Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Myszunia;o)

Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)

Polecane posty

Ja nie chdozilam do szkoly rodzenia ale chyba nie jest to platne, tu nic nie jest platne jesli chodzi o zdrowie i ciaze. Kasienka nie boj sie, napewno malemu nic nie jest. My za 3 tygodnie jedziemy do polski ale samochodem wiec na szczescie ominie mnie ta mordega w samolocie. A teraz i tak mam glowe zaprzatnieta innymi sprawami. Wlasnie znalezlismy sobie domek, no i teraz latam zalatwiam papiery itd, wlasnie rozmawialam z morgage advisor no i wszystko juz tylko czeka na nasza decyzje, podanie adresu solicitora i wplacenie depozytu, no i ja zaczynam sie martwic czy damy sobie rade , czy to jest dobry pomysl teraz jak ja jestem na macierzynskim itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewus wlasnie mnie zastanowilo ze mialas w 4 tyg szczepienie bo w kalendarzu szczepien nic takiego nie bylo... Ja tez juz niedlugo do Polski ale tez samochodem a mimo to obawiam sie podrozy moj maly uwielbia jezdzic autem ale 1 raz to jakos mnie ogarnia strach ;P Kasienko nie jestes sama !! Ja wczoraj tez przezylam koszmar. Moj M jest chory wiec odseperowalismy go od nas i nie ma prawa sie do nas zblizac a wiec poprosilam mame aby przygotowala mi witaminke K i D3 a moja mama szybko szybko i zamiast K dala nam 2 D3 a ja nie zauwazylam i podalam malemu dopiero pozniej zobaczylam ze to jednak nie byla K. Wylam jak glupia no a przy tym strasznie pokłóciłam sie z mamą. My jutro mamy 1 szczepienie a dzis mija 8 tyg od porodu. Wkoncu zaczyna mi leciec normalny sluz i czuje troszke wilgoci ;P ale z sexu i tak nici. A wiec tak jak pisalam u mnie ten 1 raz PO bedzie dopiero za 2 miesiace ....;P czyli 4 miesiące po porodzie hihihi Aha Kasienko i ja mimo ze moj jeszcze sie tak nie wierci i spokojnie moglabym go na lozku moim w sypialni zostawic to nigdy jednak tego nie zrobilam. Zawsze nawet jak ide siusiu wkladam go do lozeczka placze ale coz musze innego wyjscia nie mam. W hustawce jak narazie nie musze go jeszcze pasami przypinac. Moj maluszek juz zaczyna sie interesowac zabawkami. Cieszy sie do pluszaczkow ktore ma w lozeczku i juz jest coraz glosniejszy ale mam z nim problem i jestem juz wykonczona. W dzien non stop placze mimo ze pampers suchy najedzony(bo sam cyca odpycha jak ma dosc). Brzuszek nie boli. A jednak placze non stop i tylko na rekach sie uspokaja;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia ja nie wiem czemu,ale Olek chyba nie lubi jeździć autem.Mimo że jest wyspany i pojedzony,wkładam do fotelika,jedziemy i po kilku minutach zaczyna się larmo.Ale ten upadek naucxzył mni4 że ABSOLUTNIE nie zostawiać dziecka.A to tylko i wyłącznie moja wina.Teraz cokolwiek chcę zrobić-fotelik,koce na podłodze lub łóżeczko.Ale nadal usypiam go przy sobie a jak twardo uśnie-do łóżeczka.Ale nie zapomnę tego widoku jak tak huknęło o podłogę i on biedny taki rozpłakany.Ja bardziej się wystraszyłam od niego ale jakby mu się coś stało-nie darowałabym sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiecie co dziewczyny to jest super jak patrzy się na nowe umiejętności dzieci:D dziś nabijałam się z Olka i mówię takim złym,zniżonym, głosem ''co ty robisz,jesteś niegrzeczny,uspokój się''itp a mały łapał się za ucho,odwracał główkę na bok i robił podkówkę:D śmiałam się