Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ozonowa

25 letnia córka chce od nas uciec

Polecane posty

Gość ozonowa

Moja 25 letnia córka wymysliła sobie, że pojedzie na 4 miesiące do innego kraju, by dokończyć studia. Wstrząsnęło to mną, bo przecież mieszka ze mną, nikt jej nie wygania, pomagam jej we wszystkim, ma zapewnioną wygodę i wszystko podstawione pod nos. Jako matka staram się robić dla niej wszystko co mogę, gdy zostawił mnie mąż nie szukałam nowego mężczyzny by poświęcić się córce, razem z moją tatką wychowywałyśmy ją i chuchałyśmy na nią. Nie mam nikogo poza nią no i moją mamą, nie chcę zostać sama! Trzęsę się ze strachu, że coś może się stać mojej córcę, przecież jedzie tam sama, do obcego kraju, ryzykuje, może sobie nie poradzić! Ale ona twierdzi, że wszystkiego się dowiedziała, że nie ma żadnego ryzyka. Przecież będzie tam sama! Nikt z jej znajomych nie rzuca się na takie wyjazdy, ale ona oczywiście musi Próbujemy z moją mamą ją odwieźć od tego, przemówić jej do rozsądku, po dobroci i krzykiem, ale ona nie rozumie. Nie wzrusza ją nawet mój płacz i to, że babcia prawie dostaje przez nią zawałów. Czasami czuję, że mnie pokarało za coś mając taką córkę. Już raz mąż nas opuścił, teraz moja córka chce zrobić to samo, zawsze myślałam, że ja, jej babcia i ona tworzymy szczęśliwą rodzinę, że rodziny nie wolno rozbijać, że ona będzie nam wdzięczna, a ona w ogóle o to nie dba Oczywiście chciałabym, żeby kiedyś się wyprowadziła, ale z mężem (jak go będzie miała), niedaleko, tak, żebyśmy były razem, no i nie tak od razu! Jak przemówić jej do rozsądku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ozonowa
Mąż wymyslił, że zamkniemy ją w komórce na miesiąc o chlebie i wodzie to moze smarkula zmądrzeje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiatoya
wspólczuje córce takiej sytuacji... traktujecie ją jak własność im szybciej się od was uwolni tym lepiej dla niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaje26bista
ozonowa jestes wielka egoistka! masz dorosla corke ktora chce spelniac swoje marzenia nie pozbawiaj jej tego! ty juz wykonalas swoje zadanie i z tego co piszesz o corce to nawet niezle :) dziewczyna chce sie realizowac i dazyc do wyznaczonych sobie celow... nie cieszy cie to? myslisz ze "ustatkowanie sie " maz dziecko to jest szczyt sukcesu? mylisz sie... daj jej swobode nie badz matka "bluszczem" bo corka wyjedzie i juz do ciebie nie wroci! powinnas byc z niej dumna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze dziewczyno0oo
ona ma 25 lat a ty nadal traktujesz ja jak dziecko...a moze chcesz do jedzonka to i to?? kochanie ubierz sie cieplo...kurwa jak widze takie matki to mi sie zygac chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ozonowa
Dziękuję za rady i oczywiście ten post o zamknięciu w komórce nie jest mój;p Ale ja chce dla niej dobrze!!! Ja chce dla niej jak najlepiej, żeby założyła rodzine, miała dzieci, żeby miała dobrego męża który pomógłby jej w życiu. Ale ona jest jakaś dziwna, jakby nie ineresowało jej założenie rodziny tak jak inne kobiety w jej wieku, nie mysli nawet o dziecku , a ja chce mieć wnuki :( To strasznie gupi pomysł uważam, żeby wyjeżdżać i ryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjkl;[poiuygfdcvbn
