Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba umre do świat :(((

Czy On do mnie wróci ? :(

Polecane posty

Gość chyba umre do świat :(((

czytam na forum o2 ...ale tam jest sytuacja, że chlopak rzucił laskę , a ta chcę wrócić... u mnie inaczej. ja rzuciłam chlopaka., minelo troche czasu zrozumialam że go kocham i nie moge bez niego , powiedziałam że chce znowu z nim byc a on że nie wie ;/ że teraz nie chce sie z nikim wiązac :/ czy to znaczy że to już bez szans? jakby mnie kochał to by chyba sie ucieszył i mnie przyjal od razu nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOIM ZDANIEM TO
nie trzeba było się puszczać z innymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Conrado Moreno
Pewnie się pochlastał albo prostytuuje się ze starymi mężczyznami w galerii handlowej. Raczej nie wróci, chyba że pożyczyć kasę na leczenie trypra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba umre do świat :(((
nie puszczalam sie. chciałam go zdradzić, przestałam kochac, ale rozstanie dobrze mi zrobiło, teraz bylabym inna, namietna, kochająca wierna :( poza tym mowie , to ja go rzuciłam ...może zranilam jego ego? dume? moze wstydzi sie przed ludzmi? czy moze przestal mnie kochac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werciaa;)
ale co macie ze soba w ogle kontakt?? okazje dio spotkan?? wiesz jak na moje to skoro kjuz raz zerwalas to daj mu swiety spokoj nagle zrozumialas ze go kochasz?|? ale pierdolisz glupoty, a moze boisz sie ze inna Ci go sprzatnie i juz nie bedzie za Toba latal i sie osmieszal... kurwa te byłe są najgorsze... skoro napisal, ze nie chce dziewczyny to jak na moje chcial Ci dac do zrozumienia: wez sie odczep... moge sie mylic, ale tak to odbieram;/ jesli mozna wiedziec po ile lat macie\??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba umre do świat :(((
ja 21 on 20 ... jakos go zaczęłąm nagle pytać, mówić mu że ja wiele razy mu wybaczyłam, że gorsze rzeczy ludzie sobie wybaczają (nawet z naszego otoczenia) więc powiedział że sie zastanowi, mielismy sie spotkac ale ciągle nie mial czasu :/ powiedział mi gdzie pracuje, i kiedy tam jest, no ale nie pojadę tam pzeciećż, chce sie z nim spotkac nie przy ludziach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werciaa;)
wiesz ja poradze Ci tak powinnas napisac, a raczej zadzwonic poprosic o spotkanie i powiedziec w prost, ze jezeli nie chce niic z Toba miec to obiecujesz, ze dasz mu spokoj tylko ma byc szczery, bez gierek hmmm jezeli bedzie sie wachal to znaczy ze albo sie durnie bawi, albo sam nie wie i bedzie tak krecil i krecil wiec popros o natychmiastowa odpowiedz nie pisz, ze szalejesz za nim, ze to ze to On juz to wie i teraz czuje ze ma wladze nad /Toba, bo teraz ty za nim latasz.. nie placz na boga w sluchawke ok?? spokojnie i krotka odpowiedz jezeli odmowi pogodz sie z przegrana, przynajmniej nie bedziesz sie zadreczac. a jeszcze jedno jak czasem z kims sie spotyka to odsun sie w cien, bo tylko siary sobie narobisz.. serio nie pisze tego w zlej intencji chce Ci pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba umre do świat :(((
nie , ja nie chcę tak brutalnie , wolę żyć tą głupią nadzieją. wolę nie mówić że to koniec. w ogóle ktoregos dnia mu napisałam że mam dość kontaktu, że mnie to boli...on napisał tylko ok . ale po kilku godzinach napisałam że przepraszam i nie pwoiennam naciskac ... sama już nie wiem, ale jakby mnie kochał to by chyba coś zrobił nie? a skoro jest taki obojętny to chyba już mu wisze ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werciaa;)
