facet z dzieckiem

witam, wiem, ze sa podobne tematy, wiec jezeli sie powtorzy to usuncie. mam faceta, od 2 mscy jestesmy razem, a ja niedawno dowiedzialam sie, ze on ma dziecko z laska, z ktora laczylo go tylko lozko. ona wszystko zaplanowala, chodzilo jej o wysokie alimenty, moze slub- w kazdym razie on mowi ze nie chce jej znac bo posluzyla sie dzieckiem i takie tam... ogolnie obiecal mi, ze nie da mi odczuc, ze to dziecko istnieje, ze nie bedzie mnie przekladal "nad nie". na poczatku, gdy sie dowiedzialam bylo to dla mnie bardzo trudne do zaakceptowania, iz powiedzial mi po takim czasie, ale on sie bal, ze nie bede chciala z nim w ogole gadac i ze nie bede z nim przez to. bylo tez bradzo trudno, poniewaz jak kazda kobieta, ktora mysli z meczyzna o powaznym zyciu- chcialabym aby wszystko przezyc ten pierwszy raz, zeby wszystko bylo takie nowe( mamy po 30 i 25 lat).wszystko co mi powiedzial o tamtejto raczej prawda, skoro mi sie tak zwierzyl. teraz ta kobieta ma dziecko z innym, ma męza, ale i tak tamto dziecko ma nazwisko rodowe matki. on ukrywa to w tajemnicy, to wie tylko jego matka, ktora w ogole sie nie wtraca i nie widzi sie chyba z tym dzieckiem. i to jest na tyle lepiej, ze nie ma tego dziecka z byla zona, ze nie gada z matka tego dziecka. i ze nikt o nim nie wie. on odwiedza dziecko do 3 razy w miesiacu, placi wysokie alimenty i wlasnie- On nie dal nazwiska temu dziecku. czy to oznacza, ze wyparl sie ojcostwa?

dodam, ze nie jestem egoistka, ze poprostu, trudno, stalo sie, ukrywam zlosc i zazdrosc bo nie warto sie wyklocac o to. on mowil, ze jakby mogl to cofnal by czas. tymbardziej, ze jest ze mna i to mnie wybral, a nie jakas matke tego dzieciaka z ktora nie bylby szczesliwy. jestesmy ze soba od 2 mscy ale znamy sie juz pare lat. i czy wyparl sie tego dziecka nie dajac mu nazwiska??

co to za facet, który nie przyznaje się do swojego dziecka. Dlaczego tak jedziesz po matce tego dziecka, znasz tylko wersję Twojego faceta. Nie sądzę, żeby ona zmuszała go do seksu. Dorosły facet idąc z kobietą do łózka musi mieć świadomość, że choć niewielki ryzyko zajścia w ciąże istnieje. Seksu mu się chciało - wtedy tamta kobieta byłą dobra , ale jak pojawiło się dziecko to zrobił z nią podstępną sukę A teraz się tego dziecka najzupełniej wstydzi, inaczej każdy jego znajomy i cała rodzina wiedzieliby, ze dziecko istnieje. Jak dla mnie to facet jest żałosny. To, że raz na 2 tygodnie zobaczy dziecko i zapłaci alimenty to jego zasrany obowiązek, żałosne jest to, że o robi to po kryjomu. Facet nie mam jaj.

dla mnie taki facet nie jest najlepszym kandydatem na coś poważnego,dorosły poważny człowiek ponosi konsekwencje swoich czynów w całej rozciągłości,a on się wycwanił-jak mu się znudzi to przestanie płacić alimenty??,ta kobieta musi też być nie teges że zgodziła się na takie coś,a ty lepiej uciekaj bo to jakiś chłopczyk w krótkich majteczkach a nie mężczyzna.

nazwisko nie ma tu nic do rzeczy wg mnie...Biologicznie jest ojcem jesli to prawda i miało byc bez rozgłosu. Problem w tym, ze to podejście jest jednak dziwne...Chociaż z drugiej strony, jesli kobieta jest z innym facetem, który akceptuje tamto dziecko, to niech tam...Co do wysokich alimentów, to jeśli ona ma kase i męża-wcale tak wysokie być nie muszą a sądownie można więcej spraw załatwić...Jeśli to tylko była umowa między nimi , to można zmniejszyć alimenty. Niepłacenie wcale oznaczałoby głupote i sąd na karku. Trzeba się gościowi przyglądać jaki ma stosunek do dzieci, bo jeśli coś planujesz a tu taki numer juz jest to trzeba być ostrożnym w stosunku do goscia, no i zawsze dziecko będzie w tle a zwłaszcza wtedy, kiedy jego matka zrobi jazdę biologicznemu

no wlasnie tez tak mi przeszlo przez mysl, bo on mi mowil ze ona mu gadala ze nie moze zajsc w ciaze itd, ze moga robic to bezpiecznie. no coz, glupota nie poplaca, kazdy robi bledy. ale jakby nie bylo to on wywiazuje sie z obowiazku, placi dosc wysokie alimenty i je odwiedza. a tez wiem, ze laski tak robia bo mam nawet taka kolezanke. ale nurtuje mnie to, ze nie dal nazwiska, czy to znaczy ze sie go wyparl?? on mi mowi, ze chce miec dziecko z kobieta ktora kocha i z ktora chce byc na powaznie. a tmta to byly spotkania bez zobowiazan. a z drugiej strony jakby matka tego dziecka byla w porzadku to dalaby nazwisko dziecku- swojego aktualnego męża.

