Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kasiula91

Straszny ból piersi i pachy...

Polecane posty

Mam 19 lat od wczoraj strasznie boli mnie pierś, głownie sutek i pod sutkiem. Bó ljest okropny, az nie moge wytrzymać... Dzisiaj oprócz piersi strasznie zaczeła boleć mnie pacha i ramię... Dodam, że miesiączkę miałam 11 dni temu, wiec to nie przed miesiaczką. Być może znaczenie ma to, ze mam niedoczynność tarczycy i chorobę hashimoto, ale bardzo martwię się tym strasznym bólem i kuciem.... Nie wiem co robic... pomóżcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okloidwaas
idź do ginekologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boje się, wiem, że moze to głupie moja babcia zmarła na raka piersi, mama tez chorowała na to... Ja byłamw tym roku wciązy niestety ciąza obumarła... Może to takze ma jakies znaczenie i cos dzieje sie z moim organizmem?? Nie wiem ale sie boje, a ból strasznie dobija ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blekit nieba
lepiej sie przebadaj, bo moja kolezanka 35 lat tak miała, poszła do lekarza i....wróciła bez piersi i kilku innych częsci. Ale na szczęście bez przerzutów i powikłan. Lepiej dmuchac na zimne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d-jeden
"Ja byłamw tym roku wciązy niestety ciąza obumarła... Może to takze ma jakies znaczenie i cos dzieje sie z moim organizmem??" MA znaczenie i to bardzo duże. Mam pytanie w związku z tym: czy w ostatnich dniach pogodziłaś się wewnętrznie z utratą dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzn zabieg łyżeczkowana miałam na początku maja, czyli 7 miesięcy temu, pogodziłam sie z tym już chociaż nadal jest mi bardzo ciężko. Było dla mnie szokiem i czymś przerażającym kiedy w 4 miesiącu zaczęłam krwawic i dowiedziałam się, że dziecko nie żyło od 3 tygodni juz.... Nadal mi bardzo cięzko. Moze ten ból jest na tle nerwowym? Tak się przejełam, że zrobiłam samobadanie piersi, nie wiem czy to działa moja wyobraźnia czy jednak nie i rzeczywiscie cos wyczułam na lewej piersi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D-jeden
Przeżyłaś utratę dziecka, było to niespodziwane i dramatyczne przeżycie. Właśnie takie przeżycie - utrata dziecka, troska o chore dziecko - powodują albo raka gruczołów mlecznych albo raka przewodów mlekowych (u kobiet praworęcznych jest to lewa pierś, u kobiet leworęcznych prawa). Jeżeli kobieta w końcu pogodziła się z utratą dziecka, albo dziecko wyzdrowiało i problem jakby przestaje istnieć - zaczyna się proces zdrowienia - organizm sam likwiduje raka. Jak sama czujesz - jest to bolesne - ale już ZDROWIEJESZ. Rób sobie okłady ze zmiażdżonych liści kapusty. Poczytaj relacje kobiet z podobnym jak Twój problemem - http://www.germanska-nowa-medycyna.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=415&Itemid=551 http://www.germanska-nowa-medycyna.pl/index.php?option=com_content&task=category§ionid=18&id=77&Itemid=551

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D-jeden
Czy boli Cię też głowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, za pewne chciałaś mi pomóc, ale wybacz nie wierze w takie głupoty... jak rak moze się pojawic i sam zniknąc?? Przeszperałam net i nic takiego, nie znalazłam, a ja sie na prawde bardzo martwie i nie wiem co robic bo ból jest coraz mocniejszy... A bóle głowy mam często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D-jeden
"...nie wierze w takie głupoty... jak rak moze się pojawic i sam zniknąc??" To normalne zjawisko biologiczne - tylko, że na tym nie można zarobić. A dlaczego nie znaleziono do tej pory lekarstwa na raka? I założę się o własne życie, że nie znajdą. Z takiej przyczyny, że rak to zjawisko biologiczne, a nie żadna przypadkowa mutacja, którą trzeba zatruć chemią, wyciąć i wypalić przez radioterapię. 30 lat temu dr Hamer odkrył przyczyny raka. Odkrył też prawidłowość, a mianowicie każda choroba składa się z dwóch faz: fazy aktywnej w której rośnie guz i fazy zdrowienia, w której guz zostaje rozłożony przez bakterie. Ty przez 7 miesięcy byłaś w fazie aktywnej - rósł guz w piersi - teraz, kiedy pogodziłaś się ze stratą dziecka weszłaś w fazę zdrowienia - bakterie zaczęły rozkład guza. Tutaj jest to wszystko fajnie opisane - http://prawda2.info/viewtopic.php?t=9324 - i dlaczego boli głowa też. Ale jeżeli biologiczne prawidłowości Cię nie interesują, to trudno - chemia i wycinanie piersi jest widocznie bardziej racjonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×