Tęstkie za starym prezydentem - Aleksandrem Kwaśniewskim ...

Nie wiem czemu ,ale to byl najlepszy prezydnt , mimo ze sie na ukrainie upił , byl jaki byl ale mi za jego czasów było lepiej niz teraz.

tą. Wtedy nie było internetu u każdego i nie było POPISu - to mu ułatwiło działalnosć polityczną, ale prawda jest taka, że zajmował się tym czym miał się zajmować a nie "polityką historyczną".

ogolnie czasy SLD - mimo ,ze nie ze wszystkim sie zgadzam , było pelno skandali , ustawionych przetargów to było ludziom lepiej , widze to po swojej rodzinie , wtedy mimo duzego bezrobocia -kazdy jakos zarabial , legalnei albo na czarno , zwlaszcza koncówka - okolice roku 2000. A teraz? Kłotnie , ciagle nowe partie , pod przykrywka historii kazdy sie pcha do koryta jak swinie . Gdy byly wybory samorzadowe - kandydaci w moim miescie - chodzili po domach i agitowali ... nigdy czegos takiego nie widzialam

to przynajmniej chodziło o realne i poważne sprawy: łapówki, przekręty itp. A teraz są gorsze kłótnie i to o co? O ruską trumnę, o kota w spocie wyborczym, o Wawel (ha ha ha), o myślistwo Komorowskiego, o to kto ma ile dzieci i ile kotów - i to sa afery państwowe na miarę afery Rywina :). Może to i dobrze - można wnioskować, że poważniejszych przekrętów w Polsce nie ma, ale jakoś pierwsza myśl jest całkiem inna.

oj ja też ... :)

mimo. że nie jestem wielbicielem komuny, ale muszę bezstronnie powiedzieć, że jak czasem u Lisa w jego audycjach słucham tych prawicowych polityków, i jak był prezydent Kwaśniewski, mimo, że lubi sobie dać w palnik, ale najbardziej mądrze i rzeczowo rozmawiał niż ta kupa Macierewiczów, Kaczorów i innych poyebańców.....

Jemu tobym tylną dziurę popuściła, wracaj Olek bo nie wytrzymam!!

Bo rozgraniczaja Olka od SLD :)

nie wiem , ja zawsze na sld glosuje - wole ich od pisuarów i donków-bronków :D

Aleksandrem Stoltzmanem a nie Kwaśniewskim.