jak nienormalna.Po takim ''karceniu'' patrzę na niego bez słowa,on mi się przygląda,przygląda,leży bez ruchu i po chwili takie cichutkie ''agu'' :D:D normalnie zabrzmiałó to jak zapytanie jakieś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny-troche sie nie odzywalam ale bylysmy z Hulya kilka dni w szpitalu,miala robione wszystkie mozliwe badania,nawet pobierany plyn mozgowo0rdzeniowy z kregoslupika.Plakalam przestrasznie,stres niesamowity ale na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo,opisze wszystko dokladnie pozniej jak chcecie-buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamuski ja dopiero teraz chwilke znalazlam bo dzis caly dzien zalatana a kompa mam dopiero od 5 min hihi! Caly dzien mezulek okupowal komputer a ja sprzatalam prasowalam obiad itp. Dzis z moim maluszkiem bylam na 1 szczepieniu i sprawdzeniu. Lekarz stwierdzil ze z malego bioderkiem wszystko jest ok a wiec nie rozumiem juz nic... Jeden lekarz tak drugi tak. No i nie dostaniemy na przeswietlenie bo stwierdzil ze nie ma takij potrzeby :/ Oczywiscie przepukliny tez nie wykryl ;/ A jednak maly ja ma :( Moj Patryczek strasznie plakal na tym szczepieniu ale nie dziwie mu sie bo jakby mi taki zaszczyk ktos dal to tez bym sie darla :/ Lekarz nie byl wogole delikatny ;( Mialam lzy w oczach jak patrzylam na mojego maluszka i na to jak cierpi. Pozniej w domu tez nam troszke plakal ale dzis 1 raz od 5 tyg spal w dzien prawie caly czas tylko jak sie budzil na jedzenie to plakal strasznie a ponziej zasypial. Polozna nie mogla sie na niego napatrzec caly czas powtarzala ze maly jest piekny nawet jak juz wyszlismy a ona prosila kolejnego pacjeta to nam musiala to powtorzyc hehe ;) My juz niedlugo po odbior paszportu i 2 dni pozniej do Polski ;) Malemu juz garniturek wybralam tylko budziki mu chyba dokupie gdzies w sklepie . A i kochne moje ja sie zalamalam waga zamiast leciec do dolu to poszla do gory:/ A w sumie nie powinna :( Bo jem malo i delikatne jedzonko. Co do tego basenu to skusze sie hihi tylko poczekam tak do 5 miesiaca i tez pojde z malym. Chcialabym isc na silownie ale jakos samej to mi sie nie usmiecha :/ No i babeczki przyznam wam sie ze mam juz cholerna ochote na sex. Ale z moim ''M'' to nie tak szybko :( a zreszta jak pomysle sobie ze znow bedzie takie byle co to az mnie nerw bierze:/ Kurde niby wszystko OK miedzy nami nie klucimy sie wszystko spokojnie on teraz chory wiec od kilku dni sama zajmuje sie malym no pomaga mi troszke mama. Ale jednak brak mi tego czego co bylo 3 lata temu miedzy nami;( Boje sie ze pewnego dnia przez brak zainteresowania z jego strony poprostu powiem dosc i odejde....;(;(;( Przepraszam Was ale musialam to gdzies z siebie wyzucic . Kasienko moj uwielbia jezdzic autem. Nawet w domu jak placze a wsadzimy go do fotelika to sie odrazu uspokaja i albo zasypia albo siedzi i sie smieje :P W ciazy jak bylam to byl spokojny ze co 2 dzien musialam jezdzic na KTG a teraz.....ajjj szkoda gadac urwis maly. Zastanawiam sie co bedzie pozniej jak bedzie mial 5-6 miesiecy.....Czy sie troszke uspokoi czy caly czas bedzie chcial na raczkach:P A mam pytanko ile wasze dzieciaki wazyly w wieku 2 miesiecy ?? (Jak byscie mogly zerknac w ksiazeczke i mi napisac bylabym wdzieczna) Moj wazy 4820 klocek juz :P No i wlasnie jest troszke poza norma;( Martwi mnie to bo nie chce zeby byl takim