Dlaczego dziewczyny zawsze zainteresują się zajetymi lub żonatymi facetami?

jest tylu wolnych fajnych a Wy ciagle próbujecie budować szczęśćie na cudzym nieszczęściu. Czy ktoś mógłby wyjaśnić mi przyczyny takiego zachowania?

Mnie akurat tacy nie interesują.

Nie.nie mam od ponad roku kontaktu z nią. Wiem, że niektórych dziewczyn to nie interesuje, ale są takie które zrobią wszystko, żeby rozpieprzyc czyjś związek...ot tak!:o Niestety mam doswiadczenie w tej dziedzinie i najchetniej powyrywałabym włosy TAKIM BABOM!

Sama tego nie pojmuje jak tak mozna...przeciez jest tyle wolnych mężczyzn oraz kobiet

sa warci tego, zeby z nimi byc, bo przeciez ktos sie juz nimi zaonteresowal, przetestowal, uzyl, z jakiegos powodu

WIesz dlaczego?? Bo kobiety tak naprawde sie nawzajem nienawidza i nic nie smakuje tak dobrze jak odbicie drugiej faceta. Nie ma czegos takiego jak babska solidarnosc. Czytalam nawet badania, ze zonaci mezczyzni sa atrakcyjniejsi dla kobiet niz kawalerzy.

W moim przypadku np. jedna pierdoła od poczatku mojego związku wchodzi z butami.Myślalam ze to już mineło, ale wciąż szuka kontaktu jak tu nas skłócic, jak rozpieprzyc to co budujemy już latami... dziwka i tyle.

do gaci-> możliwe, w końcu starzeje się...:)

Do takich szmat nie mam słów..same nie potrafia usiac na dupie a pchaja sie z butami do czyjegos zwiazku..ale pewnie one same do siebie nie maja szacunku

A iel ty masz latek?? jesli to ty jestes na tym zdjeciu to bardzo fajna focia:)

ja już 24... cudzego zdjęcia bym nie wrzucała. nieważne. dziś mam nerwy tak cholerne, ze to się w głowie nie mieści... myślałam, ze to już za mną, że już przeszliśmy ten okres, kiedy ona próbowała mącić między Nami. myliłam się... rozszarpałabym ją na kawałki. ale bez sensu przez taką dziwkę iść do więzienia...

Ale co ona robi ze az masz takiego nerwa?? a ta dziwa mlodsza od ciebie czy starsza? nie mozesz zrobic z nia porzadku?

ze facet wybierze tamta ty chyba zapadlas na jakas chorobe psychiczna :O

ojojoj.co robi? flirtuje na każdym kroku.to chyba wystarczy.ja to widzę bo ślepa nie jestem i nie wmawiam sobie. jest młodsza, ale co wiek ma do rzeczy...nie twierdze czy brzydsza czy ładniejsza. po prostu ćwierka tam gdzie nie powinna. dla mnie to już za dużo...

A jak masz nerwy wiec moglas tu nie pisac..a nie wyzywasz sie na kims... bo po to jest forum zeby pytania zadawac a ty masz fochy wiec wyzywaj sie nakims innym

jak facet jest twardy to sie nie da;) jak masz do niego zaufanie to o co sie obawiasz?

zaufanie do niego mam.ale do niej...wcale.suka bez zasad.i wiem od znajomych że to nie pierwszy raz się interesuje zajętym gościem...

misia przepraszam jeśli uraziłam, ale naprawdę mam nerwa. normlanie pewnie poszłąbym gdzieś na spacer, ale ze tak zimno to zostałam sama z myślami o tym, i niezbyt super się czuję... przepraszam.

buraczany ryjku obawiam sie ze mozecie sie już zaczać żegnac

Dziewczyny, a może wy miałyście kiedyś takie sytuacje, że ktoś chciał rozwalic wasz związek, jakaś zazdrosna dziewczyna? Piszcie jak sie sytuacja zakońćzyla, czy może nadal trwa.Jak się zachowujecie?Może wogle udajecie ze sytuacji nie ma, zeby uśpic czujność chłopaka? jestem ciekawa waszych opinii:)

mój idolek znów powrócił;)))) siema

bo sa takie niezrownowazone kobiety ktore stale musza sobie udowadniac ze sa zajebiste, a jak najlepiej to sprawdzic? a wlasnie tak uwodzac zajetego faceta, takie wyzwanie, adrenalinka. ot dlaczego. mialam taka kolezanke kiedys. w tajemnicy powiedziala mi ze jak tylko dowie sie ze jakis facet ma dziewczyne zapala sie u niej swiatelko-taki radar (musze go miec, musze, on musi byc moj) a poz dobyciu sszybko jej sie nudzi i zrywa znajomosc. chore nie?? niekktorzy nawet moze ja znaja bo byla dziewczyna perwnego kolesia ktory byl slawny i czesto bywala w tv oczywiscie kkiedy slawa ucichla zwiazek sie zakonczyl. co za tupet

Dobrze nie ma sparwy wiem co przechodzisz bo tez przez to kiedys przechodzilam wiec wiem co czujesz...ja sobie z nia jakos poradzilam a ona teraz chce sie ze mna zaprzyjaznic:) masakra kretynka jak nic

ano siema jak dobrze zobaczyć stare nick, nawet z buraczanym ryjkiem

no no buraczany:) też tęskniłam....

W moim związku było kilka takich dziewczyn(w poprzednim tez kilka) Nie cierpię ich!

Bo tak naprawde one nie sa zainteresowane tymi facetami,a ich kobietami,a dokladnie rywalizowaniem z nimi, jesli facet na nia poleci to automatycznie uwazaja sie za lepsze od jego kobiety,bo to wlasnie z NIA ja zdradzil ,wiec sa lepsze.... I beda tak dlugo uwodzic,narzucac sie i kombinowac sytuacje az sie uda...mozna by jeszcze rozwazac poziom takiego faceta ktory w to wchodzi,ale szkoda slow.

Niech ja splawi i tyle.

Wpatrują się w moje kochanie, flirtują na bezczelnie!

on mi cały czas tłumaczy, że ze sobą nie rozmawiają, ale w takie bajki to ja nie wierzę.studiują razem.więc wiadomo, ze kontakt jakiś jest, chociażby "służbowy"... nie wiem może powinnam zacisnąć zeby i czekać jak się to skończy? to już 5 rok, więc bliżej niż dalej...