noo wiesz po tym co napisalas to chyba faktycznie mu wisisz;/ wiesz napisal ok czyli hmm a Ty niepotrzebnie, zes pisala przepraszam...! teraz to pewnie ma Cie za doczepka i wie, ze moze miec Cie na zawolanie... od poczatku powinnas napisac czy sie spotkamy chce porozmawiac zaluje, ze zerwalam itd i dal by Ci odpowiedz bez sensu tak czekac na "a moze zechce wrocic" bo tylko bardziej sie zblaznisz... nie chce to nie musisz przyjac to tweardo do wiadomosci i zakoncz to raz na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak samo mialam ja
Uważam że Werciaa ma absolutną rację, zawiniłaś Ty, żałujesz, ok, ale nie poniżaj się, miej swoją godność, wystarczy tak jak napisała to Wercia, wystarczy że raz mu napiszesz ze żałujesz, czy mozecie sie spotkac, ze jesli potrzebuje troche czasu na zastanowienie sie to ok, ale nie pozwol na to zebys czekala niewiadomo ile. Miałam tak samo wiec wiem co mowie, jesli bedziesz mu sie narzucac to poczuje ze jest górą i tyle ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werciaa;)
dokladnie!! robiac dalej tak jak robisz tylko sama pod soba dolek kopiesz... jak tak dalej bedzie to bedzie po powrotach, zostanie Ci tylko placz i dalsze bieganie odpusc i postaw wszystko na jedna karte:) mniej szacunek do samej siebie bo w jego oczach teraz zapewne sie blaznisz;/ zrozum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba umre do świat :(((
ale ja nie chcę wyjść z inicjatywą spotkania, nawet mało to sobie wyobrażam, chociaż on sam to zaproponował, nie będę jezdziła za nim na koniec miasta jak możemy sie spotkać gdzieś blisko, chociaż o tyle mogę mu pokazac, że chociaż mi zależy to nie bede zanim latać jak suczka za psem... poczytam ksiązke porobię coś i przestanę o nim na chwile myslec :) rok temu w święta chcial mi sie oswiadczyc, w koncu tego nie zrobił, bo mu troche wtedy dopiekłam, dał mi tylko pierścionek w miejscu gdzie sie poznalismy...chyba byłam dla niego ważna, czy mogłby mnie ot tak przekreślić? oopisz swoją historię, wrócił w koncu do CiebiE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba umre do świat :(((
o dziwo dzisiaj było mi lepiej , postanowiłam że bede z tym żyć ,skoro mnie nie chce, a patrzę że na gg pisał wczoraj , i chciał mnie dodać na fb (ale usunęłam żeby mnie nie bolało ma tam focie z innymi laskami )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasdsdsderwwrewrwre
ja pierdziele. ona zostawiła i jeszcz warunk stawia. chyba cie pogieło. jelsi ci zalezy to powinnas walczyc a nie. pytanie chce wrcoci chcesz bym wrcoiła, on: nie wiem, ona: no to nie. głupia jestes, oczywiscie ze on powie nie, czuje sie sdradzony, ponizony, zostawiłas go. on ci juz nie ufa, mysli ze sznow go skrzywdzisz. jelsi nie bedziesz o niego walvczyc nie masz szans by do ciebie wrocil. smieszy mnie twoja postawa albo teksyt w stylu :"jakos go zaczęłąm nagle pytać, mówić mu że ja wiele razy mu wybaczyłam " ta wzbudz w nim poczucie winy, jestes pierdolnieta. ile ty masz lat? 13?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele
Wcale się chłopakowi nie dziwię: najpierw kopiesz go w doopę a potem skamlesz o powrót. Zastanów się jakbyś się czuła będąc kopniętą w doopsko przez niego, a potem daj mu spokój bo nie zasługujesz chyba na kolejną szansę, królewno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba umre do świat :(((
chodzi o to , że długo byliśmy razem, on jest pewny siebie - ja nie . tym bardziej że ma w otoczeniu śliczne laseczki "modeleczki" i inne siksy rtakie.... więc miałam dwojakie myślenie : a) nieważne że one są piękne, bo to ze mnąbył i mnie kochał b) jednak one są lepsze, więc niech buja sie z nimi dalej. w końcu zrozumiałam, że woli je niż mnie. po co ja mu do szczęścia... one są ładne i zayebiste... myślę że on chce sprawdzić na ile bede robić dla niego wszystko teraz. więc muszę być ostrożna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×