grubaskiem jak jego tata;( Biedroneczko licze kochana na ciebie bo niedlugo wyjazd do PL a ja nie wiem czy zamawiac ta bluzke czy nie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny,znalazlam chwilke czasu ,no i juz emocje tez inne to moge opisac... a wiec bylo tak.... dzien jak co dzien,bylysmy z Hulya na spacerku,smiala sie itd... wrocilam do domku,nakarmilam ja ,a ona w krzyk!!!paniczny!!! mysle- pewnie to ta kolka,bo nozki podkurcza i napreza sie i placze.skonczylam karmienie,poszla spoc na jakies 2 godzinki czy wiecej,drugie karmienie - to samo!!!ni moglam jej uspokoic!!!temperatura ok,wszystko niby ok-tylko ten placz i widac bol po niej!!!to dlugo nie myslac kolka nie kolka,wzielam taksowke i do szpitala!!!tam pediatra ja obejrzala,nie jeden a kilka i mowia ,ze niby wszystko ok ale temperatura skoczyla i poniewaz ja mialam ten group b strep w ciazy prosza mnie o wyrazenie zgody na pobranie plynu mozgowo- rdzeniowego z kregoslupa i pobranie krwi i moczu do wysiewu czy nie ma bakterii,bo ona malutka i taka jest procedura.pogadalam z pediatra,wszystko mi wyjasnila,a poniewaz bylam z moja mama a ona tez doktor to mi wszystko wyjasnila.ach mowie wam - jeszcze przyszla taka jedna Angielka i mowi,ze lepiej zebym sie zgodzila bo nie chca jej stracic!!!!!!!ryczalam jak dziecko-najgorszy dzien w moim zyciu!!!!!po wszystkich badaniach zostalysmy z Hulya na 5 dni w szpitalu czekajac na wykluczenie zapalenia opon mozgowych(to z tego kregoslupa) to bylo najdluzsze 5 dni w moim zyciu!!!!!po 4 dniach przyszly wyniki-plyn mozgowo-rdzeniowy zupelnie czysty,zadnych anomalii,krew czysta i jest malutka bakteria w moczu!!!!!!!!Hulya bierze antybiotyki przez kilka dni ale juz jestesmy w domu, antybiotyk teraz ma w kropelkach nie w kroplowce jak w szpitalu!!!czyli diagnoza-zapalenie pecherza,dlatego tak plakala po jedzeniu,bo chciala zrobic siusiu ,a tam ja tak bolalo i pieklo!!! no i co???niby drobnostka,a co strachu sie najadlam)))-: dziewczyny ale jestem pelna podziwu dla personelu z homertona-tak sie nia dobrze zajeli,a przy moim tym group b strep musieli wykluczyc tez sepse itd... i wiecie co???nie lubie lekarzy,i nie laze do nich ze soba,mam ich mnostwo w rodzinie ale z Julka latam jak tylko cos jest nie tak-i dobrze!przynajmniej teraz jestesmy spokojne,a ja w zyciu bym nie wpadla ze to zapalenie pecherza moczowego,niby od czego???jest duzo wersji na ten temat,ja po rozmowie z wieloma pediatrami ,wiem ,ze tak sie zdarza ale wiem to dopiero teraz i chwala Bogu ze tak szybko zareagowalam(-: oj ludzie co za stresy z dzieciaczkami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka wspolczuje Tobie i malutkiej. Biedne Wy strachu co nie miara. Dziewczyny kiedy wasze skarby przekrecaly sie same z brzuszka na plecki??? Moj 2 miesiace i 2 dni. Kurde dzis maly jest caly rozpalony ale mysle ze to przez ta wczoransza szczepionke. Podalam mu paracetamol najadl sie i poszedl spac zobaczymy na jak dlugo i czy mu sie poprawi. Chcialam dzis jechac na zakupy ale chyba jednak zostane z maluszkiem w domku ;( A wogole jak wasze maluchy przesz;y szczepionki????