w jakim wieku byłyście gotowe pod względem materialnym i emocjonalnym

na dziecko? Jakie warunki sprawiły, że czułyście: "tak teraz czas na dziecko"? wlasne mieszkanie? stabilna praca? wiek? mąz? slub? Ja mam wrazenie, ze to wszystko jest dla mnie takie odlegle... wizja wlasnego mieszkania, stabilnego zatrudnienia (umowa o prace)... boje sie, ze conajmniej piec lat przede mna

ja wyszłam za mąż w wieku 22 lat, byłam po 1 roku studiów dziennych. na dziecko zdecydowaliśmy się po studiach, jak od razu dostałam pracę i ok rok popracowałam, miałam 26 lat jak zaszłam w ciążę, 27 jak urodziłam. mamy mieszkanie (2 p) i pracę oboje, córka ma teraz 5 lat, ja 32 lata i więcej dzieci nie planujemy.

a ile masz lat? mąż ma pracę? u nas było tak, że mąż miał na początku niestabilną pracę, ja wcale, bo byłam na studiach dziennych. poza tym nam by nie miał kto pomóc przy dziecku, a ja nie chciałam rezygnowac ze studiów. jak urodziłam to zatrudniliśmy opiekunkę jak córka miała 6 mc a ja wróciłam do pracy (musiałam, bo takto bym wcale pracy nie miała), a żadna z babć nam nie siedziała z dzieckiem. wszystko zależy od sytuacji, czy możesz liczyć na pomoc mamy czy teściowej przy dziecku by wrócić do pracy potem- bo apsekt finansowy też jest ważny. twój wiek też ważny i to ile dzieci planujesz???? bo jak więcje niż 1 to musisz pomyśleć w jakim odstępie czasowym i w jakim wieku je urodzisz, by za późno nie było.... mieszkanie też ważne, nie sztuka mieć 3 dzieci i życ w 1 pokoju :-) ale dla każdego liczy się co innego, znam tez takich co nie mają pracy, M, a mają po 2-3 dzieci i biedę klepią kątem u rodziców...

nie da sie do knca tego zaplanowac!!!!!

moja_sytuacja twój wiek też ważny i to ile dzieci planujesz???? bo jak więcje niż 1 to musisz pomyśleć w jakim odstępie czasowym i w jakim wieku je urodzisz, by za późno nie było.... dziwnie to ujełas hmmmmm nie kotrzy maja prpblem z poczeciem albo jedno maja a z drugim maja ciezko wiec dziwnie to napisals ile dzieci itd....

mam 23 lata, koncze studia mgr, pracuje od pol roku, dobrze zarabiam ale nie jest to praca dla mnie "pewna", umowa zlecenie , praktycznie nikomu nie dają umowy o pracę, pozatym to praca nie na stałe, myslę, że popracuję do momentu znalezenia czegoś fajniejszego (czyt. podszkolę swój ang). Wynajmujemy pokój. Mój facet nie pracuje, studiuje, za około dwa lata bedzie mógl pracować w zawodzie. Nie spieszy mi sie do rodzenia, ale przeraza mnie mysl przed dorosloscia... boje sie, ze nigdy nie bedzie nas stac na wlasne mieszkanie, samochod, ze zawsze bedziemy gniesc sie w klicie z obcymi ludzmi w mieszkaniu :(

dziecko chcielibysmy miec jedno

Byłam gotowa w wieku 24 lat. Urodziłam w wieku 26.

skąd wiesz że tylko 1 dziecko? jesteście tego już teraz pewni?

nie wiem czy można być czegoś w 100% pewnym, życie weryfikuje pewne plany, ale na dzień dzisiejszy chciałabym zarówno ja jak i partner jedno jedyne dzieciątko. :)

napisałam tak, bo nie wszyscy mają jakieś problemy z poczęciem, ciążą, ja nie miałam, zaszłam w 2 miesiącu starań, a było to 4 lata po ślubie dopiero, a wcześniej się zabezpieczaliśmy. zapytałam, bo nieraz ktoś wie ile sam by chciał miec dzieci i nawet jak los płata figle, ze od razu ciąży nie ma to właśnie po to ten "czas" by miec go więcej awaryjnie :-)

nie wiem czy można być czegoś w 100% pewnym, życie weryfikuje pewne plany, ale na dzień dzisiejszy chciałabym zarówno ja jak i partner jedno jedyne dzieciątko. :)

podbijam

Ja dojrzałam do macierzyństwa dość wcześnie, bo w wieku około 22 lat, ale niestety nie byłam w stanie zdecydować się na ciążę w trakcie studiów, bo nie dalibyśmy sobie rady z jedną pensją i ze mną na studiach. Zaraz po studiach też nie mogliśmy, bo nie mogłam znaleźć pracy. W końcu poszłam na staż, po stażu zostałam w tym samym miejscu, ale znowu miałam wyrzuty sumienia, że człowiek mi zaufał (mój szef), zatrudnił mnie po stażu na dobrych warunkach, a wcale nie musiał tego robić, a ja wywinęłam mu numer, zaszłam w ciążę i poszłam na macierzyński. Więc musiałam poczekać jeszcze 2-3 lata.

jestes jeszcze b. młoda i jesli masz wątpliwosci i zadajesz takie pytania - to znak ze nie jestes gotowa. trudno cos zaplanowac. ja wyszłam za maz 24 lata, nie chciałam miec dzieci na poczatku, czas leciał... zdecydowalismy sie na dzidziusia 4 lata po slubie miałam prawie 28 lat - niestey ciąza obumarła - strasznie to przezyłam. po ok pół roku od poronienia zaczelismy ponowne starania, ktore trwały 10 mies ( przy 1 ciazy udało sie za pierwszym razem). kilka dni temu dowiedziałam sie ze jestem w mojej upragnionej i długo oczekiwanej ciazy, strasznie sie ciesze obecnie mam 29 lat. wiec sama widzisz zycie samo pisze dla nas scenariusz, ja probowałam je wiele razy zmienic - nic nie przewidzisz

ja mam warunki dobra prace ale niestety nie umiem od dwóch lat zajsc w ciąże:(((