Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karol______

Czy nie ma juz normalnych dziewczyn....?

Polecane posty

Gość Karol______

Wiec sie pytam, czy nie ma juz normalnych dziewczyn? Spokojnych? Ktore jednak szanuja na jakis sposob zdanie swojego faceta i on dla nich jest najwazniejszy.... fakt ze zazdrosny jestem bardzo... ale w sumie skas to sie bierze???? nie ma nic bez przyczyny... no ale pytam jeszcze raz, gdzie sa te normalne ? takie z ktorymi mozna planowac zalozenie rodziny i zycie w spokoju i szczesciu? czy juz wszystko tak padlo na glowe i nie ma czegos takiego? ja sobie robie jakies nadzieje i chore marzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upadłam na rozum,
wyginęły wraz z tym jak facetom zabrakło jaj bo testosteron im spada - musicie więcej parowek i tych gówien wędlin jadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
Drogi Karolu!!! Pytanie jest co najmniej nie na miejscu. Sa wspaniale mlode kobiety, ktore sie szanuja, szanuja innych, maja cel w zyciu, sa pelne kobiecego wdzieku i urody. O dobrym serduszku. W samej ,mojej rodzinie jest kilka takich cudownych mlodych kobiet, z ktorymi rozmawiam i z cala stanowczoscia to twierdze. Trzeba tylko miec OLEJ w glowie, by takowa wylwic dla siebie sposrod tlumu. W pracy tez jestem otoczona takimi fajnymi wiec .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karol______
niestety nie ma, bo juz jakis czas temu szukalem... trafilem jak trafilem.... i wlasnie niedzielny wieczor spedzam sam.... ja w sumie tak gdzie przebywam, to nie ma osoby takiej ktora by bylo warto poznac, nie wiem jak to napisac, ale takiej kobiety (cieplej) bez skojarzen, ktora jest normalna, dobra, a po czasie kochajaca itd. czy to kurde naprawde taki problem... moj przyklad glupi bardzo ale frustrujący...: uklada sie jak sie uklada, raz lepiej raz gorzej... kiedys bardzo mnie to denerwowalo ze ze swoim swzagrem na tyle dobrze zyla, ze dla "jaj, zartow" schwycil jej cycki, klepnal po tylku, itd. ale wszedl do pokoju jak sie ubierala.... i strasznie ich to bawilo.... zaczalem na to zwracac uwage, jednak ona twierdzila ze jestem chory i mam przestac... oczywiscie nie podobalo mi sie to wiec co chwile byla klotnia.... po jakims czasie nic sie nie dzialo i bylo ok, to znaczy wszystko mialo granice i nie zdarzaly sie takie rzeczy.... oczywiscie dzis, jak sie ubieral (weszla dla zartow do pokoju) bardzo ich to rozbawilo, normalnie szok..... a wiem ze jak daje mu taki sygnal, tzn robi tak on tez zacznie i bedzie tak jak bylo czy ja naprawde przesadzam, czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karol______
Eleeene: mile to co piszesz, jednak niestety moze to pozory, moze one tak sie zachowuja i to przykrywka? to co ja w sobie takiego mam ze widze te zle? co robie nie tak, moze dacie jakies rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
to nie sa pozory. Moja corka wyszla za maz za cudownego faceta. Sa szczesliwi bardzo. Maja coreczke.Nastepna cudowna, piekna dziewczynaz rodziny wyszla za maz .Od kilku lat sa wspanila para. To tak myslaca, prawa , wierna i naprawe PIEKNA KOBIETA . Nastepne sa takie same -cieple, madre , zadbane i beda NA BANK wspanialymi partnerkami zycia. Po prostu zle szukasz. SA SA SA SA SA -Uwierz mi a ja juz mam duzo lat i wiem co mowie. Zycze Ci spotkania takich kobiet , jakie sa w moim otoczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karol______