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasienka ja bym mogla ksiazke napisac o upadkach i wzlotach dzieci :) Najwazniejsze ze nic sie nie stalo, ale wierze Ci ze sie strachu najadlas. Julka mysle ze zadna z nas by nie pomyslala o infekcji pecherza, szok!!! Dobrze ze to pecherz sie okazal, bynjmniej troszke z ulga odetchnelas. Ja to bym pewnie na zawal padla gdyby mi taj jak Tobie lekarze powiedzieli i jeszcze tyle czekac na wynik :( Gosiu ja zdjecie Ci juz wyslalam w czwartek wieczorem. Moj po 1 szczepieniu nie goraczkowal, i tu go musze pochwalic bo nawet je dzielnie zniosl, nie plakal az tak strasznie i zasna dalej, a co do wagi dziecka to Twoj synek moim zdaniem nie ma nadwagi!!! moj urodzil sie z waga 3400 a przy szczepieniu wazyl 5400 i nikt slowem nie powiedzial ze jest za ciezki a nawet wrecz przeciwnie nie jest pulpecikiem.Dzieci karmione piesia maja prawo byc kluchami :) My bedziemy miec usg bioderek bo u mojego M w rodzinie byly problemy. Chpciaz i tak juz pozno na to badanie, no ale jak to mowia lepiej pozno niz wcale:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieńkaa__ bez logowania!!!
dla Gosi: Ur.4/4/2011-waga 3450 21/4-4050 1/6-5.84 4/7-6.66 8/8-7.48 19/9-7.98 6/10-8.120

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieńkaa__ bez logowania!!!
myślę więc że twój mały nie ma żadnej nadwagi.To co napisałam to poszczególne dni ile ważytł Olek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania MC
ewa, lot ok ale leciałam z mężem i szwagierką i dlatego nie miałam problemu, wózek mam graco symbio i zabierałam stelaż z fotelikiem, przy odprawie poprosiłam o 3 naklejki na fotelik, rame i adaptor i bez problemu mi dali. Chciałam mieć wózek do samego wejścia na pokład ale przy odprawie powiedzieli, że lepiej go nadać do luku bagażowego bo są busy więc ramę i adaptor nadaliśmy a fotelik w rękę, ale ewa nie martw się bo dziewczyny, które były same miały wózek prawie do końca, ale zostawiały je przed gatem bo później były schody bez windy ;(, ja fotelik oddałam przed samolotem. Wózka nie zniszczyli więc jestem zadowolona. Co do mleka w kartonikach ready to use to kazali mi je pootwierać i przelać do butelek i spróbować, jedno spróbowałam a drugiego już nie musiałam, co uważam za śmieszne bo musiałam je otworzyć i tak dłużej niż godzinkę nie mogłam go trzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za odp na temat wagi . Mi sie wlasnie wydaje ze moj malec nie jest pulpetem :P Biedroneczko ja nie mam foty ;( czy wylalas na dobry mail?? Moj maluch z rana byl rozpalony ale teraz juz dobrze jak tylko go polozymy na brzuszek to odrazu sam fika na plecki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też o mało co miałabym "wypadek" z małą. Karmiłam ją w nocy i nie wiem jakim sposobem ale zasnełam trzymając ją przy piersi, nie mam pojęcia jak długo tak spałysmy ale gdy się przebudziłam ona dosłownie zsunęła mi się z rąk i leciała mi głowką w dół z łóżka. Dosłownie w ostatniej chwili zdąrzyłam ją złapac i to za spiochy. Serce mi tak walilo, tak się bałam że dosłownie sekunda i mogłoby się jej cos stac. Mała nawet się nie obudziła i spała sobie smacznie a ja nie mogłam już potem zasnąć do rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ja Patka wystraszylas mnie ja malego nad ranem biore do cyca na lozko ale po Twojej historii koniec! Tylko na siedzaco i innej opcji nie ma ! Biedroneczko napisalam do ciebie na maila :) czekam na odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu dzisiaj cisza No to troche lipka że trzeba otwierac kartoniki.kurde to po to sie bierze żeby były zamkęniete,bo