a z drugiej strony jakby matka tego dziecka byla w porzadku to dalaby nazwisko dziecku- swojego aktualnego męża- ty sobie żartujesz??dziecko powinno mieć nazwisko biologicznego ojca i jakby był fair to by to dawno załatwił,przygoda heh nie darzył jej uczuciem heh ale do łóźka to była już dobra heh,a teraz tobie wciska kity a ty to łapiesz jak młody pelikan:D:D

jesli facet zaimponowal ci tym ,ze bedziesz wazniejsza niz jego wlasne dziecko. ty ,ze sie z nim nie widuje to wspolczuje mu takiej kobiety a tobie takiego dupka. wg mnie zrobil sobie niezla antyreklame i gdybys byla normalna to olalabys gowniarza

no ale co mam zrobic? pojsc tam z nim do tego dziecka? zapytac sie tej laski jak bylo naprawde? mysle ze to nie jest dobry pomysl. w co mam wierzyc? czy mam wymyslac sobie sama jakies scenariusze? ja widze ze ten koles traktuje mnie powaznie nawet moja mama widzi. on mi gada ze to dla niego drazliwy temat. moim zdaniem bylo tak, ze byl z nia ona zaszla w ciaze ale on wiedzial ze to nie ta jedyna.... nie wiem juz co myslec bo caly czas chodzi mi po glowie to nazwisko... ona ma meza teraz i nie dala temu dziecku nazwiska meża zeby ten placil jej te alimenty.

moze i matka byla cwana itp ale to nie wina dziecka ze ma takich nieodpowiedzialnych rodzicow ktorzy nie maja pojecia o antykoncepcji....

autorko mam podobna sytuacje moj facet tez ma dziecko i w dodatku bardzo je kocha i widuje je reguralnie , mysle ze to jest siła wyższa musisz sie z tym pogodzic ,

falcon pilot- on chodzi do tego dziecka. ale to jakas taka dziwna sytuacja, ktorej nie lapie. bo to jakas tajemnica jest. wlasnie dlaczego ?

hmm ze nie dal nazwiska nie musi oznaczac ze sie wyparł .m oze m atka chciala zeby mialo jej

wszyscy widza ze po 2 miesiacach traktuje cie serio? nie badz smieszna.... to dopiero 2 miesiace! poza tym jaka masz pewnosc ze kiedys nie zrobi ci dziecka i nie dojdzie do wniosku ze nie jestes ta jedyna...? gosc jest niepowazny

on mi wlasnie caly czas powtarza, ze to nie jest wina dziecka, ze zal mu go bardzo, ze chce chociaz cos dac temu dziecku. a o niej gada, ze mu mowila ze moga sie kochac bo ona jest bezplodna i takie bajery. ja mysle o nim glupi byl, no coz. a odnosnie uczuc to on nie daje mi znac, ze jest cos wazniejszego. zawsze tak sobie zaplanuje, zeby nikt na tym nie ucierpial a ni ja a ni dziecko.

no to w czym problem skoro facet godzi bycie ojcem z byciem twoim facetem?????

falcon pilot- nie zrobi mi, bo nie starczy mu na drugie alimenty ;D

paooolinka to jakiśbiedak musi być wtedy bez obrazy

no to w czym problem bo juz sam nie wiem?

bo chodzilo mi o to nazwisko, czy nie jest takim idiota zeby wyprzec sie wlasnego dziecka. on zapewnia mnie, ze to byla wpadka. ze chce byc ze mna a nie z nikim innym, a tak na marginesie troche mu wierze, bo koles jest sytuowany.

co znaczy sytuowany skoro nie stac go na drugie alimenty? :) moze matka chciala ,zeby dziecko mialo jej nazwisko...nie zapominaj ze o tym decyduje tylko i wylacznie matka

no własnie nie stać go na drugie alimenty wez go olej bo to chyba zalatuje bidą!

ludzie hahah, poprostu on nie chce drugiej wpadki, tylko zeby tym razem bylo zaplanowane. no ja tez nie chcialabym wpadki, tymbardziej ze nie lubie dzieci nianczyc :0 a koles jest dobrze sytuowany, chodzi mi o to ze stac go na kilka alimentow. ale po co..?? :):)

najpierw napisalas ze go nie stac na drugie ogarnij się z lekka

zartowalam taak przeciez :)

aha chyba ze tak .. co sie martwisz

Ubezpieczalnie powinny wprowadzić nowy produkt antywpadkowy. Wpadasz... I możesz jechać na wakacje, bo dlaczego tylko sytuowani dupą na aksamitnej podusi mogą wpadać bez konsekwencji i w razie chmurki przenieść ją na śródziemnomorski piaseczek ?

no racja xD ale jezeli prawda tez lezy po jego stronie to laska przegiela rowno.

Znaczy przegięła, że ją wyruchał, tak ?

rudy rudy rydz