nie dziekuje:) ale zouwaz ze takie sa z domow gdzie jest szacunek, wychowanie i rodzicie ktorzy wychowuja na zasadach... a jak juz w domu jest cos nie tak to dzieciaki pozniej to lapia i niestety uwazaja ze to normalne... ja nie mowie bo w sumie naprawde stara sie byc dobra kobieta ale te sytuacje mnie doprowadzaja do szalu, a ze niestety to straszny choleryk nawet nie mozna na spokojnie pogadac wytlumaczyc.... czy uwazasz ze to co wyzej napisalem naprawde jest przesada i powinienem to zla'c? wracajac do tych fajnych, normalnych.... a co one robia, czym sie zajmuja, jakie maja zainteresowania? ... bede wiedzial gdzie szukac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszędzie można znaleźć te "normalne" w pracy na studiach czy w autobusie a nawet na ulicy itd. trzeba się tylko dobrze rozejrzeć...a co do zainteresowań to każdy człowiek przecież ma różne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
no nie mila sytuacja , ktora opisujesz.Ale o ile jest w jakis tam ramach przyzwoitosci ,to moze jak sie wyprowadzi na swoje ,takich sytuacji nie bedzie.Oby !!! Dosc moze byc niesmaczne dla kogos z boku:-P Pytales o zawody :psycholozka nauczycielka pielegniarka prawniczka ksiegowa studentka architektury wnetrz ale ja mysle, ze taka cudowna dziewczyna moze byc kazda , byc moze dziewczyna sprzedajaca marchewke, pietruszke i kolorowe jabluszka z pieknym usmiechem na buzi . Dobranoc 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karol______
:* hm.. mysle ze idealu nie mam jako takiego, no chyba ze mowa o tym ze chcialbym zeby byla spokojna i bardzo kochajaca, ktora to okazuje, i dla ktorej moje zdanie sie liczy, czy to zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, że dobrze. Ale może oceniasz dziewczyne zbyt pochopnie? Nie wystarczą 3 spotkania, żeby sie zakochać i ja to zrozumiałam dopiero nie dawno. Trzeba z osobą duuużo czasu przebywać i poznać ją nawet od tej złej strony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karol______
racja, to co teraz mialem bylo pochopne, ale coz... milosc nie wybiera... w kazdym badz razie pocvzatek byl bardzo trudny i teraz naprawde sie doszlifowaliscy gdyby nei to co wczoraj.... coz... zastanawiam sie, bo dlaczego kobieta widzac starajacego sie faceta, kochajacego, wiernego itd. wolis ie bawic i zlewac to co on mysli??? ... jak tak bede szukal i wybieral, sprawdzal to szybko sie zestarzeje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czemu kobiety takie są, przynajmniej ich połowa. Mnie już dwóch chłopaków kiedyś powiedziało, po drugim spotkaniu, że mnie kocha. Dla mnie to bardzo dziwne bo jak można kochać, nie znając kompletnie drugiej osoby (fakt, że wczesniej troche pisalismy przez jakiś czas). Chcę mieć faceta, który będzie mnie szczerze kochał i szanował, ale nie wyznawał mi tego po kilku spotkaniach. Powiedz mi, czy to możliwe, żeby aż tak uczucia nim zawładnęły? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karol______
słuszna uwaga. I wiesz ja tez tak mialem choc tutaj ona pierwsza powiedziala mi ze mnie kocha. wiesz to sa emocje i niestety przez nie traci sie glowe, przynajmniej my faceci. oj ja pamietam te pierwsze spotkania, byly niesamowite.... ale to tak jest zawsze jak sie kogos poznaje. ja tutaj powiedzialem ze bede ja mial i koniec, jednak nie zwazylem za bardzo jaka ona jest, jej towarzytwo, bo myslalem ze wszystko naprostuje...:) teraz po paru wspolnych latach wiem, ze prosciej mi przychodzi wyrazenie czegos co mnie wkurza, pokazanie jak jestem