potem szybko trzeba wylać.masakra jakaś. ehhh dobrze że mój mały pomału dostaje stałe pokarmy,i wręcz nie chce mleka.troche mnie to martwi bo jednak do 6 miesięcy to mleko jest głownym pokarmem a nie dodatkiem.ale ważne że je cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu ja już nie wiem jak ja mam to jedzenie zabrać:D ja wogole nie wiem,jestem na świadka na ślubie kuzynki,jedyne co już kupiłam to szpilki 10 cm, i chyba diabeł mnie podkusił żeby je kupić :/ nie mam ani sukienki,ani upatrzonej fryzury,na tyle straciłam orientację w moim rodzinnym mieście że nie wiem gdzie jest jakiś dobry fryzjer i makijażystka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grays jak będziesz na forum to się odezwij,mam pytanie. Dziewczyny a żadna nie ma prywatnegon kontaktu do Kasi? bo już bardzo długo jej nie było..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo teraz Ci je zadam bo potem zapomnę.Pisałaś że w ciąży miałaś zakładany ten szew tak?Bo szyjka zbyt wcześnie się rozwierała? A pytam bo trafiłam na jakiś temat właśnie o szwie, no i jak oni to u Ciebie wykryli? Bo pamiętam jak ja chodziłam w ciąży tutaj, to ani razu położna ani w szpitalu nie miałam badania na fotelu..Więc skąd oni mogą to wiedzieć czy szyjka dobra czy nie?Czy to zależy np.od tego, że w 1 ciązy miało się rozwartą to w 2 też się ma?W Polsce jak chodziłam do lekarza to badał na fotelu i twierdził że szyjka jest zamknięta itp,a tu przecież ani razu mnie tak nie badali więc skąd by mogli wiedzieć że grozi przedwczesny poród?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, chciałam się z wami podzielić informacją jaką kilka dni temu usłyszałam od znajomego odnosnie wyrabiania paszportu dla dziecka. A mianowicie, mozna od razu starać się o paszport Brytyjski dla maluszka i jest on wydawany na 5 lat. Koszt to cos koło Ł50. Na początku nie chciało mi się wierzyć że można jeżeli żaden z rodziców nie ma obywatelstwa Bryt ale okazało się że my Polacy też możemy. Trzeba przebywać min 5 lat w UK i jeden z rodziców, ten który składa podanie musi wykazać że przez 5 lat utrzymywał się samodzielnie, wystarczy wysłać formy P60 razem z podaniem. Trzeba też zdobyć zaswiadczenie od jaiegos Anglika, który potwierdzi że zna Cię od min 2 lat i dziecko które jest na zdjęciu to rzeczywiscie Twoje dziecko. My już wysłalismy podanie w piątek i mam nadzieje że szybko rozpatrzą. Znajomy czekał 3 tyg i paszport dostał pocztą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patka a co jesli ja teraz zalatwiam polski paszport dla malego ktory jest na rok czy po ukonczeniu tego roku moge sie starac juz nie o Polski a Brytyjski?? Biedroneczko licze na Ciebie ze odezwiesz sie ponownie na moj mail ;) Bo ja juz czasu nie mam zawiele ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patka - to prawda z tym paszportem , moj maluszek dostal brytyjski, czekalismy 12 dni wszystko przyszlo poczta. I bez zadnego wloczenia sie po londynie. Gosia - co do twojego pytania to nei jestem pewna, zadzwon sobie do nich do biura i ci wszystko powiedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już po szczepieniach, dostał lekkiej temp wieczorem , dałam calpol i zasnął spokojnie, obyło sie spokojnie, mój jest spiochem, juz wie, że w nocy trzeba spać i przesypia, żadnego czuwania w nocy:) dzisiaj kończy 2 miesiące wazy 6200, z butli zatrzymał sie na 