Zakochałam się w facecie który jest pusty :OO

moj ideal, na uczelni kolezanki mi zazdroszcza :O ... tak mi sie przynajmniej wydawalo...teraz po pol rocznej znajomosci nie mam z nim o czym rozmawiac , ciagle o ''zyciu codziennym'' ludzi aktualnie idacych ulicą ? o korkach na drodze? o tym co bylo w telewizji ? o grach komputerowych imprezach ? Wczesniej tego nie zauwazalam ,ale zaczynam sie męczyć ... i nie wiem co dalej robic ...

no cóż.tak to jest jak się leci tylko i włącznie tylko na ładne oczy i umięśnioną klatę...

''tak to jest jak się leci tylko i włącznie tylko na ładne oczy i umięśnioną klatę...' dokładnie :D

przestan sie meczyccc!!!

widze ,ze anna aniela teraz przeniosla sie na allegro :D

jakies rady?

rzuc go ...to najlepsza rada

A czego się spodziewasz? Ciągłych rozmów o imperatywie moralnym kanta oraz grupach interesu żyjących z dezinformacji prostego człowieka? :P

czemu nie ? zeby jeszcze czytal jakies ksiazki ...a on nic , głupie gazetki zaczynajac od głupic gazet kobiecych konczac na ckmie - tu akurat do czytania jest neiwiele

O czym takim szczególnym Ty chcesz rozmawiać???

No, jak koleś czyta ckm to powinnaś od razu się zorientować :P. Ale masz chyba za duże wymagania bo przecież w większości ludzie rozmawiają o codziennych sprawach.

o kurde chyba jestem pusty...:O

Filozofią rodziny i domu nie utrzymasz. Właśnie jak to nazwałaś "codzienne życie" jest podstawą naszej egzystencji, rzeczą najważniejszą. A filozofowanie, książki, sztuka to tylko dodatek a nie podstawa.

wczesniej nie wiedzialam ,ze tak go wciagaja takie gazetki i filmy xxx :O

Tej durnowatej prasy kobiecej to nawet ja nie cierpię i nie czytam, a jestem kobietą. :-(

nekromanta "Filozofią rodziny i domu nie utrzymasz. Właśnie jak to nazwałaś "codzienne życie" jest podstawą naszej egzystencji, rzeczą najważniejszą. A filozofowanie, książki, sztuka to tylko dodatek a nie podstawa". Bzdury gadasz. Nie da się niczego zrobić, poza pracą fizyczną (choć i tu jest wiele zawodów, gdzie bez tego ani rusz), jeśli najpierw nie nabędziesz odpowiedniej wiedzy z książek. Zresztą ja czytam bardzo wiele i dzięki temu, co przeczytałam, teraz wykonuję dodatkowe, bardzo ciekawe zajęcie, choć studia i zawód już dawno mam.