czy nie za duzo na swieta?

upieke boczek rolowany...karkowke ze sliwkami...zrobie salatke jarzynowa...rybe po grecku...kupie sledzie -beda takie w occie i w majonezie....ciasta-piernik...murzynek...sernik...kupie biala kielbase...i tu....moje pytanie...na wigilie ide do rodziny...sama mam 4 osobowa rodzine...w pierwszy dzien swiat idziemy do mojej mamy....w drugi bedziemy w domu choc nie wiem czy nie pojedziemy do babci narzeczonego....czy ja nie przesadzam z tym wszystkim? boje sie ze to wszystko mi zostanie a nie ukrywam ze zeby to przygotowac to narobie sie jak dziki osiol....

nikt tu na forum nie szykuje swiat?haaalooo!

trochę za dużo ;)

yhm... a gdzie zupa, karp, to cos z makiem, pierogi,itp??

jak Ci zostanie,to zawsze mozesz sobie cos zamrozic,no ciasta czy wedkiny,miesa to bez problemu,ja tak robie jak mi zostaje i jest na kiedys tam :)

pierogi barszcz beda na wigilii ktora organizuje ciocia...wiec tego gotowac nie musze..

a nawet przymało, bo z pustymi rekoma do rodziny sie nie chodzi w cztery osoby:P

glenwood-ciasta tez mrozisz?

pierogi i uszka lepialm wraz z mama i ciocia...i u nas jest tak ze sie idzie z pusta reka...bo co roku wigilia wypada u kogo innego..raz u mnie raz u mamy raz u cioci...zupy to u mnie nikt jesc nie bedzie...zjedza na wigilii

oczywiscie,ciasta tez mozesz zamrozic,tylko zapakuj w wolie plastikowa.ja przez jakis czas mieszkalam gdzie jest wilgotny klimat,wiec chleb byl na okraglo zamrozony,bo inaczej po dniu juz grzybek z futerkiem na nim rosl ;)

Wg. mnie nie za dużo, ale sama powinnaś wiedzieć, ile jesteście w stanie zjeść...My szykujemy święta z moją mamą i robię schabowe w sosie pieczarkowym, schab pieczony z brzoskwinią- to na zimno jako przystawka, sałatka gyros, sałatka z sałaty lodowej, pałeczki z kurczaka pieczone po meksykańsku, bigos. To na 2 dni świąt, oraz oczywiście dojdzie to, co zostanie z wigilii