kolezanka niedawno została mama-nie da sie z nią wytrzymac

mimoze ze dawniej była rozrywkowa itp. zarzekała sie ze nie bedzie typowa mamusiką.. przyjaznimy się bardzo. pomagamy sobie. wiem ze to prawiwa przyjaciólka. ale nie da sie z nia porozmawiac o niczym poza dzieckiem, ile wazy, co dzis zjadła, czy zrobiła kupke, czy marudziła, jak spała itp itd. rozmawiałam juz z nia o tym ale niewiele do niej dotarło. moze mnie zjedziecie ze nie wiem jak to jest bo ne mam dziecka i pewnie macie racje. tylko czemu o niczym z nia oprocz dziecka nie da sie z nia pogadac. nawet wielokrotnie ja z jej mezem namawialismy by gdzies wyszli a ja bym została z małą no ale ona nie chce.

kropka w kropke taka sama jest moja kuzynka.dawniej wpadla do mnie i mozna bylo pogadac pozartowac a teraz to naokolo o dzieciaczkach gada.mam jej czasem dosyc.powiedz tej kolezance ze nie masz ochoty sluchac o jej dziecku bo cie ten temat nie interesuje.

rozmawiałam z nią, to daje rezultaty na krótka mete na góra kilka dni bo potem znów jest to samo. jejku masakra.

mnie interesuje jej dziecko bo uwielbiam mała, mogłabym ją czasem popilnowac, pomagam im, w czasie jej porodu i pobytu szpitala pomagałam jej mezowi w sprawach domowych itp. ja sie interesuje małą bo tez dla mnie jest wazna. no ale kurcze... :/

dziecko zajmuje bardzo dożo czasu dlatego tez jej cale życie kreci się wokół dziecka. ale jako mama wiem z doświadczenia ze długo tak nie pociągnie zwłaszcza gdy wcześniej była rozrywkowa osoba. Przyjdzie w jej życiu moment gdy będzie miała dość kupek pieluch i płaczu dziecka wtedy będziecie mogły pogadać na inne tematy

to ostatnie podszyw:) kurcze kiedys się zmieni, ale kiedy? ja tez potrzebuje przyjaciólki bo mam teraz ciezszy okres a ona w kólko o dziecku. kurcze:/

erwwrewrwre zaczernij sie!bo wciaz sie beda podszywac!

Niektóre dostają na łeb jak tylko dziecko urodzą i twierdzą, że temat o kupce dziecka jest interesujący :/ Moja przyjaciółka miała poza mną jeszcze jedną przyjaciółkę, ta się chajtnęła, urodziła dziecko i teraz nadaje na jeden temat tylko... Tylko Adrianek, Adrianek... Nic poza tym. Przyjaciółka kończyła studia, mówiła tej gwieździe kiedy ma obronę, a ta oczywiście tak ją słuchała, że przysłała kilka dni przed obroną "powodzenia"... Kiedy się spotykają, to jest tylko jeden temat - dziecko... Kiedy ta druga chce powiedzieć co u niej to tamta od razu zmienia temat na dzieciaka... Osobiście chyba olałabym taką przyjaciółkę.... Obie modlimy się, żebyśmy my tak nie zgłupiały kiedy nam się dzieciak urodzi kiedyś....:P

lo matko wspolczuje!!

ja to czasem tak mysle sobie ze moze lepiej nie miec dzieci.przynajmniej sie na ich tle tak nie zidiocieje.hihi!

hmm.. ja uwielbiam dzieci no ale ona mysle przesadza (to nadal ja zmieniłam lekko nick przez te podszywki). uwielbiam mała i czasem się nią zajmuje, ale oprcz jej spraw tez chciałabym pogadac o innych sprawach i przyznam ze mnie to lekko meczy. mała ma 4 miesiace i od tamtego czasu temat numer 1 to dziecko. i ona ostatnio sie dziwi ze coraz zadniej ja odwiedzam:/

ja tez mam dziecko ale nidgy nie zanudzalam moich kolezanek takimi opowiesciami bo wiem ze to jest nudne dla kogos innego,co do imprez to albo dziecko albo zabawa, jak ktos sie na nie decyduje to wiadomo ze juz czasu nie ma no chyba ze ma sie dobra mamusie ktora czasami popilnuje. Tez mi sie wydaje ze jak lubila imprezowac to wczesniej czy pozniej bedzie chciala do tego wrocic i dziecko nie bedzie glownym tematem rozmow hehe

ale ona juz sie na maksa przestawiła. po prostu ma inne proprytety i mysle ze tak chetna do imprez nie bedzie a nawet jelsi bedzie to pomarzy i na tym sie skonczy bo jest rozsadna i nie bedzie imprezowac i zostawiac mała. czasy sie skonczyly. ale ja takze nie chce imprezowac co dziennie nie o to chodzi ale gdyby chociaz dało sie z nia pogadac na inne tematy. jak zaczynam cos mowic co u mnie to ona i tak zaraz schodzi na temat małej. ja cos mowie o sobie... gadam gadam a ona np. oo słyszysz jak mała gaworzy i juz temat o małej, albo gadam a ona... kurcze patrze na nia jak spi i ona taka ładna i znow temat o małej.

priorytety sie pisze

ale nas to nie interesuje!KUMASZ?

ale tak niestety jest w 80%,po urodzeniu dziecka ludzie(głównie kobiety)głupieją i nie ma już nic innego.Czasem się zastanawiam z czego to wynika,aż się sama boję co będzie kiedy ja urodzę:P

no i po co obrażasz innych? nie posraj się z nerw tępa wulgarna mamusko:D:D:D,której wiedza pewnie nie sięga dalej niż kupka jej dziecka:D:D

NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ

do;NIE ZESRAJCIE SIĘĘĘĘĘĘĘ.takim tekstem pokazujesz swoj niski poziom!