zakochałam się w swoim dentyście

mam 21 lat on jest studentem na praktykach. bylam juz na 2 wizytach ktore trwaly po 2 godz i wpadłam normalnie wpadłam.. jestem ladna ale nie wiem czy moge mu sie podobac w ten sposob.. jako pacjentka ktorej leczy zeby...

dodam, ze dal mi swój nr.. po 1wszej wizycie umawialismy sie tak ze po prostu on jest co tydz o tej samej godzinie zebym przyszla a ostatnio podal mi w pospiechu swoj nr(byli tam inni ludzie) zebyn dala znac.. mysle o nim cały czas:(

co o tym myślicie ludzie z kafeterii???? czy jest sens wogole o nim myslec??

to zęby ci wyleczy

na ostatniej wizycie stanął przy fotelu, a spod fartucha wysunął się wielki, czerwony i gorący penis, którego z lubieżnym uśmiechem objęłam swymi ustami i po chwili nasyciłam się życiodajnymi sokami nie roniąc ani jednej kropelki miłosnego nektaru

dodam jeszcze, że nie mam połowy zębów i okropnie capi mi z pyska :(

spadaj podszywaczu!! ja tu powaznie pytam :( moge mu sie podobac czy nie??

zapytaj go się co najbardziej zęby wybiela

nie wspomnę już o ropieniach na dziąsłach i gardle. czy on mnie pocałuje na następnej wizycie, czy będzie się brzydził?

mam zdrowe zeby tzn dbam o nie i raczej nie jest tak źle ;]

nic tak zębów nie wybiela, jak łykanie spermy co niedziela. i on o tym wie :)

niby mam zdrowe zęby, ale połowę powybijali mi na melanżach na pobliskiej melinie :(

po co mam się pytac o wybelanie zebów;]

ja nie moge !!! podszywacze wstrętne

a gdybym go tak złapała za torbę w czasie zabiegu? nie zrobi mi krzywdy? nie nakrzyczy na mnie?

możesz złapać mnie za torbę nalegam

prosze o mądre wypowiedzi!!!!! wypad podszywacze!!!

tooo było na poważnie zapraszam

super.. dzieki za pomoc...

następnym razem odważę się pomiętolić jego wory. tym bardziej, że on nic nie nosi pod fartuchem :)

ja pier***co z tego macie że piszecie te zboczone bzdury ?? aha seksu nie ma, nie było nigdy i nie będzie więc musicie się tymi komentarzami zadowolić? pewnie jesteście tak obleśnie że nawet zwierz na was nie spojrzy więc podniecacie się pisząc takie pierdoły.. no coż współczuje a swoją drogą. zdobęde mojego dentystę!! o tak ! to kwestia czasu..:D

nie napisałam, że od urodzenia nie mam narządów rodnych więc zostaje mi targanie za wora i ewentualnie oral

upupu

ajne

hahaha

ahahaha ale śmieszne ja też bardzo kocham mojego dentystę, zmieniłam go na kobietę dentystkę. Ogólnie kocham ludzi, którzy lubią i potrafią pomagać, i chcą.