150 i mu to wystarcza na 4 godziny a w nocy 6 h śpi, zaczeło sie guganie, od tygodnia wszystkich obdarza cudnym uśmieszkiem, mozna sie z nim porpzumiec, nareszcie jakiś kontakt z dzieckiem bo do 2 miesiaca to praktycznie tylko karmienie i przebieranie ale teraz juz superaśnie. Zostałam na delicolu, daje tylko 5 kropel co 2 karmienie i nie mamy problemu z kupka wcale, Buziaki dla was dziewczyny I mój mały zasypia w sekunde w aucie a na dworze porozgląda sie dookoła i w końcu zasypia, ja lece z wagi niesamowicie, jeszcze mi tylko 4 kg do zrzucenia zostały waze 59 kg a pomyslec ze przy porodzie wazyłam 83 kg, no ale dieta drastyczna, nareszcie z rozmairu 14 wchodze w 8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia przyznam że najlepszym sprzetem jaki mam w domu stał sie lezaczek co sam buja, dzieki temu mały buja sie ale nie na rekach i zasypia tam bardzo szybko, zreszta co tu duzo mówic, twoje problemy z niespokojnym małym skończa sie jak ostawisz od piersi i przejdziesz tylko na butle, sama piersia karmiłam rok moje pierwsze a potem do 3 roku dokarmiałam jeszcze cycem wiec wiem ze to było niepotrzebne a mały niespokojny, ja zmeczona a zero kprzysci zdrowotnych tak naprawde, mały chorował wiecej niz moje karmione szybciej nastepne na butlece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze, odnosnie wit D3 w Anglii nie podaje sie wit d3 pponiewaz bardzo łatwo ja przedwakowac, objawem niepokój dziecka, szybsze zarastanie ciemiączka przedniego, pocenie sie główki mocnew czasie snu, tak naprawde spacery dzienne sa wystarczająca dawką, mówią tu o krzywicy, ale jest to spowodowane tym, że matki za wczesnie stawiają dzieci, gdyby krzywica była tu problemem tpo całe poprzednie pokolenie tak naprwdę byłoby uposledzone a tak nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i chociaz było zalecane podawanie w Pol wit D ja jej nie podawałam a był na piersi, i dobrze, że jej nie podawałam bo kiedy urodziłam synka w 98 roku a drugiego w 2002 to po 2002 wigantol wycofano z powodu zanieczyszczenia i jak słuchac tu lekarzy, a wit K tym bardziej uznaję za bezzasadne kiedy małe było donoszone i urodzone o czasie, czasem nagorliwość spowodowac moze wieksze szkody, gdyż przedowakowac łatwo i trudno pozbyc z organizmy dziecka natimista przy objawach przedkrzywiczych wystarczy podac odpowednią dawkę, a wiecej jest przypadków przedawkowan nix jej braku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grays co do tego ze njiby dzieci karmione piersia nie choruja to ja juz nie wierze!!! I nikt mi tego kitu juz nie wcisnie!!! Maly moj sie najada ale jest maruda straszna nic na to nie poradze moze to i z mojej winny bo w ciazy bedac mialam duzo proplemow czesto plakalam i sie zloscilam ;( Stresu mialam co nie miara.Mam nadzieje ze przejdzie mu szybko. Moj juz tez takie gloskne aaaa krzyka czasem i usmiechac tez sie juz potrafi a najbardziej jak mu podaje piers a on sie nia bawi i w konia mnie robi hihihi.... Terazv mam inny problem powiedzcie mi od czego maly ma straszna czkawke kilka razy na dzien. Dodam ze po jedzeniu zawsze biore go do odbicia?? Aha nio i ja malemu vtez po szczepieniu podalam 2 razy ten paracetamol co Ty! I na drugi dzien byl bardzo cieply to jedna dawke dostal i koniec!!! Dzis nie wiem po czym mial strasznie zielona kupke .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×