Myszunia;o) 0 Napisano Grudzień 19, 2010 Sluchajcie moj problem tkwi w tym ze hmmm w sumie to problem mojej mamy ale czuje sie z tym zle....A wiec zaczne od poczatku moi rodzice sa po slubie 35 lat moj ojciec juz dawno zdradzal moja mame moja mama o tym wiedziala ale mimo wszystko byli razem on duzo pil wyzywal ja bil wiele razy miala glowe szyta czy luk brwiowy my (dzieci) Z dziecinstwa nie pamietamy nic dobrego tylko awantury w domu! 4 lata temu sciagnal nas do Anglii czyli mnie i mame sam w UK byl 2 lata! Po ostatniej awanturze kiedy startowal do niej z nozem wyprowadzilismy sie od niego ja moj maz i moja mama wzielismy sami mieszkanie no ale mama i tak do niego wrocila to bylo rok temu! Teraz we wrzesniu znow sie awanturowal dzien w dzien pil po kryjomu i wkoncu namowilam mame zeby znow sie do mnie przerowadzila on ja napoczatku nekal smsami telefonami wyzywal itd 3 dni temu moj maz dowiedzial sie ze on juz sie prowadza z inna baba a moja mama uparla sie dzis ze chce isc do niego po swoje rzeczy jak zobaczyla ta babe ze siedzi na kanapie na mamy miejscu to wpadla w szal zaczela krzyczec wyzywac ich obojga! Problem tkwi w tym ze mama sobie z tym nie radzi czepia sie teraz o wszystko mnie i meza ze wszystko robimy nie tak!!! No i chce zalozyc sprawe o rozwod i o podzial majatku!! Mamy mieskszanie w blokach ale nie wlasnosciowe On(ojciec) ma dom na wsi czy mojej mamie nalezy sie mieszkanie w blokach po rozwodzie czy tez zostanie bez niczego !!??? Co mamy zrobic pomocy!!! Myslelismy zeby go nastraszyc zeby sie zrzekl mieszkania w blokach w zamian za rozwod bez orzekania o winie ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszunia;o) 0 Napisano Grudzień 19, 2010 Kto pomoze?????????????????????????????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszunia;o) 0 Napisano Grudzień 19, 2010 widze ze nikt nie pomoze!! A myslalam ze chociaz tutaj znajde jakies rady u doswiadczonych kobiet;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dasz Rade Napisano Grudzień 19, 2010 Przepraszam, nie jestem w stanie Ci pomóc, bo się nie znam na tych kwestiach, na pewno coś się należy. Jestem w stanie Ci tylko powiedzieć pare słów otuchy i wierzyć, że wszystko skończy się dobrze... ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jnjnbijnijnjjnjnjnjnjo Napisano Grudzień 19, 2010 czujesz się z tym źle? g. prawda. dla ciebie to normalka... a ostatnie zdania wszystko zepsuły.... tak rozwód rodziców a żeby martwić się o rozłam w rodzinie to ty jako mterialistka o mieszkaniach... widać że po cichu planujesz wprowadzić tam swoją dupę i męża. żal z ciebie dziewczyno i zajmij się sobą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszunia;o) 0 Napisano Grudzień 19, 2010 jnjnbijnijnjjnjnjnjnjo ja i moj maz nie po to pracujemy w UK zeby mieszkac w blokach my juz mamy swoj dom !! Przed zjazdem do Pl wyremontujemy i bedziemy mieli gdzie mieszkac ! Moja mama jesli bedzie tylko chciala to bedzie mieszkac ze mna !! Ale ta kurwa ktora sie do niego wprowadzila nie dostanie tego mieszkania o nie po moim trupie!! On ma swoj dom a mojej mamie tez sie cos nalezy na budowe domu tez dala swoj wklad !!!!! A nawet gdyby to maja 3 dzieci mnie i braci wiec nalezy sie chyba nam i mamie a nie jakiejs kurwie ktora spi teraz razem z nim w lozku gdzie 3 miesiace temu spala moja mama !!!!!!!!! Widocznie jestes taka sama kurwa jesli tak piszesz!! Mama ma isc na bruk a taki skurwiel ma sobie kochanke do domu wprowadzic !!!!! Szkoda mi takich tepych strzal jak ty !!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kawka64 0 Napisano Grudzień 19, 2010 nie znam się na prawie ale myślę,że na sprawie rozwodowej można wnieść o to mieszkanie w bloku ale z tym musicie się udać do prawnika ja proponuję zupełnie coś innego opisałaś sytuacje swoich rodziców-ojciec alkoholik stosujący przemoc,znęcający się psychicznie i fizycznie nad rodziną -zachowanie twojej mamy jest typowe dla żon alkoholików czyli mama jest osoba współuzależnioną-potrzebuje wsparcia-proponuję aby zgłosiła się do poradni odwykowej i zapytała o grupy Al-Anons-tam zapewniam ciebie,że uzyska pomoc-może nie na pierwszych spotkaniach ale na kolejnych wiem,że to brzmi dziwnie ale będąc uczestniczka takich grup otrzyma wiele sugestii z których będzie mogła sobie sama wybrać drogę aby przede wszystkim uwolnić psychicznie od męża tyrana tam również zrozumie,że czasami warto "coś" stracić by uzyskać wewnętrzny spokój i cieszyć się życiem które jeszcze jest przed nią "baba" ojca niech się z nim męczy-cóż jej po chacie, w której poza awanturami i pijaństwem nic dobrego jej nie czeka-nie sądzisz chyba,że "tatuś" się radykalnie zmieni dla jakiejś tam pani myślę,że sam rozwód niczego u twojej mamy nie zmieni-ona musi się uwolnić ze współuzależnienia-wtedy będzie sama mogła podejmować decyzje które ją zadowolą jest zasada,że w pierwszym roku uczestnictwa nie podejmuje się "ważnych" decyzji dlatego,że stan psychiczny tych uczestników jest na tyle zły,że decyzje są zazwyczaj podejmowane w złości czy nerwach tobie również proponuję grupy DDA (dorosłe dzieci alkoholików)-ty zapewne też masz problemy wynikające z życia w ciągłym stresie,lęku,obawach... uwierz mi wszelkie terapie związane z leczeniem osób współuzależnionych czynią cuda-może się okazać,że po nich będziesz wraz z mama czuła się jak nowo narodzona wnosząc o rozwód powinniście udać się do adwokata i moim zdaniem nie proponować rozwodu bez orzekania o winie-ojczulek powinien ponieść konsekwencje swojego nałogu a poza tym dla was wszystkich będzie to rekompensata za zmarnowane życie czy dzieciństwo PS: wiem to wszystko z własnego doświadczenia-dziś nie walczę o dobra materialne-walczę o swoje zdrowie i spokój pozdrawiam i życzę powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach