Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewakol

Dojazd do pracy - kto ma rację?

Polecane posty

Gość ZLyMEGa
Autorko mam dla ciebie pomysl, skoro napisalas ze na lato kupisz sobie auto, to zrob jak moj kolega zrobil w podobnej sytuacji, tylko ze on do autobusu dojezdzal. Poprostu kup sobie auto jakie za grosze i nim dojezdzaj do tego przystanku i tam je zostawiaj :) A po zimie sprzedaj i kup normalne. Duzo stratna nie bedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak wlasnie
autorko kup sobie zamochod powiedz kolezanka ze ty bedziesz je wozila bedziesz dla nich mila i nie bedziesz roibla problemow, a tamta zostanie na lodzie i bedziej eszcze wiecej kasy wydawala na dojazdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale kierowca juz sie przyzwyczaila do kasy za paliwo i to sporej kasy, nie wierze w to ze chcialaby dokladac do tego interesu.Dwa jesli autorka powie ze nie bedzie z nia jezdzic to dwie dziewczyny ktore tez jezdza do pracy nie pokryja kosztow za autorke wiec wlascicielka auta bedzie musiala to zrobic sama.Tamte wtedy tez wybiora autobus bo bedzie to bardziej oplacalne.Ja mysle ze autorka na poczatku tego zamieszania byla tak wdzieczna za podwozke ze zrobilaby wszystko byleby bylo kierowcy lepiej.Nie zwrocila uwagi na fakt ze pani wlascicielka na tym ukladzie rowniez korzysta.To jest interes nie przyjazn, wiec albo albo Prawo rynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZLyMEGa
zaraz 300 zl na paliwo to jest duzo na miesiac??? nie rozmieszaj mnie, ja tyle wydaje a prawie nie jezdze i wcale moj samochod duzo nie pali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem to ta laska jest po prostu świnią !!!! Ja też dojeżdżam do pracy jakieś 10 km - choć tylko raz w tygodniu, ale moje koleżanki nie dosyć, że po mnie przyjadą pod dom to nawet kasy nic nie chcą twierdząc, że i tak muszą jechać do pracy albo, że one kiedyś też jeździły ze znajomymi i teraz mają okazję oddać przysługę nawet jesli chodzi o kogos inego... Mam trudną sytuację bo nie mam prawka, samochody u mnie w domu nie odpalają nawet w taką pogodę więc nikt mnie nie może zawieź do pracy, a autobus mam o 7.00 rano, a pracę zaczynam ok.11.00 !!! 10 km trasy to 15 min autobusem i co bym miała robić przez ten czas...hihihihihi!!! Moim skromnym zdaniem powinnaś powiedzieć otwarcie koleżance, że składasz się uczciwie jak wszyscy na paliwo na dojazd do pracy więc nie powinno być problemu z tym, że ona po Ciebie nie przyjedzie a ty musisz latać jak głupek przez śniegi tylko dlatego, że ona ma 5 min szybciej wyjść z domu !!! Postawa asertywna, szczerze powiedzieć, że Ci się to nie podoba i łaski Ci nie robi - a jeśli się nie zgodzi, a ty masz mozliwość dojazdu autobusem to miej ją w dupie !!! Poza tym nie trzeba na nikogo krzyczeć, ani wychodzić z pretensjami - czasem wystarczy otwarcie powiedzieć... A nawet jak się nie zgodzi to chyba wcale nie będzie oznaczać, że ona strzeli focha i już więcej Cię nie zabierze !! ??? A jeśli tak zrobi to jest nieźle poje ....!!! Wydaje mi się, że sama zaproponuje Ci po pewnym czasie ten dojazd jak zobaczy twoją zaradność. Bo nie jesteś na jej łasce tylko razem macie jeździć dla waszej wspólnej wygody i korzyści !! Nie wiel ile was tak w tym aucie jeździ, ale jak jej w miesiący z portfela wypadnie 100 zł to odczuje to na bank - bo z doświadczenia wiem, że ludzie którzy wożą innych do pracy mają w ten sposób darmowy własny dojazd ;) Myślę, że nie piszesz tu tylko po to żeby dowiedzieć się kto ma rację, ale pewnie podświadomie szukasz motywacji, żeby w końcu postawić się koleżance !!! Nie bój się, że się na Ciebie obrazi - bo jesli tak będzie to generalnie żadna z niej koleżanka ... A w pracy jak będzie dziwna atmosfera to z jej winy, inne koleżanki masz po swojej stronie ;) Odwagi kochana !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×