zly... itd. ja tylko nie rozumiem dlaczego ona woli robic takie sceny mimo ze wie ze bedzie klotnia niz dla swietego spokoju normalnie sie zachowywac... choc powinno mnie to nie dziwic bo zawsze tak bylo:( wracajac do pierwszych randek, wiesz przypomina mi sie te wspolne godziny ktore lece nie ublagalnie, to zauroczenie itd. cos niesamowitego, tylko szkoda bo to nie ma nic wspolnego w zyciu w przyszlosci... a Ty chcialabys cos zmienic czy jest Tobie dobrze...? bo ja zawsze mam jakis nie dosyt, ne pasuje mi cos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm... Mnie nie interesują przelotne znajomości, jakieś spotkania na jedną noc. Miałam faceta przez 3 lata ( z kilkoma rozstaniami...) był moją pierwszą miłością. Jednak tym razem dopiero zrozumiałam, że to chyba nie on mi jest przeznaczony. Z roku na rok miał do mnie coraz mniej szacunku, olewał mnie, zdradzał. Boję się z kimś wiązać, nie z tego powodu że będzie taki jak mój były ale że jego uczucia nie będą prawdziwe i jedyne na czym mu będzie zależało to seks... Nie wiem czy mam szukać, czy czekać aż miłość sama mnie znajdzie. Mam mętlik w głowie :P Jak szukam to trafiam na palantów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karol______
a ja sie boje znow szukac, poznawac, spotykac sie... boje sie porazki, ze po czasie sie okaze ze oszukiwala, zdradzala itd. nie wiem dlaczego mam takie obawy, choc jak do okola moi kumple wszyscy zdradzaja to jak sie pozniej nie martwic, bo musza miec z kim zdradzac.... to co sie dzieje to jest poprostu koniec swiata... i powiem Tobie ze najlepiej byc samamu, choc ta pustka, daje odczuc. Ja do tego jestem taki ze potrzebuje ta druga osobe, wiec widzisz... do tego kumple juz zony, dzieci, wiec ja juz jestem wyrzucony na dalszy plan. coz... jakos musi byc, i powiem Tobie ze wiem ze ten zwiazek nie ma zupelnie sensu, ale widzisz, milosc nie wybiera..... boje sie ze zakoncze i bede bardzo mocno zalowal, ... no a spotykasz fajnych milych? czy zero?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem Cię. Ja też nie chciałam kończyć tego związku ale po co mam marnować sobie z nim życie, skoro było coraz gorzej. Też nie lubię być sama, bo lubię się przytulić, pocałować, ogólnie okazywać sobie uczucie miłości. Nie wiem, może jestem za młoda i każdy myśli, że powinnam szaleć ale ja nie potrafie. Urwałam się chyba z choinki :P Nie imprezuję, jestem spokojną i zrównoważoną dziewczyną. Nie trafiłam jeszcze na faceta który by mnie docenił. Miłych spotykam... tyle, że oni robią z siebie maczo i myślą, że zaraz im do łóżka wskoczę po kilku czułych słówkach. Żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małamiss - jest więcej takich osób ale typ maczo lub jakiś damski odpowiednik bardziej rzucają się w oczy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karol______
wiesz co, ja nie moge powiedziec, bo naimprezowalem sie bardzo duzo ale w wieku 19-23 lat i uwazam ze juz starczy, teraz jak szedlem ze swoja bo ona musi sie pobawic na dyskotece bo jest super az mnie ciarki przechodza.... ja juz tam nie pasuje, nie czuje sie, jest mi zle, naprawde sto razy lepiej ten czas moge spedzac gdzie indziej. do tego gdy pracuje i wstaje na 7 rano w wekend za bardzo tez nie chce mi sie zarywac nocy, bo ledwo zyje.... no tak czy inaczej teraz juz naprawde nie mam na to ochoty , troche jest to dziwne bo jak taki dziadek, ale jak cos mam robic na sile to po co? wiesz u mnie byly momenty super, po to by nastepny dzien byl