JESTEM CHORA NA PUNKCIE SWOJEJ WAGI - WEJDZCIE!

Mam 20 lat i 166cm wzrostu. Ważyłam zawsze 48kg, a teraz waze 50:( Nie wiem, ja mam chyba obsesje na punkcie wagi...Już myslę jak schudnąc te 2 kg... Nie myslicie,ze to paranoja troche? :-O ale nie moge sie uwolnic od tej mysli, boje sie,ze przytyje wiecej,ze bede brzydka, bo gruba...

Nooo 50 kg to straszny kloc z ciebie. Schudnij 20 kilo. Jebnięte małolaty...

Tak jesteś chora na głowe :D:D:D

chyba i tak masz niedowagę ;/ nie wydziwiaj

sama siebie podsumowałaś pojecie brzydka i gruba to nie synonimy według wskaźnika BMI masz niedowagę

ja doskonale o tym wiem! i nie jestem jakąs małolata... chodzi o to,że ja nie mogę sie uwolnic od tej mysli, boje sie przytyć! Kiedy zjem wiecej, mam zaraz wyrzuty sumienia :-O jak tak alej pójdzie to chyba jakas bulimia mnie czeka. Nie wiem, gdzie sie z tym udać.

Wybacz, ale dla mnie jesteś małolatą. Zrozum że waga to nic innego jak cyferki. Wywal wagę, a zacznij patrzeć w lustro.

może się dziecko wyspowiadaj zawsze to trochę ciężaru z siebie zrzucisz:)

obsesje bys miala gdybys od 5 czy juz nawet 6 lat probowala schudnac bez wiekszych sukcesow. ciagle glodowki, waga w normie a ty chcesz schudnac. myslisz o tym przez 24h na dobe i wiesz ze to chore i ze sie to leczy ale ty tego nie zrobisz, bo chcesz udowodnic ze bedziesz piekna i szczupla, a komentarze od innych ze tak wlasnie jest ignorujesz. po dwuch latach takiego przywiazania do wagi ty zamykasz sie na ludzi, boisz sie swiata i jedynym dla ciebie rozwiazaniem zeby znowu poczuc sie szczesliwa jest schudnac, ale mimo staran mija kolejny juz rok a ty nadal waga w normie, dla wszystkich szczupla a i tak masz ochote sie zabic ze znowu ci sie nie udalo................ to by byla obsesja nie pozwol sie wciagnac w to gowno.. pozdrawiam ;)

ja sie panicznie boje przytyć:( wiem, ze grube kobiety nie maja powodzenia, ogólnie byc grubym nie jest łatwo bo ludzie sa chamscy i podli:(

wazylas bylas tuz przed okresem?przed okresem zawsze troche wiecej sie wazy, w ogole teraz jest zima to nasza waga moze sie wahac, bo mamy wieksza ochotę na czekoladki itp, domowe obiadki, jemy wiecej miesa niz latem, wazna jest tez pora kiedy sie wazymy-rano wazymy zawsze troche mniej niz wieczorem, moze tez wazylas sie w ubraniu, na wage moze tez wplywac np pelny pecherz, jest wiele mozliwosci, wiec sie nie zamartwiaj, glowa do gory!:-)

ale masz dziecko problem. Weź się zajmij czyms pożytecznym

ja mialam 48 kg przy wzroscie 160 i kaazdy wkolo mi mowil ze mam przytyc bom wychudzona. teraz waze 55 i jestem zadowolona bo nie mam samych wstretnych kosci:D

zrobictoczynie - wiem,że to głupie :-O

wolisz byc ohydna anorektyczka? bo wedlug mnie nia jestes. ja bylam wychudzona majac 160 a Ty to masz chyba same kosci powleczone skora a to jest mniej sexi od kobiety ktora jest okrągla