"Oczywiście chciałabym, żeby kiedyś się wyprowadziła, ale z mężem (jak go będzie miała), niedaleko, tak, żebyśmy były razem, no i nie tak od razu! " oczywiscie najlepiej jakby to było gdy twoja córka bedzie miec 50 lat, nie za wczesnie. i najlepiej by jej mąż mieszkał w bloku obok, a ona nadal z tobą, bo przeciez jestes jej ukochana mamusia i musisz byc przy niej 24 h na dobę, a ona nie ma prawa do wlasnego życia JESTES PODŁĄ EGOSITKA. ŻADASZ OD CÓRKI BY BYŁA PRZY TOBIE NON STOP, CHCESZ ZYC JEJ ŻYCIEM I KAŻESZ REZYGNOWAC ZE SWOICH PLANÓW! NIKT NIE KAZAŁ CI REZYGNOWAC ZE SWOJEGO ZYCIA DLA CÓRKI, WIEC NIE WYMAGAJA TERAZ OD NIEJ BY DOZYWOTNIO SIEDZIAŁA PRZY TOBIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze dziewczyno0oo
a myslalam ze w taki sposob matki zachowuaj sie tylko w stosunku do swoich synusiow :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjkl;[poiuygfdcvbn
"Ale ona jest jakaś dziwna, jakby nie ineresowało jej założenie rodziny tak jak inne kobiety w jej wieku, nie mysli nawet o dziecku , a ja chce mieć wnuki" NAZYWASZ JA DZIWNA, BO MA INNE ZDANIE NIZ TWOJE. MOZE NIE INTERESEUJE JA NAPRAWDE ZALOZENIE RODZINY, BO NIE CHCE ZEBY JEJ RODZINA WYGLADALA TAK JAK TWOJA, WYBACZ ALE BABCIA, MATKA I CORKA TO NIE JEST NORMALNA RODZINA, A TY UWAZASZ ZE RODZINE JEJ ZAPEWNIŁAS. TAK NAPRAWDE ONA NIE MA W SOBIE WZORCA RODZINY. I OCZYWISCIE NIE INTERESUJE CIE TO WCALE BO TY (!!!) CHCESZ MIEC WNUKI. I CO, MZOE LICZYSZ ZE CORKA SIE DOSTOSUJE, BO TY CHCESZ I JUZ? PIERDOLONA EGOISTKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ozonowa
Ale ja nie wymagam, by przy mnie siedziała, poprostu troszczę się o nią. Zawsze jej z babcią powtarzamy, jak się buntuje, że to wszystko z troski i z miłości, że chba lepiej jak ją trochę przytrzymamy, niż jakbyśmy były alkocholiczkami i nie interesowały się nią wogóle. zawsze mi się wydawało, że mnie i moją córkę łączą specjalne relacje, że u nas jest wyjątkowo, inaczej jak w innych domach, gdzie dzieci pozostawione są w samopas. I oczekiwałam, że ona również będzie mi wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaje26bista
sorry za szczerosc ozonowa ale nie dziwie sie twojemu mezowi ze odszedl od ciebie! ty ze swoja mamuska musialyscie mu niezle dac po tylku! teraz corce sie obrywa :[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjkl;[poiuygfdcvbn
ja mialam podobna matkę,tzn MATKĘ TOKSYCZNĄ i wiem co ta dziewczyna przeżya. w jednym sie nie mylisz autorko - ona naprawdę chce od was uciec. jestes toksyczna i toksyczny jest układ miedzy wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie to juz dawno powinna zyc swoim zyciem....a nie ciagle na garnuszku u rodzicow...owszem kontakt musi byc zachowany...bo przeciez to twoje dziecko ale pepowine nalezy przeciac...jedna z moich corek ma 19 lat..i nie ukrywam ze przygotowuje ja do wyjscia z domu...nie chce konfliktu pokolen...niech kazdy zyje swoim zycie a nie zyciem swoich dzieci... niedawno sie rozwiodlam mam nowego faceta mieszkamy razem chce zyc rowniez dla niego...chce miec jeszcze jedno dziecko...nie chce obudzic sie kiedys samotna z mysla ze zylam zyciem dzieci a nie swoim... wszystkiego dobrego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjkl;[poiuygfdcvbn
posłuchaj siebie kobieto- ty oczekujesz wdziecznosci i ciaglych dowodow wdziecznosci za to co robisz dla niej. moze ona nie chce zyc tak, jak ty ja zaprogramowłas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxx...xxx...
daj dziecku zyc wlasnym zyciem, przestan ja meczyc!! nie zatruwajcie jej zycia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjkl;[poiuygfdcvbn
miauczydełko, chciałabym miec taka madrą mamę jak ty, a tak została mi trauma "kochającej mamuski, ktora lepiej wie, jak powinno wygladac zycie jej córki". depresja, nerwica i potworne poczucie winy:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaje26bista
kobieto z kazda odpowiedzia co raz bardziej sie pograzasz! dzieci sie kocha bezinteresownie......i jedyne czego mozesz od niej oczekiwac to tego ze sie toba zaopiekuje kiedy zaniemozesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffjvvnfjjv
mam nadzieje ze to prowokacja ale jaknie to dobra rada dla autorki wybierz sie do dobrego psychiatry :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ze robie bledy ...bo one sa nieuniknione...ale zawsze jestem na posterunku kiedy trzeba corkom pomoc....kiedy dzwoni o 23 zeby po nia pojechac to wsiadam w auto i jade..kiedy trzeba zawiezc podpaski bo przemokla tez jade...moj partner wczoraj zalatwil pania do korepetycji dla mlodszej bo ma 3 zagrozenia i to ostatni moment na to zeby poprawic....on ma czasem do mnie pretensje ze taka jestem ze taka usluzna ze w zamian nie dostaje za wiele....ale taka jest milosc matki...ale daje im wiele wolnej reki w podejmowaniu decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjkl;[poiuygfdcvbn
ludzie ni róbcie takiej krzywdy swoim dzieciom, bo potem cierpią całe zycie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ozonowa
Ja swojej córki nie chce pozbawić marzeń, jak tu ktoś mi zarzucił, tylko niech ona ma jakieś porządne marzenia, jak normalni ludzie, a nie wyskakuje mi tu z wyjazdem za granice. Owszem, ludzie wyjeżdżają, ale jak mają do kogo, do rodziny, albo jak już naprawdę sytuacja ich zmusza, a to jest po prostu jej wybryk! I NIE ZABRANIAM jej mieć własnego życia, tylko chyba lepiej by było, żeby ona z matką konsultowała swoje wybory życiowe, bo kto jej tak doradzi jak nie najbliżsi? Żeby trochę „wypośrodkowała i wzięła też pod uwagę nasze zdanie. Nie zabraniam jej wszystkiego, daje jej dużo swobody, ale po prostu jak widzę, że robi źle, to muszę interweniować, żeby ją uchronić być może od najgorszego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaanal
no nie powiem, ta Twoja córka to musi być nieźle pogięta. Ma rodzinkę: mame, babcie i w świat wyrusza szukać szczęścia... Po co takie gupoty ludziom przychodzą do glowy, żeby opuszczać rodzica i się usamodzielniać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ozonowa jesteś toksyczną matką. Twoja córka chce się usamodzielnić a Ty jej chcesz przeszkodzić.Piszesz że powinna się skonsultować z Tobą, jesteś przeciwna temu wyjazdowi. Kobieto ona nie ma 10 lat tylko 25 !!! Nie ma takiego obowiązku się konsultować z Tobą, bo jest już od kilku lat dorosła. Piszesz że to jest zły pomysł, a ona nie słucha Twojego gadania...człowiek się uczy na własnych błędach słyszałaś o tym ? Ona sama musi się przekonać o tym czy ten wyjazd wyjdzie dla niej dobrze czy źle. Poza tym to już jest taki wiek od ok.19 lat wzwyż w którym człowiek czuje potrzebę żeby się usamodzielnić. To z Ty masz problem nie ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choinkka2010
To jest chyba jakiś żart.. mam nadzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ozonowa
Boże, dlaczego takie komentarze? To żart, że się troszczę o córkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie sprzeciwiaj się jej wyjazdowi.Nie rób histerii. Życz jej szczęścia i powodzenia i nie myśl że robi to na złość musi spróbować coś innego nowego. Jeśli okaże się że wszystko pójdzie dobrze to ciesz się razem z nią. Jeśli natomiast okaże się że się nie udało, coś się stało to nie wyskakuj z tekstami "a nie mówiłam" itp tylko pociesz, pomóż lub nic nie mów nie komentuj w razie potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×