyn czekoladowy i kisiel a na koniec dnia kanapki z szynka debowiecka i salatke wegetarianska.

Canelloni z mięsem mielonym ,muffinki z wiśniami no i z rańca kanapka z szynką ale to moja córa wcinała bo ja na diecie :) Tylko zerkałam ile mozna zjeść :)

co ty:O

- kromka chleba pełnoziarnisty z musztardą -zupa ziemniaczana -kromka chleba z szynką - serek, 2 kiwi, pół jabłka i suszone morele :) + mała czarna i dużo wody n/g

2 parówki, jakieś 20 gram chudego twarodu i twixa :P

kaszanke...

Zdziwilibyscie sie ile ja potrafie zjesc:D, czasem potrafie zezrec trzy czy cztery pizze pod rzad:P

co ty dzisiaj miało być;):O

"Z samego rana 10 kanapek z nutella i herbate. Pozniej w drodze do szkoly 3 paczki i 4 drozdzowki. W szkole trzy batony i chipsy oraz pepsi. W domu zupe pomidorowa, fileta z kurczaka z frytkami i surowka pekinska oraz budyn czekoladowy i kisiel a na koniec dnia kanapki z szynka debowiecka i salatke wegetarianska." łoo matko, to by mi chyba na tydzien starczylo. dzisiaj 3 male bulki pelnoziarniste z serem i 1 parowka, litr soku, 2 mandarynki, pol paczki tofifi. wszystko. :p

dwa tosty z dzemem plus kawa z mlekiem kanapke z serem plesniowym i babeczke z dzemem, jogurt z orzechami miseczke winogron ryz, curry z lososia, brokuly mince pie strasznie objedzona jestem:)

aha, i jeszcze troche chipsow solonych. :D

Nie uwazam zeby 10 kanapek z samego rana to bylo duzo:D:D:D po prostu jak dorwe sie do jedzenia to nie moge przestac :P

6 kanapek, zupke chinska, batona, 4 piwa, bulke , jablko

Carri nie żryj parówek mam znajomą w ... parówki to śmierć nawet te 30zł za kilo,kup sobie pstrąga albo kurzą pierś a to gówno wypierdol z jadłospisu;)

ale dam rade, zjadłam mielony z ziemniakami i buraczki. na kolacje 2 kanapki nie jem sniadań bo jestem alko i na poczatek dnia preferuje 2 browary.

przez cały dzien zjadłam 3 kanapki i jednego naleśnika ...4 kawy i3 herbaty...

A chcialam schudnac. Z piec tostow z czosnkiem i marmelada. Fileta z cieleciny w sosie hollondese z ryzem jogurt i 6 cukierkow moncheri cienki rosolek I teraz tez dwa tosty z maselkiem.

Rano kanapkę z pasztetem + herbata W pracy też kanapkę i czekoladowego grześka Na kolację bigos + kilka kawałków chleba z masłem Potem chipsy :P W międzyczasie pożeram miętowe cukierki i łykam różne świństwa coby się z tego wstrętnego choróbska wreszcie wyleczyć :O A jutro warzywa na patelnię z ryżem :D Uwielbiam

Nie jadam ogolnie parowek, ale dzisiaj nie dalam rady nic przelknac ze stresu, wiec wmusilam w siebie dwie usmazone parowki :P

Oj glupiutkie kobietki.. -Orzechy lowskie -Rodzynki -owsianka -mleko -Chleb pelnoziarnisty -makaron -Ryz -Piers z kurczaka -Ligawe wolowa -oliwe z oliwek -koncentrat pomidorowy -Twarozek poltlusty -warzywa

karmelu? :D

smazone parowki? :D o lol :p

No, nie jadłas/eś nigdy? :P Tak samo jak smażona kiełbasa :P

ja czasem jem parówki ugotowane, a potem smażone z serem na patelni, pyszne są :D, ale najlepsze z parówek drosetki dziś zjadłam -rosół -jabłko -2 kromki chleba z serkiem topionym -serek, 2 mandarynki i podjadałam rodzynki :)

nie jadlam, ja gotuje parowki, potem pcham je w zapiekanki i wkladam do piekarnika :D ale smazonych tez sprobuje :p

pomaranczami na obiad

-kromka chleba pełnoziarnistego z pasztetem -3 śliwki w czekoladzie -2 cukierki mordoklejki -kotlet z kurczaka ze szpinakiem -2 mandarynki

pierogi i kilka czekoladkow z likierem

a i jeszcze jedno male monte

a u mnie rano,kawalek pomaranczy,pozniej chlebek z maslem i pomidorkiem(wyjatkowo bez mlaka,cud-zawsze musze miec do niego mleczko),byla tez kawa,ale bez kofeinki,a pozniej warzywka na parze(ziemniaki zwykle,slodkie ziemiaki ,kabaczek,cukinia) i do tego zeberka wieprzowe,ale powiem wam ze tak sie od nich odzwyczailam,ze mimo tego ze kiedys bardzo lubilam i strasznie dlugo ich nie robilam,dzis doszlam do wniosku ze wiecej nie robie,no chyba ze z grila,jak sie wszystko z nich wytopi,bo polowe to ja do kosza wyrzucam-tez tak robicie,o ile ktos je zeberka?