mila jak zazwyczaj - własnie :-O wiem,że to głupie i chore :-O ważyłam kiedyś 56kg i nie mogłam na siebie patrzeć:-O szczególnie na uda :-O teraz, kiedy jestem chuda czuję się lepiej. I o dziwo, mam o wieeele wieksze powodzenie niz kiedy ważyłam więcej :-O nie wiem , czy to z tego powodu, czy moze po prostu wydoroslałam. Uważam,że to kłamstwo,ze faceci wolą okraglęjsze, z doswiadczenie swojego i kolezanek wiem,że oglądaja się za szczupłymi :-O

o boze moja kumpela tez ma 166 i wazy 48 kg tez ma 20 lat a mąż juz ją zdradza na prawo i lewo nawet ze mna chcial sprobowac, pamietam jak mi opowiadal ze ona taka sucha taki pachruść a ty chcesz taka chuda byc>?>>> faceci kosci nie lubią

wlasnie wola szczuple ale nie wychudzone tak jak Ty. ty nie ejstes szczupla ty jestes wychudzona!

Wy jesteście chore na głowę. Nie wmawiajcie dziewczynie, że jest za chuda, bo ma normalną wagę. Ja mam 165 cm i ważę 46 kg i wyglądam normalnie. Mam fajną, dość sporą, wystającą, twardą pupę i biust 65E, do tego wymiary 91 - 58 - 89. Skóra i kości to są wtedy, kiedy miałabym 20 cm więcej i taką wagę. Przy moim i jej wzroście waga w okolicach 50 kg jest w sam raz. A Ty się nie przejmuj - ja przed okresem też ważę 50 kg i mam to gdzieś :P. Zresztą... ja się ważę raz na miesiąc może, jak mi się przypomni i jem bardzo dużo. Taka już jest nasza uroda :).

Właśnie ja chcę zmienić nastawienie ,zeby tak nie mysleć :-O Po prostu pamietam czasy jak miałam jakies 16 lat i byłam brzydka i gruba, nie chce,żeby to wróciło :-O okropnie sie wtedy czułam.

kobieto ja mialam 160 i 48 kg i bylam samymi kosciami wiec nie pierdol ze ona jest normalna a nie wychudzona...zobacz se w BMI to niedowaga ulomie

dziewczyno takie chude patyki naprawde są aseksualne, naprawde nie chcesz sie podobac facetom?? mnie takie cos jak widze to odrzuca juz wole jak ma troche tluszczyku niz takie barochło

moja waga sie waha miedzy 48-50kg. Tyłek mam normalny, biust tez jest sredni, ale ramiona mam wiszące, nogi szczupłe, i troche widac mi żebra :-O

No to ciekawe bardzo, że mam naprawdę tłumy adoratorów :P. No ale bądźcie sobie grube i zazdrosne - ja mam to gdzieś, bo idę na basen. Bye!

Tu Ci przyznaję rację, mnie tez spooro facetów podrywa :-O powodzenie mam wieksze niz wtedy, gdy wazyłam więcej:-O to hipokryzja, wszedzie w tv mówia,ze okrgągłe jest kobiece itd... Uważam ,że faceci chyba wolą takie filigranowe :-O

macie może 5 sekund wolnego i chcecie to wykorzystać na spełnienie dobrego uczynku? zagłosujcie, bardzo Was proszę. http://pokazywarka.pl/99no85/

wypier.dalaj z tym wydumanym problemem idiotko

To prawda. Facec wolą szczuplejsze, a wszelkie inne, nawet deklaracje z ich ust to czysta hipokryzja, w którą wierzą tylko idiotki. Nie musisz jednak schudnąć. Masz idealną wagę, tylko nie przytyj więcej, ja ważę ok 65 może nieco więcej i to ja mam dopiero problem, a nie ty!! Też obsesyjnie myślę o schudnięciu i bulimia już mnie prawie dogoniła, ale czego sie nie zrobi, dla tego wyidealizowanego wzorca, z którym ganiają faceci, nie? Pozdro. Nie wpędzaj sie w anoreksje, bo to już gorsza sprawa, a jak naprawde musisz zrzucić te 2 kilo, to zacznij mniej żreć i ćwicz rano i wieczorem. Amen

nie tak. ja tam waze 48kg a mam 171cm :)