co myslicie o slubie cywilnym po kryjomu?????

sytuacja jest nastepujaca.Jestesmy razem jakis czas.Moj narzeczony jest wojskowym i moze dostac mieszkanie jesli bedzie mial zone.Slub planujemy dopiero za dwa lata,jestesmy w trakcie odkladania ale fajnie by bylo zamieszkac razem,no i wpadlismy na pomysl zeby wziasc slub cywilny po to aby dostac to mieszkanie.Problem w tym ze nie chcemy o tym nikomu mowic bo dla nas wazniejszy jest ten slub koscielny,no i nie chcemy robic zadnego przyjecia po cywilnym ani nosic obraczek.I mam pytanie czy ktos juz tak zrobil???czy ktos ma slub cywilny z powodow materialnych a nie uwaza go za slub???nie wiem jak to ujac inaczej bo dla mnie to taki slub nie slub.

Raczej mie powinno się tak robić.... http://www.autosurfer.pl/signup.php?ref=8478

A po co to robi po kryjomu. Przecież rodzina czy przyjaciele mogą wiedzieć. Normalnie bierzecie cywilny- do obrączek nikt was [przecież nie zmusza. A takie cyrki z ukrywaniem się to chyba trochę dziecinada.

Wszystko dla ludzi;)

no wlasnie tez mam watpliwosci ale my jakos nie chcemy zeby wszyscy wiedzieli ze mamy slub.Chcialam tylko spytac czy moze sa tu takie przypadki jak ja.

jeszcze przed matura z takich samych powodów. Przed odbiorem matury się wydało, bo musiała je odebrać z innym nazwiskiem... Po 3 latach się rozwiedli

ale dlaczego sie rozwiedli????tez o tym myslalam wlasnie ze przed koscielnym jeszcze cos sie stanie ale kocham mojego zolnierza i chce z nim byc.Tylko ze tyle sie o nich naczytalam ze rozne rzeczy do glowy przychodza.

Ale z czym masz problem? Bo ja tego nie rozumiem. Skoro i tak macie zaplanowany kościelny.

nie mamy zaplanowany tylko planujemy a to dwie rozne sprawy.Wlasciwie to gdzies w srodku sie boje ze do koscielnego cos sie podzieje i jeszcze bede musiala sie rozwodzic ze slubu ktorego niby nie mam.

dlaczego się rozwiedli? Moze dlatego że byli zbyt młodzi biorąc ten slub? A mieszkanie nie jest dostatecznym i jedynym gwarantem dobrego związku? Pewnie inaczej sobie to wyobrażali i sądzili, że młodzieńcze zauroczenie trwać będzie wiecznie. Proza życia ich przerosła

pytam bo podobno misje zmieniaja ludzi i duzo jest rozwodow wsrod wojskowych.Moj jest ok narazie ale przez to czytanie o nich lampki mi sie pozaswiecaly.No i ze podobno zdradzaja na wyjazdach :( Chyba musze kompa wywalic z domu i przestac czytac te glupoty.

ja pierdzielę jak bym czytała osobie tak samo zrobić chcieliśmy po to żeby były lepsze zarobki [bo wtedy w wojsku dobrze płacili ]no i o mieszkanie chodziło wzięliśmy ślub po cichu tylko my i świadkowie super sprawa żadnych tam imprez itd. na początku rodzice się burzyli ale co tam

zartujesz???naprawde tak samo zrobiliscie????????dawno???no i jak sie czujesz z co z tym???skoro super tzn ze juz mieszkacie w nowym mieszkaniu.A co z koscielnym?czy bedziecie brac?No bo my chcemy to zrobic dla mieszkania wlasnie a koscielny pozniej ale musimy na niego naskladac a z tym mieszkaniem bedzie nam latwiej obojgu.

oj bardzo dawno temu bo już 19 lat temu koniec końców ślub wzieliśmy z wojska nic nie wyszło bo się okazało że zarobki jednak nie były tak duże jak obiecywali na początku mieliśmy mieszkać w pile mąż chciał być zawodowym wojskowym

ślub cywilny po kryjomu jeśli się kocha dobra sprawa ale potem powinien być kościelny ;)

my wzięliśmy rok temu ślub cywilny nic nikomu nie mówiąc, świadkami byli urzędnicy usc, do dziś nikt nie wierzy że jesteśmy małżeństwem, tak jakby uczestnictwo gości było wyznacznikiem ślubu ;)