przerabany, klotnia i znow pare dni ciszy nie gadania i tak w kolko... teraz jak teraz ale czy to by sie smienilo po slubie grubo watpie.... a ja jestem taki as ze planowalem tak styczen luty zareczyny, bo stwierdzilem ze dziewczyn anaprawde sie stara... i po wczoraj wie ze tego nie zrobie i zreszta mysle o zakonczeniu tego cyrku po tym jak sobie dzis poszla do domu mowiac mi ze nie bedzie ze mna siedziec bo jestem chory i nienormalny.... uparta nie do przegadania.... coz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karol______
co, moze i sie rzucaja, ale ja juz naprawde chcialbym miec odpowiednia partnerke w przyszlosc niz glupiutka laske.... naprawde.... ale wierz mi ze tam gdzie ja jestem nie ma takich!!! nie ma i koniec.... - znajomi : cos by sie znalazlo, ale niestety z nimi to byc nie zabardzo, bo to taki wlasnie troszke pusty typ lasek, nie mowie ze wszystkie oczywiscie:) ale te normalniejsze zajete - praca : same mezatki (choc powiem wam ze dwie sa ze wsi i naprawde zupelnie inne, niz te z miasta:) moze to i smieszne ale cholernie prawdziwe, nie sa takimi typowymi cwaniarami - silownia : tutaj jest duzo, ale gwiazdeczek - bar, dyskoteka - to wiadomo ze nie znajdzie sie tutaj ksiezniczki zycia:) - kosciol :):) jakies fajne siedza ale pewnie albo pustawe, albo zajete, no i zreszta nie podejde i zaczne gadac - no i to tyle wiecej nigdzie nie bywa, oprocz oczywiscie zakupow, bankow itd. ale niestety i tutaj nie jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanDupa- racja racja :) Karol- zakończ to bo do niczego dobrego ten związek nie zaprowadzi. Wierz mi. Skoro ona tak się zachowuje, to ja na Twoim miejscu powiedziałabym jej kilka słów żeby zrozumiała. Nie zależy jej więc po co to ciągnąć? Co do dziewczyn ze wsi ... Mam znajomych na wsi i jak widzę, jak te wszytskie laski traktują swoich chłopaków/mężów to aż mi żal na nich patrzeć:P Każą im latać koło siebie, po łbie leją bez powodu... I to są kobiety? Szkoda gadać. Już lepiej zaczep laske na przystanku mówiąc : taki mróz a Pani bez czapki :) haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karol______
no dzis mialem taka sytuacje ciekawa.... na drodze zrobila sie zaspa i pare aut utknelo, akurat tak sie stalo ze jechalem za nimi, zatrzymalem sie i zaczalem pomagac. W jednym ze samochodwo byla taka dziewczyna, naprawde tak fajna i przedewszystkim sympatyczna ze teraz sobie w buzie pluje ze nie zaczepilem, nie wziolem telefonu itd. zaluje strasznie bo wiem ze juz jej pewnie nie spotkam.... jak taka sierota sie zachowalem, bo naprawde teraz siedze mysle i bardzo zaluje.... moze to wlasnie byl jakis sygnal, nic nie dzieje si ebez powodu, ale co to za powod jak wiecej jej pewnie nie zobacze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To przykra sprawa ;/ Ja to jestem na tyle odważna, że kiedyś kiedyś jak szłam z kumpelą to z pizzerii wychodziło dwóch chłopaków, jeden z nich mi się cholernie spodobał i gdy szli zawołałam za nim, czy chce mój numer, on, że pewnie. Potem się spotykaliśmy jakiś czas, ale kontakt się urwał bo poznałam tego byłęgo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karol______
dziekuej ze mila rozmowe, ide wziasc prysznic i do lozka, bo ledwo dzis zyje... zycze milego tygodnia i powodzenia w szukaniu:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karol______
ja bedziesz sie nudzic i pogadac o czym tylko sie chce micha_mrt2@o2.pl pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×