Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmeczona bez celu i sensu zyc

niemam siły zmienic zycia, niemam celu ani sensu

Polecane posty

Gość zmeczona bez celu i sensu zyc

Mezatka od roku, praca za grosze maz tez , prysły moje ambicje plany marzenia, proz a zycia i problemy nas pzerosły , brak kasy, i szans na poprawe, brak pieniedzy, kłotnie wzajemne pretensje, wynajete mieszkanie , brak szans na kredyt etc... niemam celu sensu siły, jade na tabletkach, chyba nasze małzenstwo nie przetrwa, wracam do matki domu a moj maz jedzie do swojego miasta bo nie stac nas byc razem:( u mojej matki nie moze on mieszkac,Nie tak moje zycie sobie wyobrazaalm, nawe za granice niema gdzie i do kogo jechac i za co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o obudziła sie...
widziały gały co brały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1) przestań marudzić 2) pomyśl jak to zmienić 3) zacznij działać 4) zacznij myśleć pozytywnie marudzenie i użalanie się nad sobą nic nie da. najlepiej dać temat na kafeterii i słuchać jaka to jesteś biedna i jak Cię życie ukarało. nikt nie ma różowo, po prostu trzeba walczyć, aby to wszytsko zmienić. Zmotywuj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o obudziła sie...
widziały gały co brały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczona bez celu i sensu zyc
ale jak powiedz jak? od czego zaczac ja nawet na bilet nie mam.Puszczac sie mam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bida z nędzą..
tak się kończy miłość, gdy pojawiają się problemy. Znjadź lepszą robotę, ukończ dobre studia. Trzeba być ambitnym, bo nieambitni kończą jak Ty. Na co liczyłaś? Bez pracy nie ma kołaczy, ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do puszczania się
mądra osoba na to nie wpadnie. tylko taka patologia bez celu w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytajs woją wypowiedz. wymieniasz same zle aspekty. spróbuj wymyslec coś pozytywnego, dostrzec pozytywne rzeczy i wydarzenia i to z nich brać motywację:) najtrudniejszy pierwszy krok, aby dostrzec coś pozytywnego w tym wszytskim wziąść się w garść i wszytsko zmienić. sama musisz znaleźć odpowiedź a nie szukać ich u inncyh ludzi. "Niech nikt Ci nie mowi, jak masz zyc, bo nikt za Ciebie nie umrze ..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczona bez celu i sensu zyc
mysla,lm ze ktos mi podsunie jakis pomysł.. nie rady psyhologa(bo to mi ni epotrzebne) jestem po studiach i co z tego! jak pracuje za 1350zl po tylu latach, maz to samo ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieodpowiedzialna gównra
bez ambicji chciała wyjść za mąż i to pewnie było Twoją główną ambicją. Tyłek swędział, ale jak widzisz dupa to nie wszystko.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, skoro wszystko jest takie beznadziejne, to albo idź się powieś albo coś w końcu zmień - ja radzę ci od zmiany nastawienia. Bo z takim negatywizmem to daleko nie zajedziesz. Nie pytaj o rady, bo najlepiej znasz sama siebie oraz swoją sytuację. ZMIEŃ NASTAWIENIE DO ZYCIA! Nie każdemu jest różowo, ale nie kładzie sie od razu z tego powodu do trumny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadaj sobie też pytanie, dlaczego jedni zarabiają po studiach 1300 zł a inni 3300 zł - myslisz, że chodzi tylko o różnicę w kompetencjach? Zapewniam cię że absolutnie nie !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieodpowiedzialna gównra
studia o teraz ie żadna rewelacja, bo każdy głupek je kończy. trzeba było wybrać odpowiednie studia, ale co ci będę mówić. Widzisz jak sobie zycie urządziłaś. Co mamy Ci pomóc. Kasę przesłać na konto czy jak? To Twoje zycie. Sama je zmarnowałaś, bo nie myślałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz net więc
- ucz się jżyka, - dokształcaj się, -szukaj darmowych szkoleń, -skończ renomowany kierunek na studiach, - wysyłaj listy motywacyjne, - załóż własny biznes, - wyjedź za granicę. Możliwości jest wiele, ale Ty po prostu nie masz chęci, bo do tego trzeba trochę wysiłku włozyć i nie wystarczy siedzieć na Kafe pisząc bzdury. Ty wrócisz do mamusi, a za pół roku znów się zakochasz bez pamieci i zapomnisz co było wcześniej. Za rok znów to samo napiszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy ocenia Cie tu po tym co zrobilas do tej pory;/ to nie na tym polega. Uwierz mi ze nei dostaniesz tu zlotej rady i gotowej odpowiedzi:) Kochana nie poglaskamy Cie po glowie i nie powiemy "ale jestes bienda". usiadz wiec teraz i napisz nam 10 poztywnych aspektow ktore Cie do niedawna spotkaly. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro oboje z mężem zarabiacie
2600 to ja rozumiem że żadne kokosy to nie są ale chyba znowu też nie taka straszna tragedia że trzeba mieszkac osobno ? Ile płacicie za wynajem - jeśli za dużo poszukajcie coś tańszego , nie wierzę że nie zostaje wam żadna kasa - o dzieciach nie wspominasz , po co braliście ten ślub skoro przy pierwszym życiowym zakręcie już myślicie się rozstac ? Miało byc na dobre i złe - nie tylko jak jest cudnie i pieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina 234
nic nie prysło, po prostu liczyłaś na księcia z bajki, zamek i samochód wysokiej klasy, ale sama od siebie nic nie chcesz dać. Samo to do ciebie nie przyjdzie. A swoją drogą to mogłabyś uczyć się tych języków obcych, ale na 100% tego nie zrobisz, bo ci się nie chce, bo właśnie nie masz ambicji...tylko żądania... Nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty nie masz sensu życia?
A co ja mam powiedzieć, od 1,5 roku bolą mnie plecy. Nie mogę wychodzić na dwór, pracować, sprzątać w domu, nawet żeby pójść spać muszę łykać ibuprofen. I ty jesteś nieszczęśliwa? Zamień się ze mną na kalectwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chętnie posłucham
jak sobie wyobrażałaś życie. Proszę napisz. Liczyłaś, że mąż spełni Twoje oczekiwania, zachcianki? Niespełnił, więc już go nie chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wróc do mamusi
Ona tylko na to czeka. Przyjąć córeczkę, która rok temu była taka dorosła i zakochana, że stwierdziła, że załozy rodzinę z facetem, którego pewnie matka jej odradzała. Dlatego mamuska jej męża nie przyjmie, a zresztą dlaczego ma przyjmować dwoje dorosłych, którzy żyją na własny rachunek? Czas odciąć pempowinę skoro tak się spieszyło do zamążpójścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczona bez celu i sensu zyc
Jestem po rekreacji i turystycem znam angielski, grecki w mowie i pismie, mieszkam w warszawie, za mieszkanie płacimy 1500 z opłatami to taka kawalerka typu studia niema nic tanszego , takie sa ceny.Jesli chodzi o wyjazd n nie pojedzie bo nie chce, ja to bym nawet dzis...Prosze nie mowcie , mi ze nic do tej pory nie zrobiłam mam tylko pod gorke, moj maz wcale niema potrzeby zmieniania zycia i stad problemy.Dzieci nawet nie planuje bo gdzie w ta biede/?prawda jest tka ze bez znajomosci nieda sie załatwic pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj a jedyn a nadzieja///
jest to problem co drugiej pary, takze nie stresuj sie az tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×