Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xyz i jeszcze a

Mój mąż woli spać..niż kochać sie ze mną..

Polecane posty

Gość wciąż-nieutulona
"ktoś" to za mało. musiałby być ideałem. nie będę się kolejny raz rozmieniać dla niepełnej satysfakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wciąż-nieutulona
z Terespola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wciąż-nieutulona
buhaha terespol to podszywa ;-) chyba się zaczernie wredne orange ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wciąż-nieutulona
Kopydłów-tym razem to naprawdę ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxx...yyy...xxx
to dolacze do grona:)) moja maz tez zadko sam od siebie wychodzi z inicjatywa sexu... a mi go coraz czesciej brakuje, raz na dwa tygodnie to za malo, owszem maz czesto ptzytula, caluje ,mowi ze kocha, ale ja hcche czegos wiecej chce czuc ze mnie pragnie ze chce sie kochac , ze go podniecam... brakuje mi nawet zwyklych macanek.. calowanie , prtzyulanie sa oki jest milo, przyjemnie ale ja chce wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wciąż-nieutulona
wypad z czarnym podszywem Czekam w Twerespolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xx yyy a długo jesteście razem? my prawie 10lat, z tym, ze po ślubie 2. ale tak było od zawsze, nie po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alfi, moze i chcę, ale chyba póki co to tu na cafe. nie wiem czego oczekuje po pisaniu, bo napewno nie ze mój maż się zmieni i nie szukam kochanka na już. czy popiszesz tutaj czy znikniesz zaraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxx...yyy...xxx
ehh... z poprzednim, moim pierwszym facet sexu bylo ponad miare, prawie codziennie byla jakis sexik, moze jakosciowo niebylo fajerwerkow ale wiedzilam ze mnie pragnie, chce... a maz jakos tak od poczatku nie przepadal za czestym sexem, myslalm ze sie z czasem rozkreci ze to tak przed slubem itp ale teraz... nie powinien miec ograniczen a tu jednak... czuje smutek, przykrosc, sama niewiem poprostu czuje ze go nie pociagam sexualnie... pozatym zdarza sie tak ze nie zawsze da rade sie spuscic... mowi ze czuje presje odemnie ,ze go mecze a on sie boi ze mnie nie zaspokoi i daltego ... ehh, dla mnie niezrozumiale ze mlody zdrowy facet nie chche sexu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wciąż-nieutulona
to mój mejl; cycejakdonice25@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz i jeszcze a
Witaj nieutulona! Ja też mam tylko ok.10 minut. Przytulania i całowania też nie pamiętam.. A mój mąż już wrócił do pracy - wtedy akurat był na zwolnieniu lekarskim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxx...yyy...xxx
znamy sie 5 lat po slubie jestesmy 2. ogolnie miedzy nami wszytkko dobrze sie uklada, nie ma zadnych konfliktow, naprawde czesto mowi ze kocha, przytula, niemoge na to narzekac... ale ten sex... staram sie czeasem wylaczyc nie myslec o tym, ale wraca, wraca mi mysl ze maz mnie neichhce, ze niepotrzebuje sexu, jak to mozliwe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xyz xxx ;-) fajnie się nazywacie. A mówi się ze to kobiety nie chcą... Powiem wam, że ja odpuściłam już. nie naciskam, nie ma zadnej presji. jak chce- to nie odmawiam ale nie zaczynam nigdy. za dużo upokorzeń, i nie jest tak, ze on nie chce bo ja jestem zimna. latami byłam gorąca, próbowałam, ale nic z tego więc uczę się z tym żyć. a kochać mi się chce strasznie... alfi mam maila ale narazie tu nie podam. moze za jakiś czas... pliiis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxx...yyy...xxx
a mi jest smutno... nie raz wieczorem łzy plyna po policzku kiedy tylko on przytula,a do niczego wiecej niedochodzi... on pyta o co chodzi, a ja nieumiem sie odezwac po prostu łzy... niechche na nim wymuszac bo niechce sexu tylko dlatego zeby byl na "odwal sie" chcailabym zeby on czul, chcial i pragnal sam od siebie czesciej ... juz mi sie niechche stroi w sexi bilelizne owszem dziala na niego wtedy, ale chche by chcial sie kochac nawet jak jestem w bawlenianej pizamie w zyrafki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tez często łzy towarzyszą przed snem i nie tylko. A czasem nawet po wszystkim, że tak szybko, ze tak mało, ze... w zasadzie jakby nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxx...yyy...xxx
oo tak po wszystkim ja tez czasem poplacze, nic niemwoie, same od siebie tak leca poprostu, wiem ze maz sie wtedy denerwuje, przytuli ale tez wtedy sie nic nieodezwie... i tak kazde z nas wie o co chodzi... ja tylko niemoge zrozumiec czemu tak jest... wciaz czekam na chwile, te wspaniale, cudowne wtedy gdy odplywam... niestety one zdazaja sie zbyt zadko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz i jeszcze a
Oni chyba myślą tylko o sobie, a nie o potrzebach swoich kobiet.. A to takie przykre jak własny mąż, którego się kocha unika zbliżeń, można pomyśleć różne rzeczy np.że przestał już kochać, że go nie pociągam, że sie mną znudził, że to przyzwyczajenie i po co ma sie starać o kogoś kogo już zdobył. Na początku zawsze jest fajnie, wielki ogień itd, a później eh.. szkoda gadać..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xyz nie wiem... mój maz egoista chyba nie jest. On od zawsze mówił, ze seks zwyczajnie go nie bawi, jest m niepotrzebny. jak ja mam czuć radość kiedy wiem, że jemu jest obojetne? owszem stara się zaspokoić mnie w sensie końca i to mu się udaje, ale cała reszta... reszty nie ma. A ja nie poproszę go o nic, bo co za przyjemność dla mnie wiedzieć, ze on się zmusza? pętla, sytuacja bez wyjscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż swojej żony
xyz: moja żona zachowuje się dokładnie tak jak Twój mąż, myslę że oni by do siebie pasowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxx...yyy...xxx
maz wrocil z pracy, ucalowal, wyprzytulal poglaskal ale dalej juz nic... niemwoie jest milutko uwielbiam takie chwile, ale czasem czekam jednak